Mark Hamill żegna się ze "Star Wars" - nie chce cyfrowego odmładzania. "Powinni wziąć młodego aktora"
Mark Hamill, który od 1977 roku portretuje postać Luke’a Skywalkera w produkcjach z uniwersum „Star Wars”, w jednym z najnowszych wywiadów stwierdził, że franczyza już go nie potrzebuje. Podkreślił zarazem, iż jego przygoda z tą postacią dobiegła końca, a jeśli ktoś chciałby pokazać w filmie czy serialu młodą wersję ikonicznego Jedi, to powinien do tego zatrudnić młodszego aktora. I trudno się z tymi słowami nie zgodzić.
Mark Hamill może już nigdy nie zagrać ukochanej postaci. Powód jest poruszający
Mark Hamill ma na swoim koncie dwie ikoniczne role. Jest przede wszystkim Luke’iem Skywalkerem z „Gwiezdnych wojen”, ale w sercach fanów rozgościł się też jako Joker z animacji z „Batmanem”. Jako księcia zbrodni możemy go już jednak nie usłyszeć. Powód? Wzruszający.
Lagun kontratakuje. Tajemnicą rogalika z Krakowa zainteresował się sam Mark Hamill
Już od jakiegoś czasu polska żyje tajemniczym „lagunem” z Krakowa. Rogalikiem na drzewie zainteresowały się już zagraniczne media i wieść o nim dotarła do samego Marka Hamilla.
Jedyny prawdziwy Luke Skywalker obchodzi 69. urodziny. Mark Hamill dostaje życzenia z całego świata
W ostatnich miesiącach świat popkultury był zmuszony pożegnać wielu aktorów znanych z ikonicznych ról. Na szczęście tym razem mamy do czynienia z weselszą okolicznością do wspominania wybitnych kreacji. Mark Hamill – jedyny prawdziwy Luke Skywalker i jeden z najlepszych Jokerów w historii – obchodzi właśnie 69. urodziny.
Luke Skywalker i Jean-Luc Picard walczą na jedzenie. Mark Hamill i Patrick Stewart gwiazdami kampanii reklamowej Uber Eats
Mark Hamill i Patrick Stewart to dwie legendy kina, które mają na swoim koncie ikoniczne role takie jak Luke Skywalker, Charles Xavier, Joker czy Jean-Luc Picard. Obaj aktorzy stanęli naprzeciwko sobie w serii wideoklipów reklamowych w ramach kampanii Uber Eats. Panowie licytują się na zamówienia i osiągnięcia.
Luke Skywalker w wersji CGI w kolejnych filmach z serii Star Wars? Disneyu, nie idź tą drogą
Chodzą słuchy, że Disney, w obliczu problemów (głównie logistycznych i finansowych) spowodowanych pandemią COVID-19, szuka dla siebie furtki, by móc tworzyć kolejne filmy w restrykcyjnych warunkach kwarantanny oraz kolejnych wirusów w przyszłości. Ową furtką mają być filmy fabularne tworzone w fotorealistycznym CGI.