menu
Rozrywka
Najnowsze
Seriale
Filmy
VOD
Netflix
Disney+
HBO Max
SkyShowtime
Canal+
Co obejrzeć?
Gry
Media
TV
Książki
Audiobooki
Dzieje się
Dramy
Horrory
Popularne seriale
Twórcy
Tech
Technika
Sprzęt
Oprogramowanie
Gry
Foto
Social media
Militaria
Nauka
RTV
Kosmos
Poradniki
Na topie
Bizblog
Praca IT
Blog
Najnowsze
Biznes
Energetyka
Gospodarka
Pieniądze
Prawo
Praca
Zakupy
Transport
Zdrowie
Poradniki
Autoblog
Najnowsze
Wiadomości
Testy
Auta używane
Porady
Klasyki
Ciekawostki
Przegląd rynku
SW+
Kontakt
Filmy
11.03.2010 21:46
Gwiezdne Wojny: Stara trylogia
Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, tfu, jakiej znowu galaktyce? To tu, na Ziemi, urodził się prawdziwy Jedi - George Lucas. Człowiek obdarzony boską iskrą, mocą zdolną stworzyć wyimaginowany świat. To w jego genialnym umyśle zrodziła się idea Gwiezdnych Wojen, która od blisko trzydziestu lat pobrzmiewa w kulturze całego globu. Idea ta wyznaczyła nowe tory dla gatunku sci-fi oraz zmieniła współczesną kinematografię.
11.03.2010 21:45
Aż do śmierci
To normalne, że kariera twardzieli kina akcji kończy się z reguły szybciej niż u innych aktorów. Sylvester Stallone zaczynał od pornosów, aby potem wykreować prawdziwą ikonę kina akcji - Johna Rambo. Dziś dostaje role tylko w niskobudżetowych produkcjach, które od razu lądują na DVD i tylko dzięki magii tytułu jego najnowszego filmu udało mu się jeszcze raz zajrzeć na wielki ekran. Podobny los spotkał Jean-Claude Van Damme, choć on akurat nie zaczynał od filmów porno.
11.03.2010 21:42
Dlaczego nie trawię Gwiezdnych Wojen [publi]
Próbowałem przezwyciężyć moją niechęć do Gwiezdnych Wojen. Naprawdę. Nawet obejrzałem ostatnio Gwiezdne Wojny: Zemstę Sithów. Przepraszam, obejrzałem to za duże słowo. Nie dotrwałem do końca. Ba, nawet dobrze "nie wszedłem" w film. Usnąłem po dwudziestu minutach. Nie wiem czy zaważyła na tym późna pora, czy też wiejące z ekranu nudy. Wybieram jednak drugą opcję, bo dałem radę obejrzeć potem dzieło zaserwowane przez jedną z komercyjnych stacji telewizyjnych. Nie wiem co jest przyczyną tego stanu rzeczy. Może mój spaczony polityką i historią najnowszą mózg? Niechęć do kosmitów? Bycie "anty" z zasady? Bynajmniej żaden z tych wariantów. Może pierwszy, ale tylko w niewielkiej jego części.
11.03.2010 21:41
Gwiezdne Wojny III: Zemsta Sithów
Powiedzcie mi, na czym polega fenomen Gwiezdnych Wojen? Zemsta Sithów, do chwili ukazania się w kinach, na tle całej sagi przypominała białą plamę czy czarną dziurę - lepiej zabrzmi. Chociaż tylko teoretycznie, bo przecież tak naprawdę każdy wiedział co się stanie. I tu ponawiam pytanie - bo mimo tej wiedzy, miliony fanów i tak poszły do kin na całym świecie.
11.03.2010 21:39
Przegląd dziesięciu planet [publi]
Galaktyka, która na początku lat 70. zrodziła się w wyobraźni George'a Lucasa nie była jeszcze tak rozległa, jak jest obecnie. Pierwotnie Gwiezdne Wojny opowiadały o konkretnej historii konkretnych bohaterów, a zarys świata odchodził na drugi plan, nie był szczegółowy. Z biegiem czasu, wraz z kolejnymi książkami, grami etc. galaktyka prężnie ubogacana była kolejnymi opisami ras oraz planet - w efekcie otrzymaliśmy naprawdę pokaźnych rozmiarów uniwersum. Tekst ten ma na celu przybliżenie wam, drodzy Czytelnicy, dziesięciu najciekawszych według mnie planet. Have fun!
