Czworonożni uchodźcy też potrzebują naszego ratunku. Jak mądrze pomagać zwierzakom z Ukrainy?
Polacy bardzo chętnie pomagają nie tylko ludziom, ale i zwierzętom z Ukrainy. One też są ofiarami zbrodniczej napaści Rosji. Wiele z nich już zostało uratowanych, ale mnóstwo nadal jest w beznadziejnej sytuacji – nie chodzi tylko o psy i koty, ale i zwierzęta gospodarskie. Polskie fundacje prowadzą akcje, ale i mierzą się problemami i fejkami. Jak mądrze pomagać zwierzętom z Ukrainy?
Rosjanie na TikToku mówią jednym głosem. Chyba z kartki czytają ten propagandowy komunikat
Wojna w Ukrainie odbywa się na wielu frontach. Jednym z nich jest internet. Tam trwa walka o prawdę, bo w naszych mediach społecznościowych antyszczepionkowcy zmieniają się w rosyjskich trolli, aby szerzyć dezinformację. A nie są to przecież jedyne działania w służbie putinowskiej propagandy. Na TikToku pojawiła się seria filmików, na których kolejni użytkownicy przekazują jeden i ten sam fałszywy komunikat.
Rosja pierze mózgi dzieciakom i serwuje im film edukacyjny o wojnie. Tak chroni je przed "kłamstwami Zachodu"
Trwa atak na Ukrainę, a rosyjska machina propagandowa działa na coraz większych obrotach. Władze Rosji, czyli kraju-agresora, przystąpiły do ograniczania dostępu do zachodnich mediów oraz indoktrynacji dzieci – specjalny „film edukacyjny” przestrzega je przed „zachodnią dezinformacją”.
Córki rosyjskich oligarchów protestują przeciwko Putinowi i wojnie. "To największe kłamstwo kremlowskiej propagandy"
Dzieci niektórych oligarchów rosyjskich coraz chętniej i śmielej wypowiadają się publicznie w temacie ataku Rosji na Ukrainę – co ważne, protestując i starając się w miarę możliwości walczyć z putinowską propagandą, która dawno już przekroczyła granice kuriozum.
Paweł Deląg wystąpił w TV, by odpowiadać o wojnie z Rosją. Ludzie pukają się w czoło, ale to nie przypadek
Paweł Deląg to aktor, o którym mówi się, że większą karierę zrobił w Rosji niż w Polsce. Chwilę temu pojawił się w jednej z telewizji jako ekspert i pojawiły się głosy, że to dziwne, iż w tej roli obsadzono artystę. To jednak nie przypadek, bo aktor ma naprawdę dużą wiedzę i może ona pomóc w zrozumieniu tego, co dzieje się na wschodzie.
Rodowicz: "Tam giną ludzie, a my rozmawiamy o pieniądzach". Artystka zamyka dyskusje o koncercie TVP
Koncert „Solidarni z Ukrainą” za nami, zebrano ogromną kwotę na pomoc dla ofiar wojny, ale po zejściu ze sceny solidarności zabrakło. Gwiazdy pokłóciły się o pieniądze. Okazało się bowiem, że dostały wysokie honoraria za krótkie występy. Aferę rozkręciła Justyna Steczkowska, Edyta Górniak zagroziła jej sądem, a teraz Maryla Rodowicz chce w końcu zakopać topór wojenny.
Polacy kłócą się o to, kto lepiej pomaga Ukrainie. Zamiast narzekać, po prostu działaj
Gdy za naszą wschodnią granicą rozpętało się prawdziwe piekło, wielu z nas (targanych przygnębiającą bezradnością i poczuciem zwykłej, ludzkiej – wspaniałej! – potrzeby niesienia pomocy) zaczęło działać. Zbiórki, transport, mieszkania – wbrew pozorom naprawdę wiele potrzeba tym, którzy musieli zostawić za sobą wszystko w Ukrainie, by przetrwać. Niestety, odruchom dobrych serc często towarzyszą też paskudniejsze instynkty.
Polscy influencerzy mają RiGCz i zbierają miliony na Ukrainę. W końcu ich zasięgi do czegoś się przydają
Influencerki i influencerzy, którzy w przeszłości żenowali, w czasie wojny w Ukrainie też często żenują, ale i robią przy tym świetną robotę. Zachęcają do wpłat na zbiórki charytatywne (Deynn w ten sposób pomogła uzbierać milion złotych!), przyjmują do siebie uchodźców czy przekazują dalej ważne informacje. Trafiają się rzecz jasna mega wpadki, ale ogólnie trudno ich za coś krytykować. A przecież wcześniej nie było dnia bez jakieś dramy.
Polacy chcieli, żeby Iwan Komarenko zabrał głos w sprawie wojny. Zabrał i teraz już nie chcą żeby zabierał
Polacy w końcu się doczekali. Ivan Komarenko, ulubieniec antyszczepionkowców, przemówił w sprawie wojny w Ukrainie. Przemówił, a mógł milczeć. W końcu jednak postanowił zabrać głos, a na nas wylało się szambo rasizmu i hipokryzji.
