Flash

Fakt, że kino superbohaterskie cieszy się niezaprzeczalną popularnością, znany jest od dobrych kilku lat. Nie inaczej jest z serialami poświęconymi herosom o nadludzkich mocach.

Seriale o superbohaterach cieszą się niesłabnącą popularnością. Choć dzieła ze stajni Marvela i DC były przenoszone na mały ekran już wielokrotnie, to wciąż powstają nowe produkcje. Właśnie ogłoszono, że stacja CW zamówiła pilot serialu „Batwoman”.

Obcisłe ciuchy, marsowe miny i nerwowe poczucie humoru – to dobrze zna każdy fan seriali o superbohaterach. Wśród tych wielu produkcji, które co roku emitowane są przez stacje telewizyjne i serwisy streamingowe, da się jednak wyłuskać perełki. Przedstawiamy najlepsze seriale superbohaterskie 2018 roku.

Przejrzeliśmy bibliotekę serwisu Netflix w poszukiwaniu seriali o superbohaterach. Sprawdzamy, które z nich widzowie oceniają najlepiej.

Amerykańska stacja telewizyjna The CW pokazała, że potrafi być naprawdę hojna. Kierownictwo zrobiło nie lada prezent fanom autorskich seriali kanału. Zapowiedziano kontynuacje 10 popularnych produkcji.

Trwają kolejne przymiarki na stanowisko reżysera Flashpoint. Po kilku głośnych nazwiskach Warner Bros. zdecydował się sięgnąć po mniej znane osobistości. Wytwórnia prowadzi rozmowy ze scenarzystami Spider-Man: Homecoming.

Justice League nie jest najgorszym filmem na świecie, ale z perspektywy sprzedaży oraz wizerunku projekt okazał się porażką. Chociaż w Warner Bros. nie panują najlepsze nastroje, wytwórnia nie rezygnuje jednak ze wspólnego filmowego uniwersum.

Bohaterowie stacji CW uwielbiają się gościnie pojawiać w serialach zamaskowanych kolegów po fachu. Nie inaczej będzie w 2017 roku. Crisis on Earth-X to zupełnie nowe wydarzenie dla telewizyjnego uniwersum, które ma spajać wszystkich herosów z seriali Arrow, The Flash, Supergirl oraz Legends of Tomorrow.

Nie kręci mnie ani filmowy świat zarysowany przez Zacka Snydera, ani nowi bohaterowie tacy jak Aquaman czy Cyborg. Grany przez Ezrę Millera Flash jest jedynym świeżym elementem nadchodzącego Justice League, a nowy zwiastun jedynie mnie w tym utwierdza.

Supergirl nie jest jedyną superbohaterką, która wróciła w tym tygodniu na telewizyjne ekrany po pół roku spędzonym w limbo. Flash też nie kazał na siebie długo czekać.

Stacja CW nie daje odpocząć swoim superbohaterom. W tym sezonie herosi znów się spotkają, by ratować świat. Potwierdzono kolejny crossover seriali Arrow, Flash, Supergirl i Legends of Tomorrow. Nic dziwnego, bo Arrowverse to kura znosząca złote jaja.

Kilkadziesiąt odcinków z trzech seriali, w których Flash, Supergirl i Legends of Tomorrow walczą ze złem, wylądowało właśnie w bibliotece Netfliksa. To dopiero wierzchołek góry lodowej produkcji czekających na miłośników komiksów.

Tak zwane Arrowverse znowu się rozrasta. Obok takich seriali jak Arrow, The Flash, Legends of Tomorrow oraz Supergirl pojawi się nowy – Black Lightning. Pierwszy zwiastun nie wygląda przesadnie przekonująco.

– Jaka jest twoja supermoc? – Flash pyta Batmana. – Jestem bogaty – odpowiada Batman. To najlepszy fragment epickiego trailera Justice League, jaki właśnie pojawił się w sieci.

Kolejne odcinki serialu Flash po raz kolejny pokazują nam perypetie grupy bohaterów, która w ogóle nie umie ze sobą rozmawiać. Barry Allen zaś znowu chce się bawić w Boga, ale tym razem majstruje nie w przeszłości, a w przyszłości.

Przez świat telewizyjnych seriali CW przetoczy się wielkie wydarzenie. Dojdzie do kosmicznej inwazji, którą powstrzymają bohaterowie produkcji „The Flash”, „Arrow”, „Supergirl” oraz „Legends of Tomorrow”.

Wiele wskazuje na to, że tym razem przeciwnikiem „najszybszego żyjącego człowieka” nie będzie kolejny speedster. Kim jest Alchemy z serialu „The Flash”?

Jestem świeżo po pierwszym odcinku trzeciego sezonu serialu „The Flash”. Chociaż mówimy o produkcji skupionej wokół zamaskowanego herosa podróżującego w czasie, liczba niedorzeczności zdecydowanie przekroczyła dopuszczalne limity.

Kiedy w 2012 roku na telewizyjne ekrany wchodził pierwszy sezon serialu „Arrow”, mało kto przypuszczał, że w ciągu następnych 4 lat CW doczeka się małego imperium.

Jako dziecko przełomu lat 80. i 90., które wychowywało się na 8-bitowych grach wideo, moje serducho nie może się bardziej cieszyć na widok takich produkcji.