Kler

„Kler” Wojciecha Smarzowskiego jest największym finansowym sukcesem polskiego kina w ostatnich kilkunastu latach. Nawet tak popularny film musiał jednak w końcu opuścić kina. Dobra wiadomość jest taka, że produkcję wkrótce będzie można oglądać w serwisie streamingowym Player.

Pamiętacie jeszcze Freda i jego klasyczne pytanie „Z choinki się urwałeś, Grucha?”.  Ostatni wywiad z Cezarym Pazurą wskazuje, że kontynuacja tego hitu sprzed lat to więcej niż tylko mrzonka.

Czas oddać głos publiczności. Poniżej najwyżej ocenione przez was filmy, które miały premierę w 2018 roku. Średnia została wyliczona na bazie ocen z serwisów IMDb oraz Filmweb.

Tomasz Sekielski z sukcesem zebrał pieniądze na swój film o pedofilii w Kościele. Jego dokument pojawi się za darmo na Youtubie.

Polskie kino coraz śmielej zagląda na zagraniczne rynki. „Underdog” to kolejny po głośnym „Klerze” film w ciągu kilku miesięcy, który zaliczył świetny weekend premiery i planuje ekspansję na światowe rynki.

W trakcie promocji swojej ostatniej płyty Dawid Podsiadło zaskakiwał na każdym kroku. Teraz robi to ponownie, ale w szczytnym celu.

Dzięki wsparciu internautów znany polski dziennikarz zebrał naprawdę pokaźną kwotę na realizację swojego projektu. Będzie to film dokumentalny na temat pedofilii w polskim Kościele katolickim.

Przyglądając się znakomitym ostatnim 12 miesiącom dla polskiej kinematografii, nikogo nie powinno dziwić to, że w 2018 roku padł rekord frekwencji widzów w rodzimych kinach.

Dawno już w moich końcoworocznych podsumowaniach tyle miejsca nie zajmowały pozytywne, (pop)kulturowo, wydarzenia związane z naszym pięknym nadwiślańskim krajem. I to w kontekście globalnym. Tak zapamiętam 2018 rok w popkulturze.

Jeżeli spojrzymy na oceny wystawione przez internautów, to można dojść do wniosku, że mijający rok był dobry polskiego kina. Na liście najlepszych polskich filmów 2018 roku znajdują się perełki.

Rok 2018 wkrótce dobiegnie końca. Najpopularniejsze wyniki swojej wyszukiwarki za minione miesiące w Polsce właśnie ujawnił Google. Na liście najpopularniejszych wśród internautów tematów kulturowych nie brakuje niespodzianek.

Znany polski dziennikarz, Tomasz Sekielski, opublikował na swoich kontach na YouTube oraz Facebooku wideo dotyczące jego najnowszego projektu. Fragment właśnie powstającego filmu, traktującego o polskim Kościele, wzbudza wiele emocji wśród widzów.

Nie jest to wcale takie bezsensowne posunięcie. Rosyjski minister kultury postuluje potrzebę ograniczania dystrybucji amerykańskich produkcji, aby zrobić miejsce dla rodzimych filmów.

Nie są to wprawdzie potwierdzone informacje, ale być może coś jest na rzeczy. Według Super Expressu włoscy producenci chcą sfinansować kontynuację filmu "Kler".

Na odpowiedź telewizji publicznej na sukces filmu Kler nie musieliśmy długo czekać. Klecha od TVP trafi do kin już w marcu przyszłego roku.

Z każdym mijającym tygodniem coraz mocniej widać, że żyjemy w najlepszych czasach polskiego kina od lat. Nagrody na zagranicznych festiwalach i rekordowe wyniki tylko to podkreślają. 

Od początku było wiadomo, że Kler poradzi sobie bardzo dobrze w polskich kinach, ale wyniki oglądalności przechodzą najśmielsze oczekiwania. Film Smarzowskiego pobił nowy rekord.

To, że Kler szturmem wziął polskie i zagraniczne kina, jest niepodważalnym faktem. Jednak nie tylko obraz Wojtka Smarzowskiego przyczynił się do tak dużego zainteresowania rodzimymi produkcjami na naszym rynku. 2018 rok jeszcze nie dobiegł końca, a już można mówić o rekordzie.

Wygląda na to, że kontrowersyjna historia o katolickich księżach obchodzi nie tylko Polaków. Głośny film Kler od Wojciecha Smarzowskiego już teraz może się pochwalić największym zagranicznym otwarciem w historii polskiego kina.

Sława Kleru dotarła już za ocean i zwróciła uwagę prestiżowego dziennika New York Times. Powinien to być powód do dumy, ale w Polsce na obraz Smarzowskiego wciąż są wylewane wiadra pomyj. Co więcej, niektórzy, tak jak Grażyna Szapołowska, krytykują film nawet go nie obejrzawszy.