Nie żyje gwiazda "Pełnej chaty" i "Ojca chrzestnego". Aktor miał 83 lata
Nie żyje John Aprea, aktor znany przede wszystkim z ról młodego Sala Tessia w „Ojcu chrzestnym II” i ojca wujka Jessego w „Pełnej chacie”. Miał 83 lata.
"The Offer" to serial o najsłynniejszym filmie na świecie. Znajdziesz tu mafię, Hollywood i doskonałą obsadę
„The Offer” to kolny przykład świetnego serialu, który Polacy mają możliwość obejrzeć dzięki SkyShowtime. Wyprodukowany przez Paramount Television tytuł to unikalny miks opowieści biograficznej z elementami dramatu i kina gangsterskiego – okazuje się bowiem, że kulisy powstawania „Ojca chrzestnego” były równie ekscytujące, co oryginalna powieść Mario Puzo.
Robią serial o tym, jak powstał "Ojciec chrzestny". Jest zwiastun "The Offer"
„The Offer” opowie o kulisach powstania „Ojca chrzestnego”. A jest to historia równie interesująca, co gangsterska saga przedstawiona w filmie. Być może nie wszyscy o tym wiedzą, ale niewiele brakowało, a nigdy nie zobaczylibyśmy arcydzieła Francisa Forda Coppoli. W nadchodzącym serialu dowiecie się dlaczego. A żeby zaostrzyć wasz apetyt, Paramount pokazał zwiastun produkcji.
Z HBO GO znika ponad 40 filmów i seriali. Uwaga! Dziś jest ostatnia szansa, by wszystko nadrobić
HBO GO usuwa filmy i seriale. W lutym i marcu zniknie ponad 40 tytułów. Wśród nich „Oszustki”, „Jojo Rabbit”, „Ojciec chrzestny”, „Ojciec chrzestny II” i „Ojciec chrzestny III”. Ale to nie wszystko. Tylko dziś obejrzycie kilka produkcji, które HBO GO usunie 17 lutego. Co jeszcze znika z HBO GO? Sprawdźcie naszą listę.
Chciałbym być jak twój stary: ekranowi ojcowie, którzy wybiliby dla ciebie całą wioskę, i za to ich kochasz
Nadszedł Dzień Ojca, by uczcić tę okazję, postanowiliśmy złożyć hołd tym filmowym ojcom, którzy może nie są doskonali, ale mają charakter – i właśnie za to ich kochamy.Wśród ekranowych tatków łatwo znaleźć i wskazać tych niemalże idealnych (patrząc w niebo, zawsze myślę o tobie, Mufasa) i takich, z którymi wolelibyśmy nie mieć nic wspólnego (jak ten, który zaciął się na tekście „All work and no play makes Jack a dull boy”, a potem gonił rodzinę po hotelu). Zgodzimy się chyba, że najwięcej uroku mają ci, którzy może nie są idealni, mają swoje (nieraz całkiem spore) wady, ale i tak ich uwielbiamy. Z różnych powodów. A czasem sami chcielibyśmy być jak oni.
„Ojciec chrzestny III” w nowym opakowaniu jest jeszcze lepszy. Reżyserskie poprawki wyszły filmowi na dobre
Francis Ford Coppola kontynuuje rewizję swojej twórczości. Po odświeżeniu „Cotton Club” i „Czasu apokalipsy” nadszedł czas na „Ojca chrzestnego III”. Poprawki są co prawda kosmetyczne, ale sam film rzeczywiście lepszy. Serio, jeszcze lepszy niż oryginał.