Twardziel i wrażliwiec. Dokument Netfliksa o Sylvestrze Stallone wciąga, lecz ma kilka minusów
W ostatnim czasie dokumenty o osobach ze świata aktorstwa, popkultury i rozrywki zalewają Netflix,. Tego typu produkcje są bardzo lubiane przez widzów i trudno się dziwić, pokazują bowiem naszych ulubieńców bez żadnej maski z zupełnie innej, prywatnej strony. Sylvester Stallone w dokumencie „Sly” opowiada widzom o życiu szczerze, czasem brutalnie i mocno, by później rozmiękczyć serca fanów. Jak wypadła dokumentalna produkcja o gwiazdorze filmów akcji w reżyserii Thoma Zimny’ego?
Nie żyje Burt Young. Aktor znany z filmów "Rocky" miał 83 lata
Nie żyje Burt Young. Aktor, który zagrał Pauliego Pennino w serii filmów o Rockym Balboi zmarł w wieku 83 lat. Smutne informacje podała w środowy wieczór menadżerka aktora.
Najlepsze filmy bokserskie, które warto obejrzeć po "Creedzie"
Po seansach „Rocky’ego” przedstawiciele starszego pokolenia namiętnie ćwiczyli swoje lewe proste i prawe sierpowe. Po kolejnych „Creedach” to samo robią młodsi widzowie. Teraz nadszedł czas na trzecią część serii. Jeśli rozbudzi wasz apetyt na więcej filmowego boksu, sięgnijcie po te tytuły. Znokautują was na platformach VOD.
Idziesz do kina na dramat bokserski, a dostajesz po prostu dramat
W „Rockym 3” Balboa za bardzo przygwiazdorzył i zaraz padł na deski, aby się podnieść i udowodnić, że jest mistrzem. „Pamiętaj kim jesteś” – mówił nam Sylvester Stallone swoim filmem. Teraz Michael B. Jordan za sprawą „Creeda 3” próbuje nam powiedzieć to samo. Tylko własnym językiem.
Był bezdomny, grał w filmach dla dorosłych, ale nigdy się nie poddał. Sylvester Stallone to prawdziwy wojownik
Sylvester Stallone to wojownik. Nie tylko w filmach, ale też w życiu zawodowym. Kiedy bowiem wdrapał się na szczyt, a potem z niego spadł, to za chwilę na niego powrócił. I tak w kółko. Od dna odbija się bowiem niczym Rocky od lin na ringu bokserskim. Nikt nie ma na swoim koncie tylu Złotych Malin, ale też żaden aktor nie może pochwalić się występami w filmach z największymi otwarciami w box office’ie w każdej z pięciu dekad z rzędu.
Sequeloza to za mało, Hollywood idzie w spin-offy spin-offów. Nawet Stallone krytykuje "Drago"
Ruszają prace nad spin-offem spin-offa „Rocky’ego”. Ivan Drago przypomniał o swoim istnieniu w filmie „Creed II” i teraz doczeka się tytułu, w którym sam będzie głównym bohaterem. Sylvester Stallone w odpowiedzi nazywa producentów „sępami” i przeprasza fanów filadelfijskiego pięściarza. Dobrze, że nie przebiera w słowach, bo ktoś tu chyba na głowę upadł.