Seriale

Showmax znika z Polski już na dobre. W związku z tym nasuwa się szereg pytań, które muszą zadawać sobie dotychczasowi subskrybenci. Śpieszymy z odpowiedziami.

Rok 2018 wkrótce dobiegnie końca. Najpopularniejsze wyniki swojej wyszukiwarki za minione miesiące w Polsce właśnie ujawnił Google. Na liście najpopularniejszych wśród internautów tematów kulturowych nie brakuje niespodzianek.

Ogłoszony dzisiaj rano koniec Showmax Polska to informacja może nie szokująca, ale mimo wszystko budząca mieszane uczucia. Serwis miał mocne wejście do Polski, ale w kolejnych miesiącach coraz bardziej czuło się, że nie przystaje do konkurencji. Netflix i HBO GO teoretycznie mogą otwierać szampany. Tylko czy to dla nich naprawdę najlepsze wyjście?

Showmax pojawił się nagle i tym samym zamknął trójcę polskiego streamingu, do której należy jeszcze Netflix i HBO GO. „Należy” to już nie do końca dobre słowo, bo platforma VOD, która od początku mocno stawiała na polskie treści, z tej Polski właśnie ucieka. I zostawia na rynku dwóch dużych graczy.

Niektórzy zacierają ręce na ostatni sezon „Gry o tron”, inni zaś nie mogą doczekać się kolejnej odsłony serialu „Detektyw”. Szykuje się dobry rok dla HBO.

Każdy z pewnością miał swoich faworytów z oferty Netfliksa w 2018 roku. Były jednak produkcje, które zawładnęły masowym widzem. Serwis wskazał seriale i filmy, od których nie mogliśmy oderwać oczu.

Już od dobrych kilku lat fani „Gry o tron” wiedzą, że lepiej nie przywiązywać się do bohaterów serialu, gdyż nigdy nie wiadomo, kiedy jest im pisane odejść z serialowego świata. Niektórzy jednak mają większe szanse na przetrwanie. Którzy to bohaterowie? To udowodniły badania.

CDA Premium kontynuuje transformację w serwis streamingowy z prawdziwego zdarzenia. Nie jestem jednak w stanie się przemóc, by kibicować Polakom. Nie po tym, jak przez lata hodowali w polskiej sieci zatwardziałych piratów.

Od kilku lat nikogo nie trzeba już przekonywać, że telewizja i serwisy VoD potrafią zaoferować dzieła na najwyższym poziomie. Nadeszła złota era seriali. Oglądanie najlepszych i najbardziej znanych produkcji potrafi jednak prowadzić do błędnych wniosków. Najpopularniejsze seriale w Stanach Zjednoczonych to wcale nie „Breaking Bad” czy „Gra o tron”, co udowadniają najnowsze badania.

„Plan na miłość” to teoretycznie nic wielkiego. Jednak nie dajcie się zwieść pierwszemu wrażeniu, bo to pozycja, którą naprawdę warto zobaczyć.

Najnowsza propozycja oryginalna od Netfliksa zaskakuje pozorną prostotą, ale „Berlińskie psy” to jednocześnie mocny serial o problemach współczesnych społeczeństw.

Netflix stale aktualizuje swoją bibliotekę o nowe produkcje. Niestety, nie zawsze zmiany, jakie zachodzą w serwisie, są dobre dla jego użytkowników. W grudniu z serwisu zniknie jeszcze więcej produkcji, niż pierwotnie było zapowiadane.

W oczekiwaniu na kwiecień przyszłego roku w głowach wielu fanów „Gry o tron” kłębi się masa pytań. Jedno z nich z pewnością dotyczy Aryi i jej sławnej morderczej listy. Maisie Williams mogła nam właśnie co nieco podpowiedzieć w tej kwestii.

Netflix może brutalnie kończyć żywot niektórych produkowanych opowieści, ale równocześnie przedstawia swoim użytkownikom nowe opcje. Tym razem serwis VoD proponuje swoim użytkownikom serial „The Umbrella Academy”.

Jedna z najlepszych polskich produkcji w odcinkach wszech czasów może wrócić na ekrany. To świetna wiadomość dla fanów serialu „Wataha". 

3. sezon „Stranger Things” nie pozwala fanom zapomnieć o sobie. Zaledwie kilka dni po ogłoszeniu oficjalnej gry dostaliśmy zapowiedź samego serialu, a w niej… tytuły nadchodzących odcinków.

Premiera serialu „Wiedźmin” od Netfliksa odbędzie się w 2019 roku. Do tej pory nie poznaliśmy wielu informacji, choć wiemy, kto zagra w produkcji i jak mniej więcej będzie wyglądać odtwórca roli Geralta, Henry Cavill. Do sieci trafiły właśnie amatorskie zdjęcia. Ich autor twierdzi, że pochodzą z planu zdjęciowego w Budapeszcie.

Netflix co tydzień aktualizuje swoją bibliotekę. Grudzień jest miesiącem bogatym w hitowe produkcje. Sprawdzić nowości na platformie powinni tym razem przede wszystkim fani „Chilling Adventures of Sabrina” oraz twórczości Alfonso Cuarona.

Jedną z największych i chyba wciąż najbardziej popularnych rewolucji, jakie wprowadził Netflix, był przycisk pominięcia czołówki serialu. Faktycznie większość napisów początkowych z czasem nudzi, stają się monotonne, aż w końcu praktycznie nieznośne. Z drugiej strony są takie, które zapadają w pamięci na dłużej i są uznawane za najlepsze serialowe openingi.

Z nadejściem imienin Mikołaja sezon świąteczny rusza na dobre. Do jednych z najradośniejszych dni w roku zostały zaledwie dwa tygodnie i zapewne wielu z was będzie spędzać czas na przygotowaniach do Gwiazdki. My proponujemy wam chwilę wytchnienia - dajcie sobie trochę luzu wieczorem i obejrzyjcie filmy oraz seriale.