VOD

Jeśli właśnie zamierzaliście nadrobić zaległości na HBO GO i obejrzeć na przykład nowe odcinki „Wielkich kłamstewek” czy „Euforii”, które pojawiły się w ten poniedziałek, musicie się wstrzymać. Serwis ma awarię, a problemy zgłaszają użytkownicy platformy z całej Polski.

W lipcu w HBO GO pojawią się kontynuacje znanych i lubianych serii, a teraz sporo nowości, zarówno serialowych, jak i filmowych. Sprawdźcie listę tytułów, które już niebawem będziecie mogli obejrzeć w serwisie.

Nowy miniserial Netfliksa, „Jak nas widzą”, od swojej premiery pod koniec maja został wyświetlony już kilkadziesiąt milionów razy – zdradza gigant VOD.

Letnie porządki na Netfliksie. Z serwisu w kolejnych dniach zniknie łącznie 60 produkcji. Sprawdziliśmy, które tytuły opuszczą platformę i co tym samym warto nadrobić w letnie wieczory.

Prace na planie prequela „Gry o tron”, zatytułowanego „Bloodmoon” rozpoczęły się w zeszłym tygodniu. Teraz, dzięki czujnemu oku fanów, dostajemy pierwsze zdjęcia z planu produkcji.

Netflix ma coraz więcej argumentów przemawiających za współpracą z serwisem. Dlatego nad jego filmami i serialami pracuje coraz szersza grupa popularnych w Hollywood aktorów i reżyserów. A w przypadku George'a Clooneya mówimy obu tych zawodach w jednej osobie. Gwiazdor stworzy dla Netfliksa film na bazie książki „Good Morning, Midnight”.

Liczba oryginalnych seriali na Netfliksie stale się zwiększa. I choć platforma na bieżąco informuje o przedłużaniu danej produkcji, to niektórzy gubią się w tym natłoku kolejnych sezonów. Specjalnie dla tych osób firma stworzyła listę planowanych kontynuacji. Powrotu jakich seriali możemy się spodziewać?

„Profesor Iglesias”, nowa produkcja komediowa od Netfliksa, jest klasycznym sitcomem, osadzonym w dzisiejszej rzeczywistości i odwołującej się do bieżących problemów.

Początek tygodnia często przynosi nowe wiadomości. Jedną z nich może być świeża lista zmian w serwisach streamingowych. Sprawdźcie, co warto nadrobić w Netfliksie – produkcje wkrótce opuszczą serwis.

HBO GO to jedna z najpopularniejszych platform VOD w Polsce. Nic więc dziwnego, że platforma stale uzupełnia swoją ofertę, aby móc konkurować z innymi graczami. 

Netflix wraz z końcem pierwszego miesiąca lata dokonuje dosyć dużych zmian w swojej bibliotece. Platformę opuści choćby jeden z najlepszych filmów MCU, a zastąpi go „Liga Sprawiedliwości”. Co jeszcze pojawi się na Netfliksie w ostatnich dniach czerwca?

Netflix to niekwestionowany gigant wśród serwisów streamingowych. Biblioteka dostępna w polskiej wersji serwisu pełna jest interesujących programów. Jeżeli chodzi jednak o seriale stricte komediowe, to Netflix przez długi czas miał spore problemy. Dopiero niedawno zaczęło się to zmieniać. Jak wyglądają najlepiej oceniane komedie w serwisie?

Weekend zapowiada się interesująco, nie tylko ze względu na piękną pogodę za oknem (przynajmniej częściowo!), ale także ze względu na bogatą ofertę kulturalną, którą dystrybutorzy przygotowali dla widzów w najbliższych dniach.

Wczoraj świat obiegła informacja, że chrześcijańska grupa wiernych zebrała ponad 20 tys. podpisów, prosząc Netfliksa o anulowanie serialu „Dobry omen”. Sęk tkwi w tym, że serial dostępny jest na platformie Amazon Prime.

„Wolne bity” Chrisa Robinsona są filmem oryginalnym Netfliksa osadzonym w przepełnionej zbrodnią dzielnicy Chicago.

Ostatniego dnia roku szkolnego Netflix postanowił zrobić nie lada niespodziankę użytkownikom i ogłosić powrót swojej świetnej hiszpańskojęzycznej produkcji - serialu „Szkoła dla elity”.

Netflix przygotował specjalną ofertę programową dla wszystkich użytkowników, którzy będą chcieli spędzić urlop z nowymi filmami i serialami. W lipcu na platformę trafią nowe sezony takich hitów jak: „Stranger Things”, „Orange is the New Black” czy „Dom z papieru”. A to nie wszystkie zapowiedziane nowości.

Ostatnich kilka tygodni to był doskonały czas dla HBO. Amerykańska stacja miała na swoim koncie kilka hitów, które były oglądane przez miliony widzów. Na razie tego samego nie można powiedzieć o serialu „Euforia”. Co sprawiło, że produkcja z Zendayą nie znalazła wielkie zainteresowania, ale też nie mówi jeszcze ostatniego słowa?

Z końcem czerwca z serwisu streamingowego HBO GO zniknie ponad trzydzieści tytułów, w tym megahity pokroju „Avengers: Wojna bez granic” czy „Avatara”.

Netflix bywał oskarżany o schlebianie niskim gustom, o czym miały świadczyć produkowane seryjnie komedie z Adamem Sandlerem i podobna współpraca z Jennifer Aniston. Ale jeśli szefowie serwisu chcieli się przypodobać widzom „Zabójczym rejsem”, to popełnili kilka błędów.