Okazuje się, że psy mają o wiele ciekawsze życie niż ty i ja. "Sekretne życie zwierzaków domowych", recenzja sPlay
Czy zastanawialiście się kiedyś cóż takiego wyczyniają wasze małe pociechy (w sensie zwierzaki) kiedy wychodzicie z domu do pracy czy szkoły? Najnowsza animacja od Illumination Entertainment próbuje nam odpowiedzieć na to pytanie. Oczywiście z nutą fantazji i przymrużeniem oka, ale zawsze daje nam jakiś ogląd na ich bujne życie i przygody, kiedy to my męczymy się w korporacyjnym wyścigu szczurów bądź zatłoczonym autobusie.
Scralett Johansson śpiewa cover grupy New Order na rzecz walki z AIDS
Być może nie wszyscy z was wiedzą, ale Czarna Wdowa z widowisk Marvela, udziela się także jako wokalistka kobiecego zespołu Sugar for Sugar.
Jak brzmi aksamitny głos Scarlett Johansson możecie posłuchać chociażby w coverze utworu Bizarre Love Affair, który w oryginalne wykonywała grupa New Order.
Wspaniali to może nie, ale całkiem nieźli. "Siedmiu wspaniałych", recenzja sPlay
Remake remake’u „Siedmiu samurajów” Akiry Kurosawy od twórcy „Dnia próby” to całkiem niezłe kino akcji, natomiast pozbawione głębi oryginału i nie do końca potrzebne (jak większość nowych wersji starych filmów).
Nadchodzi nowa era? Idris Elba wystąpi nie tylko w kinowej, ale i w serialowej wersji "Mrocznej Wieży"
Adaptacja najbardziej epickiej sagi spod pióra Stephena Kinga zapowiada się na naprawdę interesujące i imponujące od strony logistycznej przedsięwzięcie.
Dziewięć wspaniałych, czyli najlepsze westerny wszech czasów
Choć western jest już poniekąd (prawie) wymarłym gatunkiem filmowym, to jednak nadal obecny jest w popkulturze. Nawiązania do tego gatunku widać w kinie akcji, powieściach, komiksach. Raz na jakiś czas na dużym ekranie zagości od święta jakaś filmowa premiera o kowbojach. Z okazji takowej, w tym wypadku mowa o remake’u „Siedmiu wspaniałych”, przygotowałem zestawienie (subiektywne oczywiście) najlepszych znanych mi westernów.
Wiz Khalifa kocha "Stranger Things" tak bardzo, że nagrał utwór w hołdzie dla serialu
Jak nietrudno się domyślić po samym tytule, nawiązuje on bezpośrednio i ewidentnie do wakacyjnego fenomenu „Stranger Things”. Ale nawiązania znajdują się nie tylko w tytule – trzonem kawałka jest zsamplowany motyw przewodni serialu, oryginalnie autorstwa Kyle’a Dixona i Michaela Steina. Mój stosunek do hip-hopu i idei sampli jest dość ambiwalentny, no, ale jak już coś „pożyczać” to dobrze, że chociaż od najlepszych.
8-bitowy trailer "Justice League" to chyba najlepsze wideo, jakie widziałem w tym miesiącu
Jako dziecko przełomu lat 80. i 90., które wychowywało się na 8-bitowych grach wideo, moje serducho nie może się bardziej cieszyć na widok takich produkcji.
