Możesz narzekać na Netfliksa, ale z niego nie zrezygnujesz. On wie, co zrobić, żeby cię zatrzymać
Netflix staje przed największym wyzwaniem od początku swojego istnienia. Każdy kto jednak twierdzi, że te chmury, które zebrały się nad gigantem, mają barwę stali i że spadnie z nich deszcz zmiatający giganta, myli się. Serwis będzie trudności, ale jestem pewien, że sobie poradzi, bo ma na to jeden (prosty) trick. Aż chciałoby się napisać „zobacz jaki”.
Teasery "Sandmana" i "One Piece" rozbudziły nadzieje. Netflix uratuje się po klęsce?
„Cowboy Bebop” to jeden z tych seriali, które wciąż odbijają się czkawką Netfliksowi. Miał być wielki hit i wstęp do całego cyklu aktorskich produkcji bazujących na popularnych anime, komiksach i animacjach. Projekt okazał się jednak porażką i został skasowany po 1. sezonie. W ramach Netflix Geeked firma pokazała teasery kolejnych dwóch produkcji bazujących na tym samym pomyśle. Czy „Sandman” i „One Piece” przezwyciężą nieufność fanów?
Pożegnaj 2021 bez żalu. W 2022 na Netflixa wracają nowe sezony hitów i pojawiają się premiery skazane na sukces
Jakie seriale obejrzymy w 2022? Netflix ma w tym roku sporo mocnych tytułów, jak choćby debiutujący niedawno nowy sezon „Ozark” czy finał „After Life”. Wśród seriali na 2022 od czerwonej platformy VOD znajdują się również „Stranger Things” czy „The Crown”. Fani seriali bazujących na historii ucieszą się również z premiery produkcji „Wikingowie: Walhalla”.
Netflix królestwem dla geeków. W przyszłym roku "Cyberpunk", "Wiedźmin" i "Sandman"
Netflix chce być królestwem dla wszelkich geeków i nerdów świata. Platforma ogłosiła listę zapowiedzi na 2022 roku specjalnie dla tego typu widzów. Na liście znajdziemy m.in. takie produkcje jak „Wiedźmin: Rodowód krwi”, „Cyberpunk: Edgerunners”, „The Umbrella Academy” czy „Sandman”.
Przygotuj się na Tudum! Netflix spróbuje upchnąć 70 filmów i seriali w 3 godziny
Tadam, oto Tudum. Netflix organizuje kolejne „światowe wydarzenie dla fanów” i obiecuje dużo nowych ekscytujących informacji, między innymi o „Wiedźminie”, „Sandmanie”, „Bridgertonach” czy długo wyczekiwanym „Stranger Things”.
„Lucyfer”: komiks kontra serial. Wziąłem się za porównanie, za które pójdę do piekła
Serial z najsłynniejszym zbuntowanym aniołem już w napisach początkowych podaje, że bazuje na postaciach stworzonych przez Neila Gaimana, Sama Kietha i Mike’a Dringerberga. Diabeł tkwi szczegółach, a te są w tym w wypadku wielgachne. Nawet „Król Lew” jest wierniejszą ekranizacją „Hamleta”. Nie widzę w tym jednak nic grzesznego.
Fani „Wiedźmina” i „Lucyfera” łączcie się. Netflix szykuje dla was konwent z masą nowinek o serialch
Geeked Week będzie konwentem dla fanów seriali Netfliksa. Miłośnicy „Wiedźmina”, „The Umbrella Academy” czy „Lucyfera” dowiedzą się a niego nowych rzeczy na temat kontynuacji ulubionych produkcji. Netflix otwierają się na fanów i zamiast tylko trzepać film za filmem, chce stworzyć skupioną wokół siebie zaangażowaną społeczność. Cwane, ale platforma się może na tym pomyśle nieźle przejechać.
Fani Neila Gaimana w żałobie. „Amerykańscy bogowie” skasowani, tli się jednak nadzieja na kontynuację ich historii
Fani Neila Gaimana w ostatnim czasie nie mogli narzekać na niedobór adaptacji najsłynniejszych książek i komiksów swojego ulubieńca. Niestety, jedna z nich została właśnie oficjalnie skasowana. Chodzi o serial „Amerykańscy bogowie”, który w Polsce dostępny na platformach Amazon Prime Video i Chili. Czy jest szansa na kontynuację?
