Botoks

Netflix mocno zainwestował w polskie produkcje, korzystając nie tylko z przepastnych bibliotek nowości, ale też sięgając po jeden z bardziej interesujących obrazów Patryka Vegi, który potem został przerobiony na serial. Mowa oczywiście o „Służbach specjalnych”.

Patryk Vega opublikował „ocenzurowany” zwiastun swojego nowego filmu. Skąd cudzysłów? Ano stąd, że reżyser najwidoczniej zapomniał o tym, że oprócz wizji, istnieje jeszcze coś takiego jak fonia. Przez to nowa zapowiedź niewiele różni się od tej bez cenzury, którą reżyser pokazał dwa dni temu. 

Netflix robi swoim użytkownikom niespodziankę w środku tygodnia. Właśnie pojawiły się tam nowe tytuły, w tym polskie produkcje.

Polscy twórcy w ostatnich latach wyspecjalizowali się w filmach o rapie. Od następnego tygodnia na platformie Netflix będzie można obejrzeć jeden z nich pt.„Proceder”. Oprócz tego do biblioteki serwisu dołączą m.in. anime „Altered Carbon: Resleeved” i 2. sezon serialu „Ultraviolet”.

Patryk Vega to postać niepowtarzalna w polskiej branży filmowej. Wielu widzów uwielbia jego filmy, ale tworzone taśmowo produkcje doczekały się też licznych przeciwników. Vega ma jednak inny problem, bo w oczach licznych fanów stracił wiarygodność po filmie „Polityka”. Czy nowy obraz o aferze podkarpackiej naprawi jego reputację?

Nie mam wątpliwości, że najnowszy film Patryka Vegi pt. „Polityka” (nie może być wymowniej, prawda?) będzie głośny, chociaż pewnie bardzie pasowałoby tu słowo „krzykliwy”, ale ostatecznie na nic się to nie zda i udowadnia to już akcja marketingowa.

Patryk Vega nie odpuszcza morderczego tempa wypuszczania kolejnych produkcji. Tym razem planuje film o politykach. Podobno już zdołał namieszać wśród rządzących.

Patryk Vega idzie jak burza. Nie minęły jeszcze echa po premierze „Kobiet mafii 2”, a reżyser już bierze się za kolejny projekt. Sądząc po ostatnich zdjęciach, praca nad nim trwa w najlepsze.

Patryk Vega jest reżyserem o powszechnie znanym stylu i usposobieniu. Tysiące osób uwielbia jego produkcje, a jeszcze więcej nie znosi wszystkiego, co sobą reprezentują. Dlatego tak wiele osób zaskoczyła informacja, że Vega zrobi dokument o siostrach zakonnych z Broniszewic. Ujawniony fragment filmu będzie zaskoczeniem dla fanów „Kobiet mafii”.

Niemal dosłownie w przededniu premiery kolejnego filmu Patryka Vegi „Kobiety mafii 2”, jedna z aktorek udzieliła wywiadu w radiowej Czwórce. W nim próbowała przekonać słuchaczy, że Patryk Vega to… współczesny Bareja, a może nawet i Hitchcock.

Ogłoszony dzisiaj rano koniec Showmax Polska to informacja może nie szokująca, ale mimo wszystko budząca mieszane uczucia. Serwis miał mocne wejście do Polski, ale w kolejnych miesiącach coraz bardziej czuło się, że nie przystaje do konkurencji. Netflix i HBO GO teoretycznie mogą otwierać szampany. Tylko czy to dla nich naprawdę najlepsze wyjście?

Za nami znakomite (w większości) miesiące w polskim kinie. "Cicha noc", "Atak paniki", "Zimna wojna" to dowód na to, że rodzime filmy zyskały nową energię. Przed nami jesień, która również zapowiada się dobrze pod względem polskich filmów.

Każdy nowy film Patryka Vegi to gwarant wielkich emocji. Dla wielu widzów jego dzieła to symbol wszystkiego co najgorsze w polskim kinie, ale nie brakuje też zagorzałych fanów reżysera. Co ciekawe, nowy film Vegi o tytule Plagi Breslau nie trafi do dystrybucji kinowej. Zamiast tego będzie dostępny na wyłączność w Showmaksie.

Od kilku lat trwają coraz szerzej zakrojone akcje legalnego korzystania z dorobku polskiej kultury. Jedną z takich inicjatyw jest Kultura Dostępna autorstwa Narodowego Centrum Kultury. W tegorocznej edycji udział weźmie choćby sieć kin Helios, gdzie do końca sierpnia zobaczyć będzie można polskie produkcje w dobrej cenie.

Filmy Patryka Vegi niezmiennie biją rekordy oglądalności w polskich kinach, mimo niepochlebnych recenzji w mediach. I choć nie wszystkie filmy reżysera zostały ocenione równie fatalnie, to żaden nie wywołał takiego sprzeciwu w środowisku jak Botoks. Widać to również po tegorocznym rozdaniu Węży, czyli nagród dla najgorszych polskich filmów.

W ofercie Showmaksa pojawił się jeden z najgłośniejszych polskich filmów ostatnich lat. Od dziś abonenci serwisu mogą oglądać Botoks Patryk Vegi.

Polscy widzowie często głosują portfelami na rodzime kino. Postanowiliśmy zebrać 11 polskich filmów, które zgromadziły przed ekranami najwięcej widzów. 

Jeśli ktokolwiek sądził, że wraz z zakończeniem pierwszej serii serialu Botoks, przyjdzie nam pożegnać się z bohaterami produkcji o polskiej służbie zdrowia, to będzie musiał zweryfikować to przekonanie. Filmowa wersja produkcji trafi na platformę Showmax.

W cieniu oscarowego blichtru przemyka co roku informacja o nagrodach Złotych Malin, przyznawanych dla najgorszych filmów. Polski odpowiednik, czyli Węże, irytuje twórców od 2012 roku. Właśnie poznaliśmy nominacje do tegorocznej edycji antynagrody.

Do serwisu Showmax trafił pierwszy odciek serialu Botoks. Ten, jak zapowiadała platforma, ma być jeszcze mocniejszy niż film w reżyserii Patryka Vegi. Jak na razie to tylko pobożne życzenie, choć trudno stwierdzić, czy to dobrze, czy źle.