Macie dość Kevina? To dobry moment, by wrócić do polskich filmów o Bożym Narodzeniu

„Kevin sam w domu”, „To właśnie miłość”, czy „Elf” to bożonarodzeniowe klasyki rodem zza oceanu. A jak na tym tle prezentuje się polska kinematografia? Cóż, u nas jest odrobinę bardziej nostalgicznie, ale wcale nie mniej ciekawie. Oto subiektywne zestawienie 10 najciekawszych polskich filmów z motywem Bożego Narodzenia.

Polska wariacja na temat słynnego opowiadania Karola Dickensa. Prowadzony przez siostrę Hortensję Dom Dziecka jest zagrożony likwidacją. Wszystko przez lokalnego biznesmena Skrudziaka, który wykupuje teren ośrodka, by na jego miejscu zbudować stację benzynową i sklep. Podobnie jak w oryginalnej „Opowieści wigilijnej”, bohater przechodzi wewnętrzną przemianę. W filmie Piotra Mularuka występują m.in. Danuta Szaflarska, Piotr Machalica, Grażyna Błęcka-Kolska i Grażyna Wolszczak.

Obsypany nagrodami (w tym Złotymi Lwami) reżyserski debiut Piotra Domalewskiego jest chyba najlepszym i najbardziej poruszającym polskim filmem o Bożym Narodzeniu, jaki widziałam. Powracający na święta do rodzinnego domu Adam (Dawid Ogrodnik) musi zmierzyć się z trudną przeszłością — swoją i jego bliskich. Realistyczna pocztówka z polskiej prowincji z Arkadiuszem Jakubikiem, Tomaszem Ziętkiem i Marią Dębską w obsadzie. Od niedawna film można obejrzeć na Netfliksie.

Produkcja Ryszarda Brylskiego jest filmową adaptacją liczącego zaledwie dziewięć stron opowiadania Olgi Tokarczuk. Owdowiała Halina (Katarzyna Figura) musi sama zająć się chorującą na padaczkę córką Iwonką (Natalia Rybicka), która w niewyjaśnionych okolicznościach zaszła w ciążę i urodziła synka. Poszukiwania ojca dziecka muszą skończyć się przed Bożym Narodzeniem, kiedy to chłopiec ma zostać ochrzczony.

Film Janusza Kondratiuka z 2000 r. opowiada historię dwóch więźniów —  Jędrusia (Leszek Zduń) i Lucjana (Zbigniew Buczkowski), którzy dostają jednodniową przepustkę, by wręczyć gwiazdkowe prezenty dzieciom z sierocińca. Kiedy okazuje się, że w świątecznych paczkach zamiast zabawek i słodyczy znajdują się gadżety dla dorosłych, bohaterowie muszą odkręcić nieporozumienie i ocalić bożonarodzeniową atmosferę przed katastrofą.

Obraz Piotra Trzaskalskiego z 2002 r. opowiada o dwóch bezrobotnych mężczyznach — Jureczku (Jacek Braciak) i Edim (Henryk Gołębiewski), którzy utrzymują się ze zbierania złomu. Może nie do końca jest to film o Bożym Narodzeniu, ale to właśnie w nim padają jedne z najpiękniejszych słów o świętach, czyli: „Wigilia jest zawsze wtedy, kiedy my tego chcemy”.

Obraz Jerzego Stefana Stawińskiego z 1966 roku przedstawia jeden dzień z życia Andrzeja (Krzysztof Chamiec). Mężczyzna, jak na bohaterów świątecznych filmów przystało, postanawia, by w Wigilię Bożego Narodzenia odnaleźć drugą połówkę. W filmie występuje plejada gwiazd polskiego kina — m.in. Zbigniew Cybulski, Emil Karewicz, Ewa Wiśniewska i Jadwiga Andrzejewska.

Scenariusz do filmu Janusza Morgensterna napisał Jerzy Pilch, więc już możecie się domyślić, że nie jest to lekka opowieść o choince i karpiu. Główny bohater (w tej roli znakomity Janusz Gajos) zmaga się z uzależnieniem od alkoholu. Tuż po tym, jak mężczyzna obiecał swojej partnerce, że kończy z piciem, na dzień przed Bożym Narodzeniem łamie dane słowo i ulega pokusie. W prezencie od matki (Danuta Szaflarska) dostaje tytułowy żółty szalik — talizman, który ma go uchronić przed powrotem do nałogu.

Film Janusza Kamińskiego z Agnieszką Grochowską i Łukaszem Simlatem w rolach głównych opowiada o młodym małżeństwie, które na czas Świąt Bożego Narodzenia przygarnia chłopca z Domu Dziecka. Pojawienie się Kacpra (Maciej Stolarczyk) na zawsze odmienia ich podejście do życia i łączącą parę relację.

No dobrze, skoro polskie przygnębiające dramaty mamy już za sobą, to najwyższy czas sięgnąć po coś lżejszego. „Listy do M.” to jeden z największych świątecznych kinowych hitów. Komedia inspirowana wspomnianym filmem „To właśnie miłość” z Tomaszem Karolakiem, Agnieszką Dygant, Piotrem Adamczykiem, Maciejem Stuhrem i Romą Gąsiorowską podbiła serca Polaków do tego stopnia, że powstały aż cztery części filmu. Najnowsza z nich miała trafić do kin jeszcze w tym roku, ale ze względu na pandemię, producenci przesunęli premierę „Listów do M. 4” na późniejszy termin.

Na końcu mała niespodzianka, bo „Wigilijna opowieść” (nie mylić ze wspominanym już opowiadaniem Dickensa) to nie film, lecz Teatr Telewizji. Akcja sztuki toczy się na dzień przed świętami. Kiedy między rodzicami 6-letniej Marysi dochodzi do kłótni, przestraszona dziewczynka ucieka z domu. To staje się pretekstem do zaangażowania dziadków i rodzinnych poszukiwań. Te z kolei stają się okazją do szczerej rozmowy i skonfrontowania się z trudnymi relacjami. W spektaklu występują m.in. Andrzej Chyra, Katarzyna Herman i Stanisława Celińska.

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.