Jeśli nie widziałeś najgorszego polskiego filmu, to będziesz miał okazję. Botoks zagości w Showmaksie
Jeśli ktokolwiek sądził, że wraz z zakończeniem pierwszej serii serialu Botoks, przyjdzie nam pożegnać się z bohaterami produkcji o polskiej służbie zdrowia, to będzie musiał zweryfikować to przekonanie. Filmowa wersja produkcji trafi na platformę Showmax.
W ostatnich latach nie było drugiej tak kontrowersyjnej produkcji jak Botoks. Patryk Vega, jak to ma w zwyczaju, zapowiadał historię opartą na faktach i brutalne rozliczenie się z grzechami służby zdrowia. Według wielu krytyków te zapowiedzi nijak nie zostały zrealizowane i zamiast tego, otrzymaliśmy nielogiczny zlepek scen.
Kontrowersje wzbudziło nie tylko przedstawienie lekarzy jako skorumpowanych ignorantów, ale również antyaborcyjne spojrzenie reżysera. Film zdobył aż 8 nominacji do antynagrody Węże 2018, która wskazuje najgorsze filmy minionego roku.
Nie sposób jednak spierać się z wynikami finansowymi osiąganymi przez film. Botoks w ciągu trzech pierwszych dni w kinach zobaczyło 711 tysięcy 906 widzów. Botoks został najczęściej oglądanym polskim filmem w 2017 roku. Produkcja cieszyła się też popularnością w Wielkiej Brytanii.
Niedługo później okazało się, że Vega ma dużo niewykorzystanego materiału, który w połączeniu z nowymi scenami przeznaczy na serial. Botoks w formie sześcioodcinkowego serialu trafił na platformę Showmax, wzbudzając mieszane uczucia. Ostatni epizod produkcji miał swoją premierę wczoraj, a już dzisiaj Showmax ogłosił, że niedługo na platformie będzie można zobaczyć filmową wersję hitu.
Botoks pojawi się w Showmaksie już 30 marca.
Abonenci Showmaksa, którzy do tej pory nie widzieli Botoksu, będą więc mogli porównać jakość produkcji z wersją ukazaną w serialu. Szykują się długie dyskusje zwolenników obu wersji. O Botoksie jeszcze długo będzie głośno.