VOD

W lipcu na Netfliksie będzie gorąco. Na platformie pojawi się mnóstwo nowości. Powrócą znani i lubiani bohaterowie, nie zabraknie premierowych, świetnie zapowiadających się tytułów.

Netflix na koniec i początek każdego miesiąca przygotowuje najwięcej zmian w swojej bibliotece. W następnym tygodniu platformę opuści ponad 40 produkcji, a mniej więcej tyle samo na niej zadebiutuje. Jakie filmy i seriale będziemy mogli wkrótce powitać w serwisie?

Netflix od dłuższego czasu publikuje każdego dnia zaktualizowany ranking 10 najpopularniejszych filmów, seriali i programów na platformie. Na Rozrywka.Blog zbieramy te wyniki i co tydzień publikujemy nowe zestawienie TOP 10. Jak wyglądało tym razem?

Seria „Naga broń”, „Kraina lodu 2”, oparta na faktach „Obsesja zbrodni” oraz nowy miniserial „Quiz” z wielkim skokiem na kasę w tle — pierwszy lipcowy tydzień na HBO GO zapowiada się wyjątkowo ciekawie!

Kina po ponownym otwarciu powoli nabierają rozpędu, chociaż całkowity powrót do normalności sprzed pandemii wciąż jest odległy. Na szczęście serwisy VOD wciąż dostarczają powodów, aby weekendy spędzać w domu przed ekranem monitora, a stacje telewizyjne serwują widzom znane i lubiane filmy.

Seriale to nie tylko niezobowiązująca rozrywka – czasem stają się impulsem do pogłębienia wiedzy na temat wydarzeń z przeszłości. Szczególnie, jeśli podejmują tak intrygujące wątki, jak walka o równouprawnienie czy opowieść o toksycznej matczynej miłości.

Niespodziewana popularność filmu „365 dni” na Netfliksie pokazała, że wśród użytkowników platform streamingowych funkcjonuje pewna niezagospodarowana nisza — i jak się okazuje, wcale nie jest tak bardzo niszowa. Przygotowaliśmy listę innych erotycznych tytułów dostępnych na Netfliksie.

W końcu jest! Funkcja, jakiej potrzebowaliśmy od dawna. Już od teraz nie będziecie musieli patrzeć na ikonki tych nudnych filmów i seriali na Netfliksie, które przerwaliście po kilku minutach. 

Chociaż w kinach tego lata nie zobaczymy tylu nowości, co zawsze, to serwisy VOD naprawdę dają radę. W HBO będziecie mogli obejrzeć m. in. „Pokémon: Detektyw Pikachu”, a to nie koniec nowości.

W końcu nadszedł upragniony piątek. Między pracą a wieczornym szaleństwem warto nieco wyluzować. A czy może być lepszy sposób na relaks niż komedia albo dokument o dziwnych sportach? Chyba nie.

Najnowsza komedia Netfliksa – „Eurovison Song Contest: Historia zespołu Fire Saga” – jest tak mało zabawna, że pewnym momencie zacząłem się zastanawiać, czy przypadkiem nie oglądam awangardowego dramatu o nieprzystosowanych społecznie ludziach.

Netflix Polska ustawił na Facebooku zdjęcie w tle z tęczą i napisem „Pomiń uprzedzenia”. Podobnie jak w przypadku studia CD Projekt RED, które poparło niedawno społeczność LGBT+, tak i na popularny serwis wylała się za to fala hejtu. Posypią się masowe rezygnacje z subskrypcji?

Netflix pokazał zdjęcia z planu filmu „Enola Holmes”, w którym w rolach głównych pojawią się Henry Cavill, Millie Bobby Brown i Helena Bonham Carter. Serwis ujawnił też, kiedy film inspirowany opowiadaniami o siostrze Sherlocka Holmesa pojawi się w bibliotece.

Koniec każdego miesiąca to na platformie Netflix zazwyczaj okres czyszczenia biblioteki. Najnowsze odświeżenie oferowanego przez firmę repertuaru sprawi, że niedługo nie będziemy mogli już tam znaleźć produkcji takich jak „Park Jurajski” czy „Truman Show”.

Netflix po ciężkich początkach coraz mocniej przekonuje się do polskiej kinematografii. Po międzynarodowych sukcesach „365 dni” i „W głębi lasu” serwis ogłosił stworzenie pierwszego polskiego filmu Netflix Original. „Erotica 2022” to historia w całości stworzona przez polskie pisarki i reżyserki. W zespole m.in. Olga Tokarczuk i Joanna Bator.

Ostatnie tygodnie upłynęły Amerykanom na przeżywaniu wydarzeń związanych ze śmiercią George'a Floyda i akcją Black Lives Matter. Zmiany dotknęły również popularnych seriali komediowych. Białe aktorki grające ciemnoskóre bohaterki w „Big Mouth” i „Central Park” właśnie zrezygnowały z pracy, a HBO Max kontynuuje cenzurowanie kultowych animacji.

Nadzieja umiera ostatnia. Dlatego Polacy, którzy chcą legalnie oglądać „The Mandalorian”, z nadzieją szukają najdrobniejszych sugestii, że Disney+ już niedługo pojawi się w naszym kraju. Jak jednak pokazuje historia, entuzjazm należy powstrzymać.

Dziś trzeba być wyjątkowo ostrożnym w dobieraniu tematów i portretowaniu danych grup w filmach. Co więcej, coraz częściej pojawia się sprzeciw wobec dystrybucji starszych i problematycznych tytułów.

Od premiery 3. sezonu „Stranger Things” minął już prawie rok. Choć z powodu pandemii, na kolejną odsłonę popularnego serialu Netfliksa będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, twórcy postanowili „ulitować się” nad oczekującymi na serial widzami i zrobili im małą niespodziankę.

Kwarantanna wywołana pandemią koronawirusa sprawiła, że przez kilka miesięcy filmowcy nie mogli uprawiać swojego zawodu. Część z nich postanowiła jednak stworzyć krótkie produkcje z własnych domów, a wsparł ich w tym Netflix. Platforma właśnie opublikowała zwiastun serii „Homemade”.