Seriale

Do obsady „House of the Dragon”, czyli prequela „Gry o tron” HBO, dołączył właśnie Paddy Considine. Aktor wcieli się w przodka Daenerys, króla Viserysa Targaryena.

W serwisie Prime Video od Amazonu można już obejrzeć pilot serialu „The Walking Dead: World Beyond” o polskim tytule „The Walking Dead: Nowy świat”. Drugi już spin-off hitu obecnego w emisji od dekady to jednak typowe odcinanie kuponów, bo żywe trupy są już mocno nieświeże.

Millie Bobby Brown gościła w show Jimmy'ego Fallona. Podczas wywiadu wyznała, że zanim otrzymała rolę Jedenastki w serialu „Stranger Things” Netfliksa, starała się o angaż w „Grze o tron”. Którą z postaci chciała zagrać aktorka?

MISIE 2020 rozdane: wśród nagrodzonych znaleźli się twórcy m.in. „Bożego Ciała”, „W lesie dziś nie zaśnie nikt” i serialu „Wataha”. Jupi! Jeśli jednak nie macie pojęcia, czym są Misie, to niezawodny znak, że powinniście czytać dalej.

„BrzydUla” wróciła po 10 latach. A żeby można było kontynuować historię zapoczątkowaną w 2008 roku Urszula Cieplak, wróć, Dobrzańska (!), znowu musi być... brzydka. 

6 listopada na Canal+ zadebiutuje nowy serial „Król” inspirowany powieścią Szczepana Twardocha o tym samym tytule. W obsadzie produkcji znalazł się sam pisarz. I to w bardzo nieoczywistej roli.

Prace nad 2. sezonem serialu „Wiedźmin” nadal nie są wznowione, tymczasem Henry Cavill, odtwórca głównej roli, opublikował zdjęcie swojego bohatera w nowej zbroi. Coś wam to przypomina?

Netflix w najbliższym tygodniu dostarczy swoim widzom 13 debiutujących tytułów, co w połączeniu z ostatnimi premierami oznacza ponad 60 nowości. Z powodu zbliżającego się wielkimi krokami Halloween wiele z nich to horrory. Do serwisu trafią m.in. oryginalne „Halloween” i „Nawiedzony dwór w Bly”.

Za nami wielki powrót serialu „The Walking Dead”, a przed nami premiery dokumentalnych perełek. Jakie nowości przygotował serwis HBO GO na najbliższe dni? Sprawdzamy najciekawsze nowości.

No i nadszedł pierwszy weekend października. Jest zimno i mokro. Na szczęście możemy miło spędzić czas w kinie, pod kocem z jakąś platformą VOD, czy na kanapie przed telewizorem.

Ostatnie wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych pokazały ostatnim niedowiarkom, że weszliśmy w nową fazę światowej polityki. Jak duży wpływ na zwycięstwo Donalda Trumpa mieli jednak rosyjscy trolle działający na zlecenie Kremla? Odpowiedzieć na to pytanie próbują autorzy dwuczęściowego dokumentu „Agenci chaosu”.

Twórcy „South Park” zawsze czerpali inspiracje z otaczającej nas rzeczywistości, poważne tematy ujmując w ramy głupawych żartów, a wszelkie absurdy zachowania społecznego puentując jeszcze głupszymi gagami. I chociaż Matt Stone i Trey Parker robią to samo od ponad dwudziestu lat, ani na chwilę nie stracili swojego satyrycznego pazura.

To już piątek, a jak piątek — to garść premier od Netflix Polska. Od dziś w serwisie zobaczymy przede wszystkim garść nowych produkcji oryginalnych — wśród nich serial „Emily w Paryżu” i  komedię pt. „Poważni ludzie”.

Skończył się wrzesień, więc czas na wybór najciekawszych produkcji w odcinkach. Musimy przyznać, że tym razem było w czym wybierać. 

Netflix zalicza mocne wejście w październik i już pierwszego dnia miesiąca publikuje w swojej bibliotece prawie 30 nowych tytułów. Wśród nich m.in. „Spider-Man: Uniwersum”, „Szeregowiec Ryan” i „Smętarz dla zwierzaków”.

Pogoda coraz gorsza, więc znowu z nadzieją spoglądamy na bogatą ofertę serwisów VOD. A ta nie kończy się na HBO GO czy Netfliksie. W październiku na pomniejszych platformach również znajdziemy mnóstwo interesujących nowości. 

Co będzie można obejrzeć w serwisach VOD takich jak Netflix i HBO GO w październiku? Sprawdziliśmy to i przygotowaliśmy listę 11 seriali, na które warto czekać.

Marvel wybrał aktorkę, która wcieli się w Kamalę Khan w nadchodzącym serialu dla platformy Disney+. Będzie to pierwsza muzułmańska superbohaterka w MCU.

Serwis Netflix po dosyć spokojnych wakacjach we wrześniu przystąpił do produkcyjnej ofensywy. Do serwisu trafiło mnóstwo tytułów sygnowanych hasłem Netflix Original, co przełożyło się również na wyniki miesięcznego rankingu popularności. Inna sprawa, że pomimo rywalizacji spokojne zwycięstwo odniósł serial „Lucyfer”.

To niesamowite, że ten z początku niepozorny twórca z odległego Kraju Kwitnącej Wiśni odcisnął tak potężne piętno na sztuce filmowej i popkulturze. I wcale nie chodzi tu o popularyzację kina samurajskiego. Bez Kurosawy kino popularne w obecnej formie mogłoby się w ogóle nie narodzić.