Filmy

Netflix coraz odważniej inwestuje w duże i kosztowne produkcje. Zwiastun nadchodzącego filmu „The Dirt” pokazuje, że w marcu możemy się spodziewać czegoś na kształt „Bohemian Rhapsody”, tyle że bardziej wyzywającego.

W ostatnich kilku tygodniach pojawia się coraz więcej informacji na temat produkcji „The Batman”. Nadal nie wiadomo jednak, kto wcieli się w bohatera i zastąpi Bena Afflecka. Ostatnie plotki wskazują postać Armiego Hammera, ale czy można im wierzyć?

Na tym etapie nie ma jeszcze pewności, jaką produkcję szykuje obecnie Wojciech Smarzowski. Jednak po tropach porozrzucanych w jego wypowiedziach, a także po nowinie, gdzie właśnie udał się plan jego projektu, można zacząć łączyć ze sobą poszczególne kropki.

Magiczna bariera została przekroczona. Wynik robi wrażenie i to oczywiście sukces, ale obraz Pawła Pawlikowskiego potrzebował na to dużo więcej czasu niż inne rodzime produkcje.

Coraz częściej konserwatywni „fani” pokazują swoje niezadowolenie, trollując danego twórcę lub jego dzieło. Niepokojący trend można było zauważyć przy premierach filmów „Ostatnim Jedi” i „Wonder Woman”. A najnowszą ofiarą trolli stała się „Kapitan Marvel”.

Przez dekady twórcy filmów rysunkowych nie mieli szans na otrzymanie najważniejszych nagród i docenienie na równi z kolegami pracującymi nad aktorskimi produkcjami. Ale od pewnego czasu widać, że animacja staje się coraz bardziej popularną i poważaną dziedziną sztuki. Sukces pociągnął za sobą jednak sporo problemów.

Disney jeszcze przed premierą swojego nowego serwisu zapowiedział liczne serialowe nowości. Według najnowszych plotek na platformę trafi też kilka produkcji z bohaterami ostatnich filmów gwiezdnej sagi. Kogo możemy się spodziewać i jak pewna to informacja?

91. gala rozdania Nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej już teraz jest bodajże najbardziej pechowa w historii. Szczerze się zdziwię jeśli okaże się, że sama ceremonia w pełni się uda.

Niemal dosłownie w przededniu premiery kolejnego filmu Patryka Vegi „Kobiety mafii 2”, jedna z aktorek udzieliła wywiadu w radiowej Czwórce. W nim próbowała przekonać słuchaczy, że Patryk Vega to… współczesny Bareja, a może nawet i Hitchcock.

Zakończyła się 69. edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Berlinale. Które filmy zdobyły nagrody Złotego i Srebrnego Niedźwiedzia?

Wprawdzie idzie to opornie, ale Netflix powiększa sukcesywnie swoją bibliotekę wartych uwagi filmów. Nadszedł więc dobry moment – wszak nominowanie „Romy” do Oscarów to istotne wydarzenie – by podsumować dotychczasowe produkcje streamingowego giganta. Przed wami dowód na to, że marka Netflix Original powoli staje się wyznacznikiem jakości.

W nowym tygodniu na Netfliksa trafią produkcje z Vinem Dieselem, Dwayne'em Johnsonem oraz film wojenny, w którym zagrał Jake Gyllenhaal. Z kolei kilka tytułów opuści szeregi platformy.

Być może nie wszystkich jeszcze opuścił miłosny nastrój lub wręcz przeciwnie, macie ochotę odpocząć już od wszystkiego, co kojarzy wam się z walentynkami. Jakkolwiek by nie było, mamy dla was mnóstwo propozycji na to, co warto obejrzeć w ten weekend.

Jedna z najważniejszych nadchodzących premier Disneya to IX epizod „Gwiezdnych wojen”. Prace na planie filmu dobiegły końca, a wraz z tą nowiną reżyser podzielił się wyjątkowym zdjęciem.

„Prodigy. Opętany” próbuje pokazać, że nic nie jest silniejsze niż więź matki z dzieckiem. Szkoda tylko, że tak silnych uczuć nie prowokuje sam film. Powtarza ograne schematy, choć ma kilka momentów.

Gwiazdy chwytają za broń i ruszają wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę. W grę wchodzi cała góra pieniędzy, a w takich przypadkach zawsze coś musi pójść nie tak. Jest zwiastun do „Potrójnej granicy”.

„Breaking Bad” doczeka się kontynuacji w postaci filmu. Przypominamy niedomknięte wątki z serialu, które AMC mogłoby poruszyć w nowej produkcji.

W ostatnim czasie największe finansowe sukcesy należały głównie do filmów Disneya. I nikt nie był w stanie z nim konkurować na rekordy otwarcia. Niespodziewanie okazało się, że w Chinach pojawił się inny kandydat do finansowego sukcesu roku - „The Wandering Earth”. A przecież mamy dopiero luty.

Jeśli jeszcze nie mieliście okazji obejrzeć „Wyspy tajemnic” czy kultowych animacji Disneya, to musicie się  pośpieszyć. Z końcem lutego z serwisu HBO GO zniknie kilkadziesiąt pozycji.

Jak co piątek Netflix dostarcza nam sporą dawkę nowości. Tym razem serwis przygotował dla swoich użytkowników ogrom propozycji filmowych. Znalazło się też kilka produkcji oryginalnych, w tym „The Umbrella Academy”.