Seriale

After show to coś wciąż nowego w telewizji. Program, pojawiający się zazwyczaj tuż po odcinku serialu, omawiający go, w którym jego bohaterowie spekulują o tym, co znajdzie się w odcinku kolejnym.

Dawny Kuba funkcjonował w oparciu o pizzę, burgery, nieregularny sen i dużo, dużo kofeiny. Ale te czasy już minęły. 

Belfer, czyli najchętniej oglądany serial Canal+, dostał 2. sezon. Akcja przeniosła się do Wrocławia, a tytułowy nauczyciel ma do rozwiązania nową zagadkę. Widzieliśmy już pierwszy odcinek nowej serii.

Wiele wskazuje na to, że Star Trek: Discovery okaże się bardzo dobrym serialem. Pilot pierwszego sezonu zebrał pozytywne recenzje, w tym na naszych łamach. Drugi sezon wydaje się nieunikniony. Jest jednak też bardzo odległy.

Star Trek: Discovery bije niechlubne rekordy, ale twórcy nie powinni się tym specjalnie martwić. Nowy serial jest dla stacji CBS tym, czym Gra o tron dla HBO i nowe Twin Peaks dla Showtime.

Filmy i seriale zazwyczaj uruchamiamy po to, by się odprężyć, zrelaksować, dowiedzieć się czegoś lub przeżyć przygodę. Tymczasem już po jednym odcinku Taśm winy odejdziecie od telewizora nieźle wkurzeni. I to nie na twórców serialu.

Gotham wrócił po przerwie i zaserwował nam kolejny absurdalnie piękny zwrot akcji. W dodatku pojawienie się młodego Batmana nie przyćmiło innych postaci. Pingwin nadal gwiazdorzy, ale Gordon też nie został zepchnięty na drugi plan.

Była konferencja, był szum w mediach, głosy zachwytu i te, które powątpiewają w nowe odsłony produktów marki Apple. Chłopaki z Doliny Krzemowej od HBO też postanowiły wyrazić swoją opinię. Co sądzą o iPhonie X?

Najkrótszą i najbardziej szczerą odpowiedzią na pytanie, czy Star Trek: Discovery będzie świetnym serialem jest „nie wiem”. Jego twórcy podjęli kilka odważnych decyzji. Ich efekt poznamy dopiero za kilka tygodni.

Zapowiada się jeden z najlepszych miesięcy w Netfliksie w tym roku. Dostaniemy świetnie zapowiadające się nowości, takie jak Mindhunter czy Suburra. Powrócą także znane i lubiane hity, w tym 2. sezon Stranger Things, na który czekają chyba wszyscy, a przynajmniej ci, co widzieli pierwszą serię.

Najchętniej oglądany serial HBO w Polsce powraca po 3 latach z nowym sezonem. Wataha 2 ma sporą szansę powtórzyć sukces poprzedniej serii, a pierwsze dwa odcinki tylko podsycają apetyt.

Już w najbliższy poniedziałek, 25 września, w Netfliksie pojawi się pierwszy odcinek serialu Star Trek: Discovery. Rozmawialiśmy z jedną z gwiazd produkcji, Jasonem Isaacsem, który w serialu wciela się w kapitana Gabriela Lorkę. Aktor znany m. in. z roli Lucjusza Malfoya z serii o Harrym Potterze, powiedział nam, czym jest dla niego Star Trek i jak pracowało się przy nowej serii, kiedy jest się fanem oryginalnego tytułu z lat 60.

Nowy serial BBC, Liar, to połączenie kryminału z romansem. Po obejrzeniu dwóch pierwszych odcinków trudno nie zauważyć pewnego podobieństwa do serii The Affair, choć tutaj główny wątek jest jednak inny.

Oryginalna seria Star Trek, która w USA była nadawana między 1966 a 1969 rokiem, nigdy w Polsce nie była zbytnio popularna. To prawda, fani serii znali ją na pamięć, ale polskiej szerokiej publiczności najbardziej zapadł w pamięć serial Star Trek: The Next Generation i kapitan Jean-Luc Picard, doskonale zagrany przez Patricka Stewarta.

Wymuszenia i sztuczki, bandyckie metody i bezwzględność – na tych fundamentach Pablo Escobar zbudował swoje narkotykowe imperium. Jego spadkobiercy na szczęście ograniczają się do wymuszeń w sądzie. 

Kiedy tylko zobaczyłem, że do Netfliksa powraca Pełniejsza chata (Fuller House), od razu przypomniała mi się moja życiowa tragedia i ze zdziwieniem stwierdziłem, że "to już rok"? 

W Polsce popularność zdobywają imiona Brian i Jessica, a na Wyspach brytyjskich króluje Gra o tron. W ubiegłym roku urodziło się tam 69 dziewczynek, które nazwano Khaleesi, a najpopularniejszym imieniem z serialu okazało się to, które nosi jedna Starkówna, Arya.

Telewizja Polska i jej włodarze są tematem najnowszego odcinka Ucha Prezesa. Czy serial wpada w sztampę? Odrobinę, ale ciągle jest zabawny.

Jeszcze chwila, a hasło „to nie porno, to HBO” odejdzie na śmietnik historii. Siódmy sezon serialu Gra o tron poświęcił najmniej czasu ze wszystkich na prezentowanie kobiecych wdzięków i scen pełnych miłosnych uniesień. Na dodatek tym razem pierwsze skrzypce grały męskie, a nie damskie pośladki.

Za każdym razem, gdy nowy twórca bierze na tapet coś tak legendarnego i kultowego jak Star Trek, ma niemały problem. Jak opowiedzieć nową historię tak, by nie urazić fanów tej już przedstawionej? To bardzo proste: pogadać z nimi.