REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. TV /
  3. Seriale /
  4. VOD
  5. Netflix

Oglądasz wideo, siedząc na tronie? Nie jesteś sam. Polacy w czołówce rankingu Netfliksa

Netfliksa oglądamy w toaletach, na placach zabaw i symulując chorobę w łóżku. Polacy pokochali streaming wideo. Nawet świeżo upieczeni rodzice mają mnóstwo kreatywnych pomysłów na to, jak wykorzystać każdą wolną chwilę. A ty gdzie się ukrywasz, żeby oglądać ulubione filmy i seriale?

18.01.2018
15:00
filmy które znikną z netflix 2018
REKLAMA
REKLAMA

Mieszkańcy naszego kraju zdobyli pierwszą lokatę w rankingu, który badał jak często rodzice wymykają się, żeby po kryjomu oglądać wideo w internecie. Trafiliśmy tym samym na listę przed mieszkańcami Holandii, Turcji, Wielkiej Brytanii i Niemiec. Polscy rodzice nie widzą jednak w tym tak dużego problemu, jak mieszkańcy innych europejskich krajów. Większe wyrzuty sumienia po oglądaniu wideo w ukryciu mają od nas Niemcy, Francuzi i Włosi, chociaż oglądają go i tak mniej niż Polacy.

Gdzie i kiedy rodzice odpalają streaming wideo?

Praktycznie każdy rodzic przyznaje, że potrzebuje czasu dla siebie, a 85. proc. marzy o godzinie dziennie. Aż 70 proc. wymyka się, by spędzać czas ze swoimi ulubionymi bohaterami z filmów i seriali, i w dodatku nie widzi w tym nic złego. Jak wynika z badań, nawet 71 proc. młodych stażem mam nie rezygnuje z oglądania Netfliksa po urodzeniu dziecka. 70 proc. zaś „wykorzystuje każdą wolną chwilę, żeby znaleźć czas dla siebie i oglądać ulubione produkcje”.

Połowa mam patrzy na ekran z odpalonym filmem lub serialem podczas wykonywania codziennych obowiązków.

Jakoś specjalnie mnie to nie dziwi. Rodzicem może nie jestem, a tym bardziej mamą, ale sam zmywam naczynia dopiero wtedy, gdy mam do obejrzenia jakiś nowy odcinek serialu… Ojcowie bywają za to wyjątkowo perfidni. Okazuje się, że próby wymigania się od obowiązków ze względu na wyimaginowane przeziębienie nie są wyłącznie domeną dzieci w wieku szkolnym.

Co piątemu tacie zdarza się symulować chorobę tylko po to, żeby oglądać wideo całymi dniami.

Podobnie wygląda to w przypadku siedzenia do późna. Nie tylko dzieciaki kombinują, jak tutaj przed snem znaleźć jeszcze nieco czasu na przyjemności tak, by rodzice się o tym nie dowiedzieli. Znaczna większość rodziców obojga płci - 64 proc. - tylko czeka, aż ich pociechy pójdą spać. Potem po kryjomu oglądają seriale i filmy przed snem.

61 proc. widzów mających dzieci odrywa się w dodatku od codziennych obowiązków, robiąc sobie przerwę na seans.

Popularnym miejscem na oglądanie wideo jest toaleta - 1/3 proc. rodziców „streamuje Netflix tam, gdzie król piechotą chodzi”. W pierwszym odruchu ten odsetek zaskakuje, bo spodziewałbym się… wyższej wartości.

Stawiam jednak dolary przeciwko orzechom, że pozostałe 66 proc. nie czyta wtedy etykiety szamponu i nie rozwiązuje krzyżówek, tylko też ma w ręku smartfona. Po prostu nie z wideo, a z np. mobilną grą lub serwisem społecznościowym na ekranie.

Użytkownicy serwisu Netflix oglądają wideo też poza domem.

Okazuje się, że mnóstwo osób ogląda wideo spacerując z psem i na… zakupach. I to nie tylko stojąc w kolejce! Rodzice potrafią spędzić w sklepie nawet pół godziny więcej tylko po to, by obejrzeć jakiś urywek filmu lub serialu. Również i w tym przypadku ojcowie zaskakują kreatywnością. Aż 17 proc. z nich korci, by uruchomić odtwarzanie wideo, gdy wyjdą ze swoimi synami i córkami na plac zabaw. Jak się okazuje, spędzają też więcej czasu na siłowni…

netflix ogladalność gdzie rodzice class="wp-image-126385"

Co rodzice oglądają w ukryciu?

Listę produkcji otwiera House of Cards, czyli jeden z najgłośniejszych hitów Netfliksa, ale Sherlock ma taki sam wynik - 39 proc. W pierwszej piątce znaleźli się też Wikingowie, Narcos oraz Love, a pozostałe lokaty z pierwszej dziesiątki przypadły serialom:

  • Daredevil;
  • Słodkie kłamstewka;
  • 13 powodów;
  • Stranger Things;
  • Friday Night Lights.

Kombinowanie nie bierze się z niczego.

Rodzice mają znacznie mniej wolnego czasu niż osoby nieposiadające dzieci. Dla 9 na 10 rodziców film lub serial to wręcz nagroda po ciężkim dniu. Znajduje to odbicie w statystykach. Spośród 93 proc. widzów, którzy potrafili oglądać seriale bez umiaru, po pojawieniu się na świecie ich dzieci ten odsetek spada do 81 proc. Nadal sporo, ale rodzice muszą rezygnować ze swoich przyjemności.

To oczywiście też nie jest tak, że rodzice nie robią nic innego w wolnym czasie poza oglądaniem wideo.

REKLAMA

63 proc. rodziców twierdzi, że spotkania z przyjaciółmi to coś, bez czego nie można się obyć, połowa wykorzystuje wolny czas na aktywność fizyczną. Wideo jako preferowaną formę spędzania wolnego czasu wskazuje mniej niż połowa badanych.

Ciekawie wygląda jednak motywacja osób, które próbują oglądać filmy i seriale w tak zwanym międzyczasie. 91 proc. badanych „chce być na bieżąco z popkulturą oraz mieć tematy do rozmów z krewnymi czy współpracownikami”. Ciekawe, ilu z nich robi to jednak przede wszystkim dlatego, że boi się spoilerów...

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA