Top

Pandemia i związane z nią ograniczenia dają w kość każdemu, kto na serio interesuje się kulturą i planuje swój wolny czas w zgodzie z festiwalową mapą kraju. Z powodu koronawirusa przesunięto na inny termin m.in. Off Festival i Open’era, a coraz ciemniejsze chmury zbierają się także nad wrześniowym 45. Festiwalem Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (o tym, czy impreza się odbędzie, mamy dowiedzieć się w czerwcu).

2018 rok powoli dobiega końca, a my szykujemy się do kolejnego bardzo intensywnego roku, który będzie po brzegi wypełniony nowymi tytułami. Sprawdźcie najlepsze seriale 2018 roku.

Lata 90. w kinie to idealna mikstura inspiracji arcydziełami z lat 70. oraz rozrywkowymi majstersztykami z lat 80. A gdy dodamy do tego bujnie rozwijające się (na całym świecie) kino niezależne, otrzymamy jedną z najlepszych dekad w dziejach kina. 

Gdy myślimy o współczesnych serialach, takich jak „Breaking Bad”, „The Wire”, czy „Mindhunter” często zapominamy o tym, skąd one się wzięły. Które produkcje utorowały im drogę, dając początek serialowej rewolucji? Postanowiłem więc przyjrzeć się produkcjom telewizyjnym, bez których nie nastałaby obecna złota era telewizji.

XXI wiek na szczęście nie przyniósł nam końca świata, ani też totalnego upadku kina. Wręcz przeciwnie. Pomimo wielu głosów krytycznych pod adresem współczesnej kinematografii, jestem zdania, że X muza nadal się rozwija i to w ciekawym kierunku. Pierwsza dekada nowego tysiąclecia dała światu całą masę emocji oraz kilka filmów, które spokojnie można zaliczyć do arcydzieł światowego kina. Słowem, nie jest źle.

Pierwszy człowiek, to nie historia o początkach ludzkości, ale o wydarzeniu, które zdecydowanie było dla niej istotne. Obraz o lądowaniu na Księżycu to oczywiście nie jedyny film traktujący o przełomowych datach w naszej historii. Kto jeszcze podjął się podobnych tematów?