Nikt nie jest bezpieczny. Patryk Vega prezentuje nowy fragment filmu „Polityka”, w którym dostaje się Tadeuszowi Rydzykowi
„Polityka” praktycznie reklamuje się sama – chciałoby się powiedzieć, patrząc na szum medialny wokół najnowszego projektu Patryka Vegi, który zadebiutuje na jesieni.
Od czasu ogłoszenia premiery filmu, zapowiedzianej na 6 września bieżącego roku, Patryk Vega ma pełne ręce roboty. Nie dość, że w Japonii siedzi nad montażem i post-produkcją swojego nowego projektu, to jeszcze – z częstotliwością serii z karabinu maszynowego – raczy swoich fanów nowymi fragmentami zbliżającej się produkcji. Taka strategia jest dużo ciekawsza i widać, że bardziej porusza publikę niż zwyczajne jednorazowe wypuszczenie listy obsadowej oraz pełnoprawnego zwiastuna produkcji.
Dochodowy reżyser znalazł sposób, dzięki któremu o jego projekcie jest wciąż głośno, co najmniej od kilku dni.
Nie znamy dnia ani godziny, kiedy pojawi się nowe ogłoszenie, ale gdy już to nastąpi, media nie cichną. Najśmieszniejsze, że sami politycy zdają się działać na rzecz promocji obrazu, nie mogąc przestać o nim opowiadać podczas publicznych wystąpień.
Dzisiaj, „tak przy poniedziałku”, reżyser zaprezentował materiał, w którym zobaczymy Zbigniewa Zamachowskiego w roli Ojca Dyrektora, Tadeusza Rydzyka.
Fragment pokazuje moment rozmowy telefonicznej – ksiądz opisuje sytuację, którą żyły polskie media i Internet kilka miesięcy temu. Oto słynny przedstawiciel kleru z Torunia mówi, że otrzymał dwa samochody od „bezdomnego z Warszawy”, któremu zależało, aby parafia znajdowała się w ich posiadaniu.
Reżyser w dotychczasowej promocji przytacza jedynie dobrze znane nam sytuacje. Czy jego film ustawi je w jakimś szerszym kontekście? Niewiele wiadomo o samej fabule, poza tym, że historia będzie skupiona na środowisku polskich polityków i że, zgodnie z zapowiedziami, może wpłynąć na wynik październikowych wyborów.
Kolejne materiały prezentują jedynie fragmenty wypowiedzi aktorów, ucharakteryzowanych na swoje ekranowe postaci, w których ci odwołują się do bieżących zdarzeń. W żaden sposób nie zdradzają jednak fabuły filmu. Czy „Polityka” będzie zatem serią niepowiązanych ze sobą gagów, jak sugerują niektórzy Internauci? Przekonamy się już wkrótce, gdy światło dzienne ujrzy w którymś momencie pełnoprawny zwiastun produkcji.