To

Pierwsza część horroru To była zaskakująco udanym filmem. Nie dziwi więc, że oczekiwania związane z It: Chapter Two rosną z każdym mijającym miesiącem. Pennywise tym razem zapoluje na dorosłych, co pokazują nowe zdjęcia z planu.

Trwają prace na planie drugiej części filmu To. Nowe zdjęcia z It: Chapter Two zdradzają pierwsze szczegóły na temat fabuły sequela. I pokazują, że część aktorów już zakończyła swoją pracę na planie.

Członkowie Klubu Frajerów powracają, tym razem już jako dorośli ludzie. W sieci pojawiło się wspólne zdjęcie odtwórców głównych ról w drugiej części filmu To. It: Chapter Two trafi do kin w przyszłym roku.

Mistrz horroru jest jeden i na imię mu Stephen King. Filmowe adaptacje dzieł amerykańskiego pisarza stały jednak na różnym różnym poziomie. Sukces nowej wersji To sprawił jednak, że znów zapanowała moda na Kinga. Następną adaptacją w kolejce będzie Boogeyman od twórców Stranger Things i Cichego miejsca.

Ponownie okazuje się, że więcej tego samego nie oznacza automatycznie sukcesu na miarę pierwszej części. Boleśnie przekonuje się o tym Deadpool 2, który mimo bardzo usilnych starań nie zdołał dorównać poprzednikowi na żadnym polu. Wynik finansowy nowego filmu z Ryanem Reynoldsem i tak można uznać za sukces, ale nie w kategorii rekordów ustanawianych przez inne filmy Marvela.

Portal Deadline przygotował zestawienie najbardziej rentownych filmów 2017 roku. Jako główne założenie redakcja przyjęła to, ile na czysto, czyli po uwzględnieniu budżetu i wszelkiej maści dodatkowych kosztów marketingowych, pieniędzy przyniósł danej wytwórni wyprodukowany przez nią film.

Filmowe uniwersum DC (DCEU) nie rozwija się tak, jak życzyliby sobie tego w Warner Bros. Liga Sprawiedliwości okazała się rozczarowaniem, a nadchodzące projekty na podstawie komiksów nie napawają podobną ekscytacją, co konkurencyjne zapowiedzi Marvel Studios. Dlatego doszło do ważnej zmiany na szczeblu szefa całego przedsięwzięcia.

Trzynaście filmów z łącznym zyskiem ponad 11,45 miliardów dolarów – o 200 milionów więcej niż najlepsza trzynastka 2016. Tegoroczny box office zdominowały obrazy sci-fi i fantastyka, zwłaszcza produkcje spod różnych szyldów Disneya. Za wielkiego przegranego można uznać animacje. Oto najbardziej dochodowe filmy 2017 roku.

Renesans horrorów trwa w najlepsze. Rok 2017 dał nam warte uwagi straszaki. Przedstawiam listę najlepszych horrorów ostatnich 12 miesięcy.

Prawie pół miliarda dolarów z biletów na całym świecie nie można uznać za pomyłkę. Widzowie pokochali strach, jaki wywołuje w nich Pennywise. Doświadczymy go ponownie już za dwa lata.

Znakomita adaptacja powieści Stephena Kinga szturmem zdobyła światowe kina i jest na dobrej drodze do stania się najbardziej kasowym horrorem w historii.

Prawie 200 mln dol. - tyle zarobił horror IT wyreżyserowany na podstawie książki Stephena Kinga. To ponad trzykrotnie więcej, niż sugerowali filmowi analitycy. 

Proza Kinga nie ma szczęścia do kinowych adaptacji. Na szczęście po "Lśnieniu" i "Carrie" przyszło "To"!

Wraz z premierą zwiastuna do "Gry Geralda" od Netfliksa rosną apetyty na kolejne, miejmy nadzieję, rychło nadchodzące adaptacje książek Stephena Kinga.

Jesień to najlepszy czas dla kinomanów. Gdy już wyszumią się wakacyjne superprodukcje, nadchodzi czas, aby studia filmowe zaserwowały widzom solidną dawkę bardziej wymagającego kina. Tegoroczna jesień zapowiada się wyjątkowo ciekawie.

Pennywise, czyli najstraszniejszy klaun w historii ludzkości, wraca z kolejnym trailerem. Czy znowu pobije rekord wyświetleń?

Jeszcze przed oficjalną premierą horroru To, jego reżyser Andres Muschietti ogłosił, że powróci do realizacji sequela.

Bałem się, że nowa wersja horroru IT podzieli los innych „wskrzeszonych” filmów grozy z przeszłości. Pierwszy zwiastun rozwiał moje wątpliwości. Szykuje się fenomenalna produkcja.

Nadchodzący rok zapowiada się nad wyraz dobrze dla amatorów grozy. Horrory i thrillery zaplanowane na następne 12 miesięcy tworzą ofertę, jakiej nie było od lat. Oto dziewięć tytułów, na które czekam najbardziej:

Chciałem sprawdzić, czego tak bardzo bałem się w dzieciństwie i jak to się stało, że King na zawsze wypaczył moje spojrzenie na uśmiechniętego, cyrkowego klauna. A także, dlaczego pozostawił mi na pamiątkę nieuzasadnioną obawę na widok kolorowych baloników. Czy „To” działa na psychikę równie mocno jak przed laty?