Sting powraca i prezentuje nowy utwór, będący hołdem dla Prince'a i Davida Bowie'ego
2016 rok wchodzi powoli w swoją końcową fazę. Jak wszyscy wiemy, dość mocno dał się on we znaki fanom muzyki, zabierając nam całą masę legend tego świata. Na szczęście nie wszystkie. Jedna z nich, czyli Sting, postanowiła niejako podsumować to, co wydarzyło się od czasu śmierci Davida Bowie’ego w styczniu, oddając hołd zmarłym w tym roku artystom w piosence o tytule 50,000. Nie jest to jednak typowy wyciskacz łez – kawałek ma wprawdzie melancholijny charakter, ale utrzymany jest w średnim tempie, ma dynamiczną rytmikę i przede wszystkim ma w sobie dozę nadziei i optymizmu:
"Blair Witch Project" ciągle nie może doczekać się sequela na jaki zasługuje – "Blair Witch", recenzja sPlay
Tak to już jest z tym Hollywood. W sumie trudno się dziwić, że wytwórnie starają się monetyzować filmy, które przynoszą bajońskie zyski. Szczególnie w przypadku horrorów, które jak wiemy są jednym z najbardziej dochodowych gatunków w ogóle. Kosztują przeważnie kilka milionów, a przynoszą czasem nawet kilkadziesiąt razy większe przychody. Jednym z filmów, który przeniósł horrory w XXI wiek było właśnie „Blair Witch Project” z 1999 roku. Być może niewielu z was pamięta, ale był to jeden z najgłośniejszych filmów przełomu wieków. Głośno było o nim jeszcze na długo przed premierą, kiedy to po mediach i w internecie (jeszcze wtedy nie rozwiniętym tak jak dziś) zaczęły krążyć filmiki i zwiastuny utrzymane w konwencji dokumentalnej, formalnie wyglądające jak rzeczywisty zapis z taśmy wideo. Filmiki przerażały i wyglądały na realne do tego stopnia, że masy ludzi uwierzyły w to, że „Blair Witch Project” opowiada prawdziwą historię i, że naprawdę jest zapisem ze znalezionej taśmy.
Magia świata obok nas. "Królestwo", recenzja sPlay
Fabuła, jak to w dobrym filmie akcji bywa, nie jest zbyt skomplikowana w ogólnym opisie. Wstęp przedstawia nam ostatnie momenty epoki lodowcowej, która miała miejsce przed tysiącami lat. Następnie właściwa część opowieści startuje, gdy przyroda rodzi się na nowo, temperatura rośnie, a na Ziemi zaczynają panować pory roku. Wszystko to, swoim aksamitnym głosem, opowiada nam Krystyna Czubówna (a jakżeby inaczej).
Świetny muzyczny gadżet. Mogees – i wszystko gra. Dosłownie!
Muzyka jest wszędzie, a dobitnie udowadnia nam to genialny i niepozorny wynalazek – sensor Mogees, który sprawi, że każda powierzchnia i materiał, na którym się znajduje, zacznie brzmieć jak instrument muzyczny!
Jeden z najwybitniejszych aktorów w historii kina; w zeszłym miesiącu skończył 73 lata, ale o emeryturze nawet nie myśli. Niewielu jest aktorów, którzy zagrali w takiej ilości kultowych arcydzieł, choć niestety ostatnimi czasy rozmienia się na drobne i niszczy swoją legendę grając w coraz gorszych i kompletnie niepotrzebnych filmach. Mimo wszystko, oglądanie go na dużym i małym ekranie to zawsze wielka przyjemność. Obecnie w filmie „Kamienne pięści”. Poniżej przygotowałem zestawienie jego najlepszych ról i filmów, które warto sobie przypomnieć/obejrzeć.
Piękno zrodzone z żałoby. Nick Cave & The Bad Seeds "Skeleton Tree", recenzja sPlay
Smutny, poruszajacy i wzruszający do łez –jeśli rzeczywiście wielkie arcydzieła rodzą się ze smutku, to „Skeleton Tree” jest tego najlepszym przykładem.
Sexy is back! Justin Timberlake - koncert w Netfliksie od reżysera "Milczenia owiec"
Netflix dzieli i rządzi. Po serii znakomitych filmów i jeszcze lepszych seriali, streamingowy gigant zaczyna też rozdawać karty jeśli chodzi o widowiska muzyczne. Już w październiku zobaczymy koncert Justina Timberlake’a zarejestrowany podczas ostatniej trasy koncertowej.
Die Antwoord kończą działalność w 2017 roku? A skąd!
Podręcznikowy przykład kaczki dziennikarskiej wprowadził nieco zamieszania oraz konsternacji w ten piękny wrześniowy weekend wszystkim fanom Die Antwoord.
W kinach można już oglądać film "Kamienne pięści", w którym to Robert De Niro wciela się w trenera mistrza świata boksu Roberto Durana. Z okazji premiery filmu zebrałem najlepsze moim zdaniem filmy o bokserach jakie dane mi było zobaczyć.
Yes, yes, yes! Fanowski film animowany o przygodach Indiany Jones’a będzie miał swoją premierę jeszcze we wrześniu!
