Tymi filmami i serialami żyli użytkownicy Google'a w 2018 roku. Niektóre wyniki mocno zaskakują

Kończący się rok przyniósł wiele ważnych, nowych i przede wszystkim rekordowych doświadczeń. Dobrymi wynikami może się pochwalić przede wszystkim kino. Disney niedawno wyrównał swój dotychczasowy rekord, zarabiając w ciągu roku 7 mld dol. Doskonałe wyniki finansowe także osiągnął „Kler”, który stał się najbardziej dochodowym polskim filmem w XXI wieku.

Polskie kino miało też wiele innych frekwencyjnych sukcesów, dlatego nie dziwi, że wśród najczęściej wyszukiwanych w Google'u tytułów zeszłego roku nie brakuje rodzimych produkcji. Na pierwszym miejscu znalazł się „Kler”, a za nim uplasowały się kolejno „Bohemian Rhapsody”, „Planeta Singli 2”, „Nowe oblicze Greya” oraz „Kobiety Mafii”. Co ciekawe na liście nie ma „Avengers: Wojna bez granic”, być może dlatego, że film miał premierę w pierwszych miesiącach roku, a potem zainteresowanie przeszło na kolejną część produkcji, która zresztą niedawno doczekała się premierowego zwiastuna.

Pierwsze miejsce zajęła Meghan Markle, ale głównie ze względu na ślub z brytyjskim księciem Harrym. Kolejne nazwiska nie wydają się jednak równie oczywiste. Sylvester Stallone, Agnieszka Kotulanka, Paweł Domagała i Wojciech Pokora to nie są postaci z największych filmowych hitów. Dopiero siódme miejsce zajął Henry Cavill, występujący w roli Geralta z Rivii w nadchodzącym serialu Netfliksa. A skoro o produkcjach odcinkowych mowa, to Google podał wyniki również w tej kategorii.

Następne pozycje pod względem popularności zajęły „Elif”, „Meandry uczuć” (też musiałem sprawdzić, co to za produkcje) i „Ślepnąc od świateł”. Netflix może się pochwalić obecnością w pierwszej dziesiątce jedynie „Riverdale” oraz „The End of the F***king World”, z czego tylko ten drugi serial to Neflix Original. Brak zarówno najważniejszych produkcji platformy, jak i „Gry o tron” HBO mimo wszystko jest zastanawiający.

Jeśli chodzi o muzyków, to ponownie pierwsze miejsca wzięły się głównie z powodów nie związanych z samym aktem tworzenia. Najczęściej w wyszukiwarkę Google'a Polacy wpisywali hasła: Avicii, Kora, Chada i Mac Millar, co było spowodowane śmiercią słynnego DJ-a i pozostałych artystów. Jak każdego roku musieliśmy pożegnać wielu znanych i cenionych twórców, w tym ojca sukcesów Marvela - Stana Lee. Pozytywna konkluzja z wyników Google jest jednak taka, że kultura wciąż ma znaczenie. Osoby i wydarzenia związane z działalnością kulturalną zajęły połowę miejsc w pierwszej dziesiątce haseł najszybciej zyskujących popularność.