Mężczyzna odnalazł w sobie chłopca, ale magia gdzieś uleciała. Krzysiu, gdzie jesteś? – recenzja
Krzysiu, gdzie jesteś? to najnowszy film aktorski Disneya czerpiący garściami z kultowej bajki Kubuś Puchatek. Niestety nie udało się uchwycić magii sprzed lat. Cyfrowo generowane pluszowe zwierzaki wyglądają na ekranie mało atrakcyjnie, a infantylny scenariusz związał ręce Ewana McGregora.
Robin chce być gwiazdą kina, ale powinien znaleźć lepszy film. Młodzi Tytani: Akcja! Film – recenzja
Młodzi Tytani: Akcja! to jeden z najbardziej znienawidzonych seriali animowanych w historii. Dla wielu fanów oryginalnej produkcji o przygodach Robina i spółki oglądanie filmowej wersji będzie jak bolesne wyrywanie zębów przerywane krótkimi chwilami z gazem rozweselającym. A co z neutralnymi kinomanami?
"Stowarzyszenie miłośników literatury i placka z kartoflanych obierek" - widzieliśmy nowy film od Netfliksa
Tytuł „Stowarzyszenie miłośników literatury i placka z kartoflanych obierek” może wywołać strach przed ckliwym melodramatem. Zupełnie niepotrzebnie. To o wiele więcej niż filmowa opowieść o miłości.
Najbardziej pechowy film w historii nareszcie trafił do kin. Człowiek, który zabił Don Kichota - recenzja
Najnowszy film Terry’ego Gilliama w końcu ujrzał światło dzienne. Po prawie 30 latach (!) pełnych perturbacji i wszelkiej maści kłopotów „Człowiek, który zabił Don Kichota” pojawia się w kinach. Odnoszę jednak wrażenie, że sam proces jego powstawania i dramatów z tym związanych jest interesujący bardziej niż końcowy projekt.
Miłość, punk i kosmici, czyli Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach
Filmowa adaptacja krótkiego opowiadania Neila Gaimana „Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach” trochę bardziej nadawałaby się raczej na epizod serialu w stylu „Black Mirror”, niż pełnoprawną 100-minutową produkcję.
Odnajdę cię nie jest polską wersją filmu Uprowadzona
W ostatnich kilku latach polskie kino sensacyjne stało pod znakiem Patryka Vegi i jego imitatorów. Fabularny debiut reżyserki Beaty Dzianowicz na szczęście idzie własną drogą i próbuje obok widowiskowości opowiedzieć poważną historię. To się reżyserce udaje, nawet jeśli Odnajdę cię przypomina zaledwie wycinek dłuższego i lepszego filmu.
Jaki ojciec, taka córka od Netfliksa spodoba się tym, którzy tęsknią za miłymi komediami z lat 90.
Po istnym festiwalu filmów science-fiction, Netflix zwrócił się tym razem ku komediom familijnym. „Jaki ojciec, taka córka” spodoba się głównie tym, którym wyjątkowo doskwiera brak miłych, choć pozbawionych charakteru produkcji z lat 90.
Szybciej, mocniej, bardziej spektakularnie. Mission: Impossible nie zawodzi
Tom Cruise ponownie wcielił się w agenta IMF, który dokonuje niemożliwego od ręki. To cuda zajmują mu trochę czasu. Sprawdzamy, czy wyczyny Ethana Hunta w Mission: Impossible – Fallout nadal robią takie wrażenie, jak przez ostatnie 20 lat.
Zagłada od Netfliksa to podróbka Wojny światów, z niezłym zwrotem akcji
Netflix nie zwalnia tempa i sukcesywnie powiększa swoją bibliotekę filmów science-fiction. Ich najnowsza propozycja, Zagłada, z Michaelem Peną w roli głównej, jest wprawdzie daleka od katastrofy, ale nie do końca satysfakcjonuje.
Masz iPhone'a? Też możesz zrobić thriller tak dobry jak Niepoczytalna
O najnowszym filmie Soderbergha było głośno na długo przed jego premierą. To wszak pierwszy film kinowy znanego reżysera nakręcony w całości telefonem. I wiecie co? Niepoczytalna powinna stać się wzorem dla młodych, aspirujących filmowców.
