warcraft

Blockbuster taki jak „Warcraft: Początek” musi zarobić naprawdę duże pieniądze by w ogóle się zwrócić. Gdy w weekend otwarcia film na amerykańskim rynku przynosi zysk w wysokości raptem 15 proc. budżetu, to bardzo zły prognostyk. Na ratunek producentom tym razem przybyły Chiny. 

A miało być tak pięknie… „Warcraft: Początek” nie jest rozczarowaniem na miarę niesławnego „Batman vs Superman”, ale to film, który ma szanse spodobać się tylko jednej – za to całkiem sporej – grupie docelowej. Graczom.

To się nazywa świetna inicjatywa nakierowana na graczy. Każdy, kto wybierze się do Multikina na film Warcraft: Początek, otrzyma specjalny kupon, umożliwiający miesiąc bezpłatnego grania w abonamentowe MMORPG World of Warcraft!

Premiera filmowego „Warcrafta” zbliża się wielkimi krokami. Z tej okazji udostępniony został drugi, pełny zwiastun widowiska, z dość zaskakującą ścieżką dźwiękową. Wybór muzyki do tego materiału wzbudził sporo kontrowersji. 

Filmowy „Warcraft” trafi do kin już niebawem, bo w czerwcu bieżącego roku. Widowisko wkracza więc w fazę intensywnej promocji – w internecie wylądował właśnie nowy zwiastun, w którym znalazło się kilka niepublikowanych wcześniej scen.

Jeśli z zasady nie oglądacie zwiastunów filmowych, sporo dziś tracicie – najpierw „The Hateful Eight”, potem, zupełnie nieoczekiwanie, „Przebudzenie Mocy”, a teraz „Warcraft”. Na otwarciu Blizzconu zaprezentowano pierwszy pełny materiał filmowy z tej od dawna wyczekiwanej ekranizacji kultowej gry wideo.