netflix

Netflix pochwalił się wynikami za ostatni kwartał. Są dowodem na to, że zeszłoroczna decyzja o globalnej ekspansji była strzałem w dziesiątkę. Firma podjęła też kilka lat temu świetną decyzję o tworzeniu własnych produkcji.

Lana Wachowska (dawniej Larry Wachowski) zafundowała abonentom platformy Netflix dosyć osobliwy świąteczny prezent - nowy epizod Sense8 wypełniony treściami pro-LGBT.

"Love Boat" czyli "Statek miłości" to kultowy serial komediowy wyświetlany w telewizji w latach 70. i 80. ubiegłego stulecia. Teraz "Statek miłości" powróci tyle, że... akcja produkcji dziać będzie się na statku kosmicznym.

Jak tak mają wyglądać filmy telewizyjne, to ja mam coraz mniej powodów by chodzić do kina. Trailer superprodukcji Netfliksa zapowiada wielkie widowisko.

Wśród grudniowych premier filmów i seriali w polskim Netfliksie brakuje głośnych i długo wyczekiwanych tytułów, ale to wcale nie znaczy, że nie będzie co oglądać. 

Netflix podzielił się wynikami za trzeci kwartał 2016 roku. Jest znacznie lepiej, niż zakładały prognozy wewnątrz firmy.

Spyro będzie jednym z trzech głównych bohaterów animacji "Skylanders: Academy", produkowanej dla Netfliksa.

Próżno szukać w Netfliksie treści stworzonych w Polsce, przez polskich filmowców i producentów. To nareszcie zaczyna się zmieniać. Na platformie VoD jakiś czas temu wylądowała pierwsza rodzima produkcja odcinkowa.

Netflix poinformował właśnie, co zostanie dodane do oferty serwisu w najbliższym miesiącu. Drugi sezon Narcos to tylko początek.

Wieczorki filmowe to przyjemny sposób na spędzenie czasu ze znajomymi czy rodziną, chyba, że zamiast na oglądaniu, kolejne minuty upływają nam na niekończących się kłótniach o to, co teraz odpalić, przeglądaniu polecanek czy nowości i proszeniu internautów o pomoc przy wyborze filmu czy serialu. Dzięki Flixtape użytkownicy Netfliksa mają szansę zapomnieć o tego typu sytuacjach. 

Jeżeli zastanawia was, jak radzi sobie Netflix w Polsce, mam dobrą wiadomość - nareszcie pojawiły się solidne badania rynku, które dają nam szczegółowy wgląd w start usługi VoD na terenie naszego państwa.

Każdy odcinek "The Characters" opowiada o czymś innym. Każdy na warsztat bierze jednego aktora, który w swoim epizodzie wciela się w więcej niż jedną postać. Dzięki temu nowy serial Netfliksa to niezwykłe widowisko, które zaskakuje i po którym można spodziewać się wszystkiego.

"Flaked", nowy serial, który kilka dni temu zadebiutował w Netfliksie, przenosi nas do Venice, dzielnicy Los Angeles, gdzie mieszka Chip. Opowieść, której głównym bohaterem jest trzeźwy alkoholik, traktowany przez mieszkańców tego miejsca jak guru, to ciekawa historia o zagubionych ludziach, niekoniecznie radzących sobie ze swoimi codziennymi sprawami, związkami i własnym "ja".

Przeglądając nową ofertę VoD z poziomu dedykowanej aplikacji, Shadowhunters: The Mortal Instruments zapowiadało się naprawdę ciekawie. Oryginalna produkcja Netfliksa, do tego tematyka demonów, nadprzyrodzonych istot i niewytłumaczalnym zjawisk – jest potencjał.

Wczorajsze wejście Netfliksa do Polski (i 130 innych krajów) dla wielu jest jednym z najważniejszych newsów ostatnich miesięcy. Nie brak jednak i takich osób, które nie do końca rozumieją, o co to całe zamieszanie, a nawet - czym w zasadzie jest ten cały Netflix. W niniejszym tekście wyjaśniamy najbardziej podstawowe kwestie dotyczące tego tematu. 

Netflix wszedł do Polski - internet oszalał. Czy nie przedwcześnie?

W 2016 roku Netflix otwiera się na między innymi Europę Wschodnią i będzie dostępny w ponad stu nowych krajach. W tym gronie znalazła się także Polska.

W sieci wylądował zwiastun kontynuacji nagrodzonego czterema Oscarami filmu "Przyczajony tygrys, ukryty smok". Za realizację sequela zatytułowanego "Crouching Tiger, Hidden Dragon: Sword Of Destiny" odpowiedzialny jest Netflix. 

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że Netflix coraz większymi krokami zbliża się do Polski. Nie jest to na pewno kwestia tygodni, ale już za kilka miesięcy będziemy mogli cieszyć się z usług tej platformy dostępnym - nareszcie! - także w naszym kraju. 

Dobra passa seriali z gatunku fikcji historycznej trwa w najlepsze. Po "Wikingach", "Rodzinie Borgiów", "Białej królowej", "Spartacusie", "Marco Polo" czy najświeższym z nich wszystkich "The Bastard Executioner" dołączyło niedawno "The Last Kingdom". Czy i ta produkcja warta jest zainteresowania? Jak wypada na tle tak bogatej i różnorodnej konkurencji?