Warner Bros.

"Mortal Kombat", "Critters", animowane "Justice League" czy "Batman" - to tylko kilka nowych produkcji Warner Bros., za sprawą których wytwórnia planuje podbić Internet. Za wszystkie odpowiedzialny będzie nowo powołany oddział WB - Blue Ribbon Content. 

Dzięki filmowym "fazom" Marvela i ostatnio opublikowanemu harmonogramowi od Warner Bros. wiemy już, jak mniej więcej będzie wyglądać superbohaterskie kino na kolejne 6 lat. Dylan Todd z serwisu Comics Alliance przygotował z tej okazji specjalną infografikę, która w bardzo jasny sposób przedstawia na osi czasu wszystkie ważne premiery filmów o superbohaterach.

Po sukcesie "The Lego Movie", wytwórnia Warner Bros. postanowiła zająć się przeniesieniem kolejnego świata klocków na ekrany kin. O filmach "Lego" wiemy już całkiem sporo (przynajmniej znamy daty premier), natomiast projekt "Minecraft" od lutego b. r. pozostawał ciągle w cieniu. Jeszcze jakiś czas temu zastanawiałem się, czy Minecraft jako film ma jakikolwiek sens, ale teraz kiedy wiadomo, że na stołku reżyserskim zasiądzie Shawn Levy, zaczynam wierzyć, że film może okazać się hitem.

"Justice League: Gods and Monsters Chronicles" będzie dziełem Bruce’a Timma oraz Alana Burnetta, czyli panów odpowiedzialnych za stworzenie kultowego "Batman: The Animated Series". Już brzmi nieźle, a będzie jeszcze lepiej, ponieważ trzy odcinkowy serial będzie oparty o inne dzieło Timma i Burnetta – "Justice League: Gods & Monsters", do którego serial ma być prawdopodobnie prequelem.

Już nie tylko Supergirl ma się pojawić za szkiełkiem telewizorów, ale także Teen Titans (z Nightwingiem na czele), jako serial live-action. DC/Warner Bros. przypuszczają prawdziwy szturm na małe ekrany. Już mamy "Arrow", niedługo premiera "Gotham" (w Polsce na Universal Channel od 8 października), "Constantine" (24 października) i "Flash" (7 października). Ilość ponad jakość?

Kolejna książkowa seria fantastyczna ma szansę trafić na srebrny ekran. Po "Władcy Pierścieni" i "Conanie" być może przyjdzie czas na "Jeźdźców smoków z Pern" autorstwa Anne McCaffrey. 

30 marca 1939 roku, Batman pojawił się po raz pierwszy na łamach komiksu Detective Comics #27 (autorstwa Boba Kane’a i Billa Fingera). Od tego momentu Batman stał się jednym z największych symboli współczesnej pop-kultury i ciężko mi wyobrazić sobie świat komiksów bez tego bohatera. Uczcijmy 75-lecie staruszka Bruce’a Wayne’a oglądając krótkometrażowy film z „Gackiem” w roli głównej - Batman: Strange Days.

Miniony weekend przyniósł parę ciekawych informacji i wprowadził w nastrój nostalgii. Wszystkie portale przez ostatnie dwa dni zaczęły krzyczeć, że reżyser Richard Donner postanowił zebrać starą ekipę i zamierza nakręcić sequel Goonies (1985). A jakby tego było mało, pojawiła się również informacja, że Gremliny rozrabiają (1984) dostaną remake. Cieszyć się czy nie?

Popularna seria gier na smartphony - Temple Run - prawdopodobnie doczeka się ekranizacji dzięki Warner Bros., w końcu kto bogatemu zabroni? Skoro Angry Birds mogą dostać własny film, to równie dobrze i Temple Run, prawda?