Wybory

Trwa wzmożona kampania prezydencka przed II turą wyborów. Ostatnie dni upłynęły obu kandydatom na dyskusji o debacie prezydenckiej, ale Andrzej Duda najwyraźniej postawił raczej na formułę indywidualnych wywiadów. Prezydent ma być w przyszłym tygodniu gościem kanału Imponderabilia i youtubera Karola Paciorka.

Zgodnie z danymi Państwowej Komisji Wyborczej Andrzej Duda zdecydowanie wygrywa pierwszą turę wyborów prezydenckich. W drugiej zmierzy się z Rafałem Trzaskowskim, ale kilkunastoprocentowa przewaga obecnej głowy państwa nie napawa optymizmem wyborców głosujących na kandydata opozycji.

Polacy wybierają dziś swojego prezydenta. Dokładne wyniki głosowania nie będą znane od razu, ale wkrótce po zamknięciu lokali wyborczych poznamy pierwsze sondażowe przewidywania. Podobnie jak podczas innych tego typu wydarzeń, największe polskie telewizje zorganizują wieczory wyborcze. Gdzie je oglądać?

Dawid Podsiadło, Marek Kondrat, Krzysztof Zalewski i Jakub Żulczyk to tylko kilka znanych osób, które mają #milionypowodów, aby zagłosować w nadchodzących wyborach prezydenckich. 

Redaktorka naczelna działu kultura portalu Onet postanowiła zorganizować debatę poświęconą pomijanemu w kampanii prezydenckiej zagadnieniu kultury. Już dziś na ten temat wypowiedzą się Robert Biedroń, Krzysztof Bosak, Szymon Hołownia, Władysław Kosiniak-Kamysz i Rafał Trzaskowski. Ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda nie odpowiedział na zaproszenie Katarzyny Janowskiej do wzięcia udziału w dyskusji.

„Wybory Paytona Hobarta” to pierwszy serial stworzony na wyłączność dla platformy Netflix przez Ryana Murphy'ego. Premierowy sezon produkcji okazał się doświadczeniem równie nierównym, co frustrującym, ale wydawało się, że w kolejnym może być tylko lepiej. Bo przecież trudno sobie wyobrazić lepszy czas na premierę komedii politycznej niż okres wyborczy.

Jednym z najmocniej zapadających w pamięć momentów trwającej kampanii prezydenckiej jest z pewnością słynny rapowy utwór w wykonaniu Andrzeja Dudy. Piosenka z tajemniczymi słowami „ostry cień mgły” doczekała się od tego czasu różnych przeróbek i memów, a właśnie została też sparodiowana przez sztab wyborczy Rafała Trzaskowskiego.

Mówi się, że „trolling is a art”. Doskonale rozumie to Krzysztof Gonciarz, który właśnie przekazał pieniądze zarobione na jednym z filmików na działalność stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza. I nie byłoby w tym niczego kontrowersyjnego, gdyby nie pewien „szczegół”.

Serwis Netflix Polska przygotował na czerwiec pokaźną listę nowości, na które składają się oryginalne produkcje i dzieła udostępniane na licencji. W następnym tygodniu obie te kategorie wzmocnią się o wielkie hollywoodzkie hity.

Netflix w ostatnich latach coraz chętniej pokazuje w swoich serialach bohaterów o innej orientacji niż heteroseksualna. Część użytkowników uważa to jednak za działanie na siłę lub nawet „homopropagandę”. Firma nie ma jednak zamiaru rezygnować ze wspierania społeczności LGBT+, czego dała pokaz na swoich mediach społecznościowych.

Historie przedstawiane w serialach niejednokrotnie fascynują nas tak bardzo, że sami chcielibyśmy być ich bohaterami. Przeżywać wyjątkowe chwile, przenosić się w niesamowite miejsca, które nie istnieją na prawdziwych mapach. Nie wszystkie postaci jednak dobrze byłoby spotkać na swojej drodze. Zwłaszcza takie, które albo przynoszą pecha, albo mają wiele na sumieniu.

Z okazji Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego, który miał miejsce 10 października, stacja HBO zdecydowała się wprowadzić w życie nowy pomysł. Planuje wyświetlać specjalne komunikaty dotyczące zdrowia psychicznego przed poszczególnymi odcinkami swoich produkcji.

Pierwszy weekend jesieni obfituje w ciekawe premiery filmowe i serialowe. Zarówno w kinie, telewizji, jak i na platformach streamingowych.

„Glee” i „House of Cards” to dwa seriale, które mogą się pochwalić dużą i wierną bazą fanów. Nic więc dziwnego, że Netflix postanowił stworzyć produkcję łączącą cechy obu tych produkcji. Przynajmniej takie założenia przyświecały w teorii, bo „Wybory Paytona Hobarta” to raczej nieudany film Wesa Andersona z alternatywnej rzeczywistości.

21 września oficjalnie skończyło się lato, a rozpoczęła jesień. Z tej okazji postanowiliśmy przyjrzeć się planom Netfliksa na najbliższe miesiące, aby wiedzieć, na które produkcje mamy najbardziej wyczekiwać podczas tego najlepszego do binge-watchingu okresu w roku kalendarzowym. 

Netflix już na dniach dokona kolejnej dużej aktualizacji swojej biblioteki. W serwisie pojawią się nowości (w tym wyczekiwany serial „Wybory Paytona Hobarta”), ale nie zabraknie też produkcji usuwanych. Według zapowiedzi czarnym dniem dla znanych animacji będzie 29 września.

Obejrzenie wszystkich najlepszych seriali września będzie wymagało korzystania z więcej niż jednej platformy VOD. Netflix, HBO GO i Amazon Prime przygotowały naprawdę interesującą ramówkę na następne cztery i pół tygodnia. Co dokładnie dołączy do bibliotek tych serwisów?

Netflix w 2019 roku stawia coraz mocniej na seriale komediowe, a bardzo możliwe, że największy hit dopiero przed nami. „Wybory Paytona Hobarta” zapowiadają się jako „House of Cards” w liceum. Opowieść o bezwzględnych politykach, kupowaniu wyborców i lepszym jedzeniu na stołówce trafi do serwisu już we wrześniu.

Który rok dał nam najwięcej wspaniałych filmów? Ile ludzi, tyle opinii, ale Brian Raftery ma dla was konkretną propozycję i trudno się z nim nie zgodzić.