Netflix chce mieć hit fantasy na miarę „Gry o tron”. Znamy szczegóły obsady serialu „Sandman”
Pierwsze informacje o powstaniu serialu na bazie „Sandmana” pojawiły się w mediach już w lipcu 2019 roku. Wtedy też ogłoszono, że Neil Gaiman, oryginalny pomysłodawca jednego z najsłynniejszych komiksów Vertigo i DC, będzie ściśle współpracować z Netfliksem jako producent wykonawczy. Co z pewnością ucieszyło fanów jego komiksów i książek, ale nie było jednocześnie jakimś wielkim zaskoczeniem.
Pierwsza część wydarzenia DC FanDome dobiegła końca i należy ją bez dwóch zdań uznać za sukces pomysłodawców. Przez cały ostatni weekend w świecie popkultury mówiło się tylko o projektach Warner Bros. i DC, takich jak „The Batman”, „Black Adam”, „The Suicide Squad” czy „Titans”.
Najsłynniejsza seria powieści graficznych już wkrótce otrzyma audiobooka. Wiemy, kiedy „Sandman” trafi na Audible
Poprzedni rok przyniósł wiele pozytywnych wieści zagorzałym fanom powieści graficznych Neila Gaimana. Nie dość, że Netflix zapowiedział powstanie aktorskiego serialu na podstawie serii „Sandman”, to wydawnictwo DC rozpoczęło wydawanie nowych komiksów rozgrywających się w tym samym świecie. Projekt „Sandman Uniwersum” został przyjęty bardzo pozytywnie, a poszczególne tytuły z cyklu można również kupić w Polsce (więcej o sequelach „Sandmana” i kultowym komiksie przeczytacie TUTAJ).
Najsłynniejszy komiks w dziejach dostał oficjalną kontynuację. Wszystko, co musicie wiedzieć o „Sandmanie” i „Sandman Uniwersum”
Spośród wszystkich doskonałych serii komiksowych, stworzonych w ciągu ostatnich 100 lat, nie sposób wybrać jednej – najlepszej. Decyzja w dużej mierze zależy od indywidualnych gustów, przekonań i posiadanej biblioteki tytułów. Jedni postawiliby na tytuł dla młodszego odbiorcy np. „Fistaszki”, „Kaczora Donalda” pióra Carla Barksa lub Dona Rosy albo „Asteriksa”. Niektórzy sięgaliby po tytuły superbohaterskie, a jeszcze inni wskazywaliby na którąś z popularnych mang. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że statystyczne zwycięstwo odniósłby komiks, o którym w momencie jego debiutu nikt nie myślał w kontekście finansowego sukcesu.
Najsłynniejszy komiks Vertigo i DC nareszcie będzie serialem. Netflix zrobi „Sandmana” od Neila Gaimana
Fani komiksów czekali na tę wiadomość od ponad dwudziestu lat. Jedna z najsłynniejszych serii komiksowych, „Sandman” od Neila Gaimana nareszcie trafi na ekran. Nie będzie to jednak pełnometrażowy film, a serial zrobiony przez wytwórnię Warner Bros. i Netfliksa. Co już wiemy o produkcji?
7 superbohaterów, którzy powinni dostać własne seriale
Seriale o superbohaterach to ostatnimi czasy jeden z najbardziej popularnych gatunków. Marvel i DC od dawna tworzą animacje i produkcje aktorskie ze swoimi postaciami, ale wciąż zostało ich jeszcze wielu. Którzy herosi najbardziej zasługują na własne produkcje?
Tak, tak – na wypadek gdybyście zdążyli już zapomnieć, cały czas trwają prace nad stworzeniem ekranizacji „Sandmana” – serii komiksów autorstwa Neila Gaimana. Trwają już od jakichś trzech lat i wciąż nie wybrano aktora, który miałby się wcielić w postać Morfeusza, głównego bohatera. Nowym potencjalnym kandydatem jest Tom Hiddleston.
Wielki plan DC/Warner Bros. ujawniony. Marvel ma się czego obawiać?
Prawdopodobnie nastąpił koniec zgadywanek i domysłów, harmonogram filmów DC/Warner Bros. (nieoficjalnie) został podany. Wydaje się jednak, że można już spokojnie odetchnąć, bo w przeciwieństwu do Marvela, DC i Warner Bros. długi czas trzymali swoje tajemnice dla siebie, jak zazdrosne dzieci. A w tym czasie spekulacjom nie było końca, dopiero niedawno przecież otrzymaliśmy tytuł kolejnego (po Men of Steel) filmu – Batman v Superman: Dawn of Justice zastąpił roboczy tytuł Batman vs. Superman. Jak więc sprawy się mają na dzisiaj?