Netflix

Netflix wraz z Robertem Rodriguezem postanowili tchnąć drugie życie w nieco zapomnianą już serię przygodowych filmów familijnych z elementami science fiction. Reżyser, który swego czasu stanął u sterów kilku odcinków seriali "Star Wars", ponownie przeniesie nas dzięki temu do świata "Małych agentów". Szykuje się niezła jazda.

Netflix jest dziś wyjątkowo hojny pod względem nowości. Do serwisu wpadło kilka produkcji, w tym mroczna satyra o chilijskim dyktatorze, seriale wojenne i komedia romantyczna, gdzie w głównej roli pojawiła się aktorka znana z serialu "Biały Lotos". Oficjalnie zaczynamy zatem weekend i sprawdzamy, co zadebiutowało dziś na Netfliksie.

Netflix szybki jest. Przynajmniej w tym wypadku, bo przecież zdarza mu się dużo dłużej zwlekać z zamawianiem kolejnych sezonów swoich hitów ("Wednesday", "Sandman"). A przy "One Piece" proszę bardzo. Dwa tygodnie po premierze pierwszych odcinków dowiadujemy się, że dostaniemy 2. odsłonę aktorskiej adaptacji kultowej mangi.

Niedawno na Netfliksie wylądował film "Land" w reżyserii Robin Wright z 2021 roku, o którym w Polsce za dużo się nie mówiło. A jednak z jakiegoś powodu przykuł uwagę subskrybentów streamingowego giganta, którzy nagle zaczęli masowo oglądać tę produkcję - w efekcie trafiła ona na pierwsze miejsce listy TOP 10 najpopularniejszych filmów w serwisie. I dobrze: obraz nie jest wprawdzie doskonały, ale z całą pewnością wart uwagi.

„One Piece” to adaptacja live action bestsellerowej mangi Eiichiro Ody, która podbiła serca widzów (w tym fanów oryginału) i już drugi tydzień zajmuje pierwsze miejsce w rankingu TOP 10 amerykańskiego Netfliksa. Co więcej, w drugim tygodniu od premiery serial zaliczył wzrost oglądalności. Oficjalne ogłoszenie 2. sezonu to tylko formalność, a twórcy już teraz opowiadają o planach na kolejne serie.

W puli czwartkowych nowości Netfliksa pojawi się mroczny miniserial meksykański, zadziorny film romantyczny oraz szalona historia Czerwonego Kapturka, która nijak przypomina znaną nam klasyczną bajkę. Sprawdzamy, na co warto rzucić okiem.

W sieci zadebiutował zwiastun adaptacji jednej z najpopularniejszych powieści Jakuba Żulczyka - "Informacja zwrotna". Mocna historia z mocną obsadą lada chwila pojawi się w serwisie Netflix. Kiedy premiera serialu?

Co się będzie działo w 2. sezonie "Wednesday"? Fani serialu