Polacy podzieleni: "na" czy "w" Ukrainie? To, jak mówicie, ma znaczenie, tym bardziej że trwa wojna
„W” czy „na” Ukrainie? Kwestia sporna. Językoznawcy uznają, że, w pewnym stopniu, obie formy są poprawne. W tym wypadku jednak gramatyka ma spore znaczenie. Wybierając dany przyimek, możecie bowiem okazać swój szacunek ofiarom rosyjskiej agresji, albo podać w wątpliwość ich niepodległość.
22 tys. zł za zaśpiewanie dwóch piosenek. Trwa afera o kasę za koncert charytatywny dla Ukrainy
Trwa spór o „Solidarnych z Ukrainą”, czyli połączony ze zbiórką na pomoc dla ofiar wojny koncert TVP i Caritasu. Od czasu gdy Justyna Steczkowska wyznała, że za swój występ otrzymała honorarium (które w całości przeznaczyła na zbiórkę), kolejni artyści podążają za potrzebą publicznego wytłumaczenia się ze zgarnięcia kasy za charytatywną imprezę, a festiwal wzajemnych oskarżeń ciągnie się bez końca.
Żywy lub martwy. Kim jest milioner, który wyznaczył nagrodę za pojmanie Putina?
Alex Konanykhin twierdzi, że Władimir Putin nie jest prawdziwym prezydentem Rosji. Zarzucając mu nieuczciwe dojście do władzy i morderstwa, rosyjski biznesmen oferuje milion dolarów oficerom, którzy zdecydują się aresztować odpowiadającego za wszczęcie wojny, atak na naszych sąsiadów i serię zbrodni człowieka.
Prezydent Andrzej Duda zawetował "lex Czarnek", bo "ta ustawa dzieli Polaków"
Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę „lex Czarnek”, która miała zwiększyć wpływ kuratorów oświaty na szkoły. Głowa naszego państwa nie chce, by dzieląca Polaków nowelizacja przeszkadzała w rzeczach obecnie najważniejszych – czyli w sprawach bezpieczeństwa Polski.
Oszust z Tindera w opałach. Rodzina Levievów chce policzyć się z wyłudzaczem
„Oszust z Tindera” w końcu się doigra? Jest na to szansa. Shimon Hayut, który przez długi czas korzystał z nazwiska Simon Leviev, znalazł się na celowniku… prawdziwych Levievów. Córka multimiliardera – słynnego króla diamentów – zapowiedziała podjęcie kroków prawnych i proces.
Koncert miał być charytatywny, ale Steczkowska twierdzi, że gwiazdy dostały kasę. Górniak grozi jej sądem
„Solidarni z Ukrainą” było szybką odpowiedzią TVP na potrzebę pomocy ofiarom wywołanej przez Rosję i Putina wojny. Zebrano sporo pieniędzy, ale po koncercie zaczął się konflikt gwiazd, które brały w nim udział. Justyna Steczkowska ujawniła, że część artystów za występ otrzymała honoraria.
Rosjanie tracą sport, nie mogą płacić za Netfliksa i nie obejrzą "Batmana". Nie sądzę, żeby ktoś im współczuł
Wojna na Ukrainie kosztowała zwykłych Rosjan więcej niż jakakolwiek wcześniejsza inwazja zarządzona przez Władimira Putina. Rosja nie wystąpi na mistrzostwach świata w piłce nożnej, zapewne nie wystąpi w nowym sezonie Ligi Mistrzów, a od niedawna nie można tam płacić kartą za usługi takie jak Netflix czy Spotify. Od największego kraju świata odwraca się też Hollywood. Wszystkim tym bolesnym skutkom wypada tylko przyklasnąć.
Sean Penn zmierza pieszo w stronę polskiej granicy. Aktor opuszcza Ukrainę
Sean Penn po kilku dniach spędzonych w Ukrainie zmierza w stronę polskiej granicy. Wraz z kolegami porzucili auto i podróżują pieszo. Aktor umieścił w swoich mediach społecznościowych zdjęcie i podzielił się swoimi smutnymi obserwacjami. Internauci natomiast okazali mu wsparcie i pokazali, jak wygląda nasza gościnność.
Rosjanie nie skorzystają już z Netfliksa i Spotify
Rosjanie nie mogą już płacić za Netfliksa i Spotify. Karty ich banków nie są akceptowane. To kolejny efekt nałożonych na Federację Rosyjską sankcji, który wpływa na życie zwykłych obywateli. Ze względu na agresję Putina na Ukrainę, cały kraj coraz bardziej izolowany jest od reszty świata.
Netflix nie będzie tubą propagandową. Firma zignorowała rosyjskie przepisy
Netflix nie będzie tubą propagandową Rosji. Firma nie ma zamiaru respektować nowych przepisów, które wymuszają na niej dystrybucję treści dostarczonych przez rosyjski rząd. Amerykanie nie chcą kolportować kłamstw na temat wojny w Ukrainie rozpętanej przez rosyjski rząd.
Green Day dołącza do listy zespołów bojkotujących Rosję. Coraz więcej muzyków odwołuje swoje koncerty
Green Day nie zagra na moskiewskim stadionie. Legendarny punkrockowy zespół zdecydował się zbojkotować Rosję ze względu na agresję wobec Ukrainy. Jest to już kolejna kapela, która odwołała swój występ u naszych sąsiadów. Jednocześnie wsparcie dla Ukraińców wyrażają przedstawiciele innych branż artystycznych.