The Walking Dead

„The Walking Dead” doczekało się nietypowego epilogu, który pozwolił nam pożegnać Negana. Ostatnia poświęcona mu opowieść jest wyjątkowa i to z kilku powodów.

Serial „The Walking Dead” znajduje się obecnie w trakcie 10. sezonu. Produkcja właśnie doczekała się epickiego odcinka, w którym siły dobra zmierzyły się z nacierającymi żywymi trupami. Brzmi znajomo? Szybko zauważono olbrzymią liczbę podobieństw „Morning Star” do 8. sezonu serii „Gra o tron”.

„The Walking Dead” zaczyna zjadać własny ogon. Druga połowa 10. serii produkcji o żywych trupach rozkręca się bardzo powoli i tym razym nie budzi żadnych większych emocji.

„The Walking Dead” wróciło z 10. sezonem, a tytułowe „Żywe trupy” naprawdę nie chcą umrzeć. Wbrew wszystkiemu, jeden z najchętniej oglądanych seriali w historii po dekadzie od emisji nadal trzyma się nieźle i to pomimo przetrzebionej obsady.

W ostatni weekend w Nowym Jorku odbył się coroczny New York Comic-Con, impreza poświęcona najciekawszym dziełom z pogranicza komiksu i sci-fi na dużym i małym ekranie. Choć wydarzenie nie jest tak popularne jak lipcowy San Diego Comic-Con i tak obfitowało w wiele interesujących nowości i zwiastunów. Wybraliśmy dla Was najciekawsze newsy ostatnich 72 godzin.

Niedawne spadki oglądalności nie wpłynęły na zmniejszenie zainteresowania telewizji FOX stworzeniem 10. sezonu „The Walking Dead”. Opowieść o życiu po wybuchu apokalipsy zombie już za niecały miesiąc otrzyma nowe odcinki. Dzięki nowemu zwiastunowi wiemy, kiedy i gdzie będzie można je obejrzeć.

Niemal dokładnie jedenaście miesięcy temu Telltale Games zbankrutowało. Wiadomość ta zaszokowała dużą część graczy, ale dla osób znających zakulisowe działania studia nie było to zaskoczeniem. Teraz pojawiła się jednak szansa na powrót Telltale i kontynuację przynajmniej części wyprodukowanych przez firmę gier.

Nie udał się Jarmuschowi nowy film. „Truposze nie umierają” zanudzi na śmierć nawet największych fanów zombiaków oraz miłośników twórczości reżysera.

Odbywający się w San Diego Comic-Con to nie lada gratka dla fanów Ricka Grimesa i świata „The Walking Dead”. Podczas paneli zaprezentowano cały szereg zwiastunów.

Uwaga! Tekst zawiera spoilery dotyczące zakończenia „The Walking Dead”.

Ostatnie miesiące nie były szczególnie udane dla wielbicieli „The Walking Dead”. Co prawda nadająca serialową wersję stacja AMC potwierdziła powstanie 10. sezonu, a nawet zapowiedziała kolejny spin-off, ale pod wieloma względami czuć było, że ta historia dobiega końca. Symbolem tego stanu rzeczy była nie tylko najniższa oglądalność w historii, ale przede wszystkim podwójne odejście Ricka Grimesa.

Dyskusje dotyczące wyższości seriali nad książkami (lub vice versa) toczą się od dawna. Co tak naprawdę oznacza bycie współczesnym intelektualistą w kraju, który nie znosi tego słowa? Ostatnie dyskusje wokół 8. sezonu „Gry o tron” i „Czarnobyla” pokazują, że sprawa jest bardziej niż skomplikowana.

Fani głównego bohatera „The Walking Dead” nie mają w ostatnim czasie łatwo. Pod koniec zeszłego roku Rick Grimes otarł się o śmierć w 9. sezonie, a grający go Andrew Lincoln ostatecznie opuścił obsadę serialu AMC. Najnowszy cios spadł za to na nich ze strony autora oryginalnych komiksów.

„Fear the Walking Dead” po raz kolejny szuka nowego pomysłu na siebie i w 5. sezonie znowu zmienia formułę. Jak na razie odnosi umiarkowane sukcesy.

Maj na HBO GO będzie bogaty nie tylko w nowe odcinki „Gry o tron”. Do hitowej produkcji dołączy kilka nowości, których nie powinni przegapić fani seriali z najwyższej półki. Szczególną uwagę należy zwrócić na dwie mini-serie, które zapowiadają się na wielkie hity: „Czarnobyl” i „Paragraf 22”.

Netflix to niewątpliwie światowy lider na rynku streamingu. Platforma pochwaliła się wynikami oglądalności swoich produkcji. Jak jednak wypada na tle silnej konkurencji?

Opowieści o zombie w ostatniej dekadzie cieszyły się olbrzymią popularnością. Żaden serial z żywymi trupami nie był jednak tak chętnie oglądany, jak „The Walking Dead”. Opowieść o Ricku Grimesie, jego rodzinie i ich walce o przetrwanie w świecie zniszczonym przez potworną apokalipsę właśnie trafiła na platformę HBO GO.

Pamiętacie, że śpimy dziś w nocy o godzinę krócej? Właśnie wkraczamy w czas letni i stracimy jedną godzinę z doby. Dla każdego serialowego maniaka to 60 minut mniej na oglądanie ulubionych tytułów. A są przecież takie, na które trzeba poświęcić przysłowiowe pół życia.

HBO GO w następnym miesiącu pokaże szereg nowości dostępnych w stacji oraz hitowych filmów rodem z Hollywood. Nie zabraknie też kilku niespodzianek. Na platformę trafi pięć pierwszych sezonów „The Walking Dead”, a także kontynuacje „Opowieści podręcznej” i „Obsesji Eve”.

Serial „The Walking Dead” nie miał ostatnio najlepszej pasji. Jednak AMC odpowiedzialna za jego produkcję nie zraziła się odejściem głównych gwiazd czy spadającą oglądalnością. Stacja właśnie ogłosiła nowy spin-off.