James Gunn

O dopiero powstającym, najnowszym „Supermanie” mówi się w mediach już od dłuższego czasu. Reżyserem tej odsłony superbohaterskiej produkcji został James Gunn. Twórca odpowiedzialny jest między innymi za serię „Strażnicy Galaktyki”, więc taki rodzaj kina kompletnie nie jest mu obcy. Zdjęcia do nowego „Supermana” już się rozpoczęły, ale to nie oznacza, że nie zajdą jeszcze pewne ważne zmiany.

Urodzony w Egipcie komik Bassem Youssef twierdzi, że stracił rolę w filmie Jamesa Gunna „Superman Legacy” z powodu publicznego wsparcia okazanego Palestynie podczas jednego z wywiadów. Tymczasem jedno ze źródeł serwisu „Deadline” twierdzi, że to nieprawda – co więcej, Youssefowi nigdy nie oferowano roli w tym widowisku.

Trwa krucjata urażonych fanów DC i starszych filmów o Batmanie, którym podpadł James Gunn – ceniony reżyser, scenarzysta, a od niedawna współzarządzający DC Studios. Blisko dekadę temu twórca śmiał wyrazić na Facebooku opinię, za sprawą której kolejni internauci żądają jego zwolnienia. W związku z tą kuriozalną sytuacją Gunn dezaktywował swój fanpage.

James Gunn radzi w jakim formacie oglądać „Strażników Galaktyki 3” na Disney+. Na platformie film dostępny jest w dwóch wersjach. Reżyser twierdzi, że obie dostarczają frajdy, ale wskazuje też, którą sam preferuje. Dlaczego?

Trwają prace nad startem nowego filmowego uniwersum DC pod wodzą Jamesa Gunna. Wiemy o nim coraz więcej – w ostatnich dniach twórca zaskoczył fanów informacjami na temat superbohaterów wprowadzonych już w filmie otwierającym: „Superman Legacy”. Poznaliśmy też kolejnego herosa, który przejdzie transfer z poprzedniego do nowego DCU. To dość zaskakujący wybór.

James Gunn i Peter Safran wywołali trzęsienie ziemi w Kinowym Uniwersum DC. Postawili bowiem na całkowity reset franczyzy. Skasowali m.in. trzecią część przygód „Wonder Woman”. O ile decyzja ta nie spodobała się fanom SnyderVerse, wcielająca się w tytułową superbohaterkę Gal Gadot poczuła się wyzwolona. Tak przynajmniej stwierdza w wywiadzie.