Po kilku latach niepotrzebnych dysput, Natalia i Paulina Przybysz powracają z zespołem, dzięki któremu zyskały sławę. Sistars po 7 latach od czasu ostatniej płyty opublikowali singiel zwiastujący nową płytę.
Wreszcie do Polski zawitał serwis Spotify, co powinno zaostrzyć konkurencję miedzy podobnymi streamującymi muzykę serwisami – a to oczywiście oznacza same korzyści z pozycji potencjalnego klienta. I w związku z tym, już przy okazji samego startu polskiego oddziału konkurencyjnego szwedzkiego serwisu, Deezer informuje o swoich najbliższych planach, które przedstawiają się co najmniej ciekawie.
Monika Brodka, Iza Lach, Julia Marcell… policzyć można na palcach jednej ręki. Resztę albo wstyd polecić, albo trudno gdziekolwiek poza Internetem posłuchać. Najpopularniejszym utworem w polskim Deezerze jest jednak utwór innej pani, która zresztą do tej pory odnosiła pojedyncze sukcesy, ale jakoś nigdy nawet się nie wychyliła ze swojej bezpiecznej strefy powtarzalnego, nudnego i miałkiego radiowego popu. Do teraz.
Apple ogłasza wielki sukces iTunes Store, a Deezer szykuje się do ofensywy
Liczba robi wrażenie, choć i tak nie odda wagi rewolucji na rynku muzycznym, jaka się dokonała za sprawą tej usługi. iTunes Store to wręcz nie tylko synonim sklepu z cyfrową muzyka, który dawno już zostawił swoją konkurencję daleko w tyle (i nie zanosi się na jakiekolwiek przetasowania w tym względzie), ale też element, bez którego nie byłoby przecież tak gigantycznego sukcesu iPoda czy iPhone’a. Apple stworzyło doskonale działający ekosystem, a iTunes już na stałe wpisał się w rynek muzyczny na całym świecie. Ostatnio także i w Polsce, bowiem od 29. września 2011 roku, także i polscy internauci mogą przebierać w bibliotece ponad 26 milionów utworów – nie wspominając już nawet o całej masie filmów, teledysków, aplikacji, podcastów i tak dalej. Wg wyliczeń Apple, na całym świecie z iTunes co minutę pobiera się około 15 000 samych utworów, więc pewnie jeszcze niejeden jabłkowy jubileusz przed nami.