John Wick

W piątek 17 maja, na ekrany polskich i światowych kin zawitała trzecia części hitu „John Wick” z niezawodnym Keanu Reveesem. Teraz reżyser obrazu roztacza dalsze plany na rozwój franczyzy.

Trzecia odsłona jednej z najlepszych serii akcji XXI wieku wprawdzie nie dorównuje poprzednikom, ale dla fanów gatunku i tej konwencji to nadal pozycja obowiązkowa.

Choć nie jest wybitnym aktorem, a jego dorobek wypełniają w dużej mierze niezbyt dobre filmy (oczywiście nie licząc kilku kultowych i znakomitych strzałów), Keanu Reeves jeszcze za życia stał się legendą i najbardziej uwielbianym aktorem naszych czasów.

Wszyscy kochają Keanu Reevesa. Podobnie jak i jego filmy. Doszło nawet do tego, że ma on swój własny festiwal, KeanuCon, prezentujący najbardziej kultowe produkcje z Reevesem w roli głównej. Tuż przed premierą filmu „John Wick 3” warto przypomnieć sobie jego najlepsze dokonania.

O takim planie mówiło się od jakiegoś czasu. Co prawda wciąż nie otrzymaliśmy żadnych oficjalnych informacji, ale Chad Stahelski twierdzi, że w drodze na ekrany jest „Matrix 4”.

Wiosną kino nie jest rozrywką pierwszego wyboru, ale moim zdaniem warto poświęcić trochę czasu, aby dać się zabrać w ciekawe filmowe podróże. Maj 2019 dostarczy wam całą masę skrajnych mocnych wrażeń.

W nowym zwiastunie do filmu „John Wick 3” tytułowy bohater wciąż walczy o życie. A problemów zdaje się tylko przybywać.

„John Wick 3” to jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów akcji tego roku. Produkcja doczekała się właśnie kilkunastu nowych plakatów z bohaterami serii. Wiemy też, kiedy należy spodziewać się następnego zwiastuna.

To będzie wiosna od emocji gorąca. Czeka nas prawdziwy wysyp wielkich i długo oczekiwanych premier. Od „Hellboya” i „Godzilli” po „Johna Wicka”, a także kolejną adaptację prozy Stephena Kinga i nowych facetów (i facetki) w czerni.

Netflix, jak co piątek, dostarcza kilka nowości. To już ostatnia prosta przed marcowymi zapowiedziami, ale i wśród dodanych właśnie tytułów każdy znajdzie coś dla siebie.

Kariera Keanu Reevesa na nowo eksplodowała dzięki serii John Wick. Popularny zabójca na zlecenie powróci w trzecim filmie pt. „John Wick 3: Parabellum”. Produkcja właśnie doczekała się premierowego zwiastuna, który obiecuje pojedynek Johna z najlepszymi asasynami świata.

Najbliższa aktualizacja biblioteki serwisu Netflix przyniesie nowy serial animowany oraz kilkanaście popularnych filmów. Szykujcie się na maraton oglądania!

Dla osłody początku nowego tygodnia Netflix dodał do swojej biblioteki garść filmów. Sporo tu dobroci dla fanów dzieł, w których kule świszczą koło ucha. Jednak i amatorzy innych gatunków znajdą coś dla siebie.

Nadal kochamy herosów kina akcji. Są takie momenty, w których superbohaterowie stają się dla nas zbyt abstrakcyjnymi postaciami i potrzebujemy bardziej przyziemnych i realistycznych inspiracji. Wtedy z pomocą przychodzą nam niezastąpieni, by nie powiedzieć tradycyjni, bohaterowie, którzy w pocie, krwi i w morderczym znoju robią wszystko, by uratować świat lub bliskich.

Złoty wiek seriali trwa w najlepsze. W momencie gdy trwają prace nad serialami osadzonymi w świecie Star Wars i Władcy Pierścieni, wytwórnia Fox oznajmiła, że poważnie myśli o powołaniu do życia serii rozgrywającej się w uniwersum Obcego. Co z tego wyjdzie okaże się zapewne za jakiś czas. Pochylmy się jednak na moment nad tym zagadnieniem i przyjrzyjmy innym planowanym serialom bazującym na znanych filmach kinowych, których możemy się spodziewać w najbliższym czasie w naszych domach.

W tym roku w lutym czekają nas znakomite filmowe propozycje. Znajdzie się coś dla fanów ambitnego kina, w repertuarze nie zabraknie też nagrodzonych pozycji i historii o superbohaterach.

To nie koniec spektakularnych strzelanin i krwawych scen walki. Niedługo rozpoczną się prace nad filmem John Wick 3. W produkcji zobaczymy kilku starych znajomych.

Już wiemy, kiedy pożegnamy na dobre Johna Wicka. Zwieńczenie trylogii nietuzinkowych filmów o wypadającym z interesu zabójcy ma już datę premiery. Na szczęście to wcale nie oznacza, że wykreowany przez Lionsgate świat zniknie razem z nim.

Za oknem jesień, więc trudno o lepszą okazję na nadrobienie zaległości filmowych, bądź przypomnienie sobie ulubionych filmów z ostatnich lat i nie tylko. Tym bardziej, że sieć sklepów Biedronka właśnie wystartowała z ciekawą promocją zarówno na przebojowe filmy, jak i na filmy z książkami.

Kino, jako sztuka wizualna, oparta w dużej mierze na ruchu w obrębie kadrów, nie zna zbyt wielu bardziej porywających sekwencji niż pościgi samochodowe. To opowiadanie obrazami w stanie czystym, wymagające od ekipy filmowej nie lada sprawności technicznej i wyobraźni, a widzowi dające maksimum wrażeń.