11.03.2010 21:36
Gwiezdne Wojny I: Mroczne Widmo
Gdy w 1994 George Lucas ogłosił, że planuje niedługo wydać kolejną część Gwiezdnych Wojen oczekiwania były ogromne. W głowach fanów Kosmicznej Sagi roiły się wspaniałe wyobrażenia - ten niezapomniany klimat odczuwalny przy projekcji oryginalnej trylogii, do którego dołożone zostaną nowoczesne efekty specjalne i już mamy dzieło spełniające sny maniaków! No i faktycznie - było efekciarsko, ale z klimatem pan George nie poradził sobie już tak dobrze…
11.03.2010 21:35
Sen Kasandry
Zaznaczam, że poniższa recenzja będzie wyjątkowo subiektywna. Jestem ogromnym wielbicielem dzieł zarówno filmowych, jak i książkowych Woodiego Allena. Każdy jego obraz, nawet jeśli jest przykładem spadku formy reżysera, stanowi ciekawą analizę wielu tematów. Fakt, poszczególne motywy powtarzają się w wielu jego filmach, ale to cały urok allenowskich produkcji. Dlatego czytając recenzje "Snu Kasandry" w rodzimych czasopismach specjalistycznych odrobinę się zląkłem, szczególnie, że większość tych opinii wskazywała właśnie ten film jako jeden ze słabszych obrazów nowojorskiego reżysera. Na szczęście ja tego nie odczułem.
11.03.2010 21:35
Gwiezdne Wojny II: Atak Klonów
Po przesłodzonym i działającym fanom na nerwy Mrocznym Widmie, Wujcio George zaserwował nam część drugą - Atak Klonów. Reżyser prawdopodobnie wziął sobie do serca ostrą krytykę, z jaką spotkała się poprzedniczka omawianego tytułu, dzięki czemu kontynuacja różni się od niej dość znacznie. Nie jest to może jeszcze ten poziom, który prezentowały epizody IV-VI, ale jest już lepiej!
11.03.2010 21:34
"Dziwne" uwielbienie [publi]
Gwiezdne Wojny to fenomen nie tylko pod względem kasowości, liczby fanów czy miejsca w popkulturze. To, co w sadze George'a Lucasa jest nietypowe i rzadko spotykane to dziwny typ miłości, jaką darzą ją fani… Dziwność ta przejawia się w zamiłowaniu do okropnych dialogów, oklepanej fabuły oraz koszmarnej gry aktorskiej. Jak to możliwe, że miliony wielbicieli GW czczą film, z którego mogą się jednocześnie śmiać? Widocznie jest to możliwe, a jak to się dzieje, spróbuję wyjaśnić. Ostrzegam, tekst naukowy to to nie jest, wszystkie twierdzenia nie zostały poparte badaniami, a jedynie osobistymi odczuciami i obserwacjami naocznymi… ostrzegałem!
11.03.2010 21:32
Redukcja
Co czyni dobry horror? Wysublimowany scenariusz? Szczegółowa metaforyka czasów dzisiejszych? A może ogromna ilość krwi i flaków? Ludzie oglądający ten gatunek filmowy zazwyczaj wiele nie oczekują. W końcu ma on dostarczać wielu emocji, a przede wszystkim strachu. A do tego potrzeba porządnego warsztatu. Posiada go, i to zdecydowanie, Brytyjczyk Christopher Smith - twórca "Lęku". Może w sprawach scenariusza zawinił, ale atmosfera grozy w opustoszałym metrze była odczuwalna i jak najbardziej prawdziwa. W kolejnym obrazie postanowił się zrehabilitować i odnaleźć złoty środek pomiędzy komedią a horrorem. Tak właśnie powstała "Redukcja".
11.03.2010 21:32
Czym jest Moc? [publi]
By zrozumieć pojęcie Mocy, cofnijmy się do pamiętnych słów wypowiedzianych przez Obi-Wana Kenobiego w Nowej Nadziei: "The Force is what gives a Jedi his power. It's an energy field created by all living things. It surrounds us, and penetrates us. It binds the galaxy together." Ten opis, jakkolwiek ogólny, streszcza znaczenie Mocy w świecie Gwiezdnych Wojen całkiem sprawnie. Niemniej jest to tematyka na niejeden artykuł. Ostrzegam jednak - zagorzali fani Gwiezdnej Sagi nie odnajdą tutaj niczego nowego, tekst ten ma na celu przybliżenie "o co z tym w ogóle chodzi" bardziej zielonym. Pozostali, mam nadzieję, znajdą w nim kilka istotnych ciekawostek.
11.03.2010 21:30
Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów [film]
Pierwotnie pomysł przeniesienia Gwiezdnych Wojen w animowany świat kreskówki wydał mi się nieco dziwny. Niby Wojny Klonów miały być skierowane do młodszych odbiorców, ale oczywistą rzeczą było, że każdy fan kosmicznej sagi po nie sięgnie - czy odnajdzie w nich jednak swój ukochany klimat SW? Ile w tym wszystkim będzie Gwiezdnych Wojen, a ile zwykłej kreskówki korzystającej z uniwersum? Ostatecznie otrzymaliśmy produkcję nieco nietypową jak na twór Lucasfilmu oraz dziwną jak na serial animowany…
11.03.2010 21:30
Zew Krwi [DVD]
XXI w. przyniósł fanom filmów grozy liczne zniesmaczenia, żenujące obrazy nie mające wiele wspólnego ze słowem "horror". Hektolitry krwi rozbryzgującej się na szybie kamery to niestety częstszy widok niż sensowna, klimatyczna fabuła. Na tej fali ukształtowało się sporo tytułów pokroju Teksańskiej masakry piłą mechaniczną czy Hostel, o których można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że straszą (co prawda znajdą się zwolennicy i takiego kina, jednak moje odczucia są negatywne). Tak też dzieje się w przypadku filmu Zew Krwi - produkcji, o której nie pamiętałem na 10 minut po seansie…
11.03.2010 21:29
American Crime - Taśmy Zbrodni
Amerykańskie... czyli jakie? Patrząc na zbiór tytułów, które mają w sobie słowo "American" ciężko tak naprawdę zdefiniować, czym on się charakteryzuje. W końcu Stany Zjednoczone to zlepek wielu kultur i ciężko ustalić jedną konkretną narodową tożsamość. Mimo wszystko, najbardziej popularne pomysły są z impetem przekazywane do innych krajów. Powoduje to, że osobiście nakreślamy stereotypy amerykańskie, podsuwane nam przez samych Amerykanów. Film "American Crime - Taśmy Zbrodni" nakręcony przez Dana Mintza i przeznaczony do tzw. dystrybucji "straight-to-video", ukazuje jeden element typowy dla amerykańskiej kultury masowej - stara się łączyć rasowy kryminał z reality show.