Cała historia ma swój początek w 2008 roku, w czasie zbliżającej się wówczas premiery filmu „Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki”, kiedy to Lucafilm oraz ACME Archives zlecili holenderskiemu grafikowi i animatorowi Patrickowi Schoenmakerowi stworzenie grafik promocyjnych ukazujących Indianę Jonesa jako postać animowaną. Na tym współpraca się zakończyła. Przynajmniej ze strony filmowców. Schoenmaker, jako wielki fan Indy’ego postanowił kontynuować swoją pracę, we własnym zakresie i czasie wolnym i tym sposobem stworzył swój własny film animowany o przygodach kultowego archeologa. I jak widać na grafikach, w animacji nie zabraknie ani nazistów, ani mistycznych artefaktów, jak i również postaci znanych z wersji kinowych, czyli m.in. ojca Indiany, profesora Henry’ego Jonesa oraz małego Short Rounda.
Z cyklu: "brytyjscy naukowcy..." – oto najbardziej uzależniające piosenki wszech czasów
W zestawieniu króluje grupa Queen, której aż trzy utwory znalazły się na tej prestiżowej liście muzycznych opiatów. W zestawieniu znalazły się także dwa kawałki zespołu Bon Jovi. Nie zabrakło także „Gangnam Style, utworów Taylor Swift, Michaela Jacksona czy Marka Ronsona.
"The Greatest" - Sia w poruszającym klipie oddaje hołd ofiarom masakry w Orlando
W klipie widzimy po raz kolejny fantastyczną Maddie Ziegler, która tańczy w typowy dla siebie sposób, artystycznie wyrażając emocje płynące z muzyki. Otacza ją coraz to większa grupa tańczących dzieci, a pod sam koniec wideo, gdy utwór The Greatest dobiega końca, nastaje cisza i widzimy jak wszyscy tancerze padają bez życia na ziemię.
„Lepiej późno niż wcale” – jak to mawiają. Ponad 4 miesiące po premierze albumu „Lemonade” oraz całej związanej z nim akcji promocyjnej (w skład, której wchodził m.in. artystyczny film) nareszcie, przeciętny zjadacz chleba, nie mający konta w serwisie należącym do męża Beyonce, może normalnie, na starym dobrym YouTubie zobaczyć jak wokalistka nie tylko śpiewa i paraduje przez ulice w imponującej żółtej sukni, ale też demoluje samochody za pomocą kija bejsbolowego.
Sony oferuje 150 milionów dolarów dla Daniela Craiga za dwa kolejne filmy o Bondzie
James Bond to jedna z najbardziej kultowych postaci popkultury. Na przestrzeni dekad wcielało się w niego sześciu aktorów, którzy głównie dzięki temu zyskali międzynarodową sławę. O ile żaden z nich nie zyskał sobie takiego uwielbienia jak Sean Connery, tak najnowsze, trochę odbiegające od poprzednich, wcielenie w postaci Daniela Craiga, być może zapisze się w historii jako najbardziej opłacalne.
Najbardziej oczekiwane filmy nadchodzącej jesieni (i zimy)
Lato dobiega końca, a wraz z nim wakacyjny sezon filmowy. Wielkie superprodukcje i komiksowe widowiska ustępują miejsca (no, prawie) bardziej ambitnym (przynajmniej w założeniu) produkcjom. W tym roku jesień w kinach prezentuje się nad wyraz dobrze. Jest na co czekać.
Zagraj to jeszcze raz, czyli najlepsze filmy o muzykach
Jeśli kochacie filmy oraz muzykę, to powinniście uwielbiać też i filmy o muzykach. Dobre i ciekawe produkcje tego typu można policzyć na palcach obu rąk, tak więc z okazji kinowej premiery filmu „Miles Davis i ja” postanowiłem zebrać najlepsze znane mi filmy o muzykach właśnie.
Björk otworzyła swoją własną wystawę w Londynie jako... avatar!
Islandzka wokalistka potwierdza, że jeśli chodzi o użycie technologii zmieszanej ze sztuką, znajduje się ona co najmniej kilka kroków do przodu względem reszty artystów.
Harry wróć! Daniel Radcliffe jednak ponownie wcieli się w Harry'ego Pottera?
W Hollywood nie istnieje coś takiego jak „koniec”. Filmowcy i producenci nie znają albo panicznie boją się tego słowa. Także jeśli sądziliście, że po „Insygniach śmierci” to tyle, jeśli chodzi o filmowe przygody Harry’ego Pottera, to najprawdopodobniej jesteście w błędzie.