Ant-Man i Osa nie jest kolejną komedią o ratowaniu świata
Po zmieniającym status quo Avengers: Wojna bez granic przyszła kolej na następny film Marvela. Ant-Man i Osa to dokładnie taki obraz, jakiego fani potrzebowali. Przyjemna komedia nie o ratowaniu świata, a o przyjaźni i rodzinie.
Zapomnij o fabule i posłuchaj ABBY. Mamma Mia: Here We Go Again! - recenzja
Musical Mamma Mia: Here We Go Again! błyszczy, świeci i rozbrzmiewa przebojami ABBY, które naprawdę są nieśmiertelne. W swoim gatunku to prawdziwy klejnot i jedna z mocniejszych propozycji ostatnich lat.
Tęsknicie za Kodem nieśmiertelności? Hiszpański film Ostrzeżenie od Netfliksa wypełni tę pustkę
Gdyby nie hiszpański język w dialogach, Ostrzeżenie byłoby nie do odróżnienia od porządnego, amerykańskiego thrillera. To błogosławieństwo i przekleństwo zarazem. Film wyprodukowany jest świetnie, ale brakuje mu oryginalności.
Godzilla: Miasto na krawędzi bitwy od Netfliksa to widowiskowa animacja i... nudna powtórka z rozrywki
Kontynuacja anime „Godzilla: Planeta potworów” od studia Toho i Netfliksa, choć wspaniała od strony wizualnej, nie ma za dużo do zaoferowania swojemu widzowi. To na dobrą sprawę powtórka z rozrywki, tyle że jedynie skala trochę się zwiększa, jako że i nasz milusiński stwór jest o wiele większy i potężniejszy niż w poprzedniej odsłonie.
Niezły pomysł i zmarnowany potencjał. Pierwsza noc oczyszczenia odcina kupony od poprzednich filmów
Seria Purge, czyli Noc oczyszczenia, zjada własny ogon. Po raz czwarty dostajemy odgrzewany kotlet o zalegalizowanej anarchii z politycznym podtekstem. Niestety film jest do bólu przewidywalny.
Sicario 2: Soldado nie dorównuje swojemu poprzednikowi, ale to wciąż dobry thriller – recenzja
„Sicario 2: Soldado” niestety nie dołączy do grona tych nielicznych sequeli, które są lepsze od oryginału. Tym niemniej, dla wielbicieli naprawdę mocnych wrażeń kontynuacja filmu Denisa Villeneuve’a stanowić będzie solidne i brutalne kino.
Film Robin Williams: W mojej głowie pokazał mi, jak mało wiedziałam o Kapitanie
Dokument Robin Williams: W mojej głowie wielu widzom pokaże słynnego aktora i komika w zupełnie nowym świetle i w nieznanych do tej pory rolach. Na przykład oddanego ojca, hojnego dobroczyńcy czy cichego człowieka, zaszywającego się w spokojnym domu na amerykańskiej farmie.
Szklana pułapka w płonącym wieżowcu. Do akcji wkracza Dwayne Johnson! Drapacz chmur - recenzja
Jeśli jesteście gotowi na to, by zobaczyć jak Dwayne Johnson skacze z żurawia do budynku, trzyma gołymi rękoma most (!) oraz wspina się po ścianie wieżowca za pomocą taśmy klejącej (!!) to „Drapacz chmur” jest idealnym pomysłem na wakacyjny wieczór w kinie. O ile oczywiście jesteście w stanie wyłączyć logiczne myślenie oraz zaakceptować przewidywalną fabułę.
Netflix serwuje nam katastrofę. Widzieliśmy już najnowszy film serwisu - How It Ends
How It Ends zapowiadał się jak kolejny thriller postapo, jeden z wielu, bazujący na wykorzystanej już nie raz kliszy. I wiecie co? Dokładnie taki jest. Netflix dorzucił do swojej oferty jeszcze jedną średniawkę spod znaku Original.
Na ten film czekaliśmy 14 lat. Iniemamocni 2 skręcają w stronę Mission: Impossible - recenzja
Po aż 14 latach powracają Iniemamocni. Najnowsza produkcja Disney/Pixar ma wszystko to, czego oczekujemy od wakacyjnego przeboju – mnóstwo zawrotnej akcji, masę humoru i postaci, które znamy i lubimy. Jedynym minusem filmu „Iniemamocni 2” jest to, że tym razem twórcy upchnęli trochę za dużo tematów do jednego kotła i nie poradzili sobie z tym za dobrze.