11.03.2010 21:28
Brama Tygrysa i Smoka
Czy Wy, patrząc na obrazki z filmu, nie myślicie, że goście mają takie emo (a raczej stylizowane na japońskie, ale to już temat na osobny artykuł) fryzy? Ja odnosiłem podobne wrażenie, jednak później przypomniałem sobie, że to klasyczna produkcja made in China. Zresztą, mniejsza o duperele, bo inaczej ten film dostałby z miejsca lipę. A aż taki kiepski nie jest. Ba, okazuje się nawet całkiem niezły!
11.03.2010 21:26
Magia muzyki [publi]
Oglądając film, widzimy efekty specjalne, grę aktorską, ujęcia… Jasne, każdy z tych aspektów jest szalenie ważny, bez nich dzieło nie byłoby tym samym tworem. Jednak istnieje też coś, według mnie, o wiele ważniejszego niż bodźce odbierane ludzkim okiem. Tym czymś jest oczywiście ścieżka muzyczna filmu, która potrafi przeważyć o waszych, Drodzy Czytelnicy, odczuciach odnośnie całej produkcji, nawet gdy nie zdajecie sobie z tego sprawy…
11.03.2010 21:24
Juno
To najprawdopodobniej jest jeden z najważniejszych filmów tego roku. Widząc, jak zróżnicowane głosy krytyki pojawiają się w popularnych mediach, jestem przekonany, że, tak jak "To nie jest kraj dla starych ludzi", również "Juno" podzieli współczesnych kinomanów. Nie mam tu na myśli tylko swoistej niezależnej techniki produkcyjnej, ale przede wszystkim samą historię i jej bohaterów. Za scenariusz oryginalny, Diablo Cody otrzymała od Akademii Oscara, co wywołało niezadowolenie u wielu krytyków. Ale kto się nimi przejmuje? W końcu to nam - widzom - ma opowieść przypaść do gustu. Amerykanie są zachwyceni! A jak film Reitmana spodoba się przeciętnemu Polakowi?
11.03.2010 21:24
Once
Gdyby nie oscarowa nominacja, Polska nie usłyszałaby o tym filmie. Piękna, akustyczna piosenka śpiewana na dwa głosy przez Glena Hansarda i Marketę Irglovą była jedyną szansą dla "Once" na zdobycie prestiżowej w świecie filmowym statuetki. Parę tygodni po ogłoszeniu oficjalnej nominacji, Akademia chciała zdyskwalifikować utwór, gdyż nie był on napisany specjalnie pod film. Tak się jednak nie stało i "Falling Slowly" nic nie powstrzymało przed zgarnięciem nagrody. Historia tej piosenki jest pewnie jeszcze dłuższa (wcześniej Glen Hansard grał ją wraz ze swoim zespołem The Frames), lecz to wydarzenie utwierdziło polskiego dystrybutora - Gutek Film - w przekonaniu, że "Once" powinno pojawić się na polskich ekranach.
11.03.2010 21:23
Słodka jak cukierek
Nie wiem jak Wam, ale mi tytuł "Słodka jak cukierek" kojarzy się z wyrobem filmowym - teoretycznie - tylko dla dorosłych. Konkretniej mówiąc - nie tyle z erotyką, co z niskobudżetową pornografią. I de facto wcale tak bardzo się nie pomyliłem, jak mogłoby się wydawać...
11.03.2010 21:20
Wymagania polskiego kinomana [publi]
Pomimo iż temat tego numeru brzmi "Kultowe polskie filmy", warto też pamiętać o drugiej stronie medalu. Nie ma co się oszukiwać - większość dobrych, rodzimych produkcji to tytuły dość już wiekowe. Co się dzieje z polską kinematografią? A może problem leży w kinomanach? Dlaczego zapotrzebowania naszych widzów zaspokajane są kiczowatymi, dennymi kopiami filmów zachodnich?
Previous page
1
...
622
623
624
625
626
627
...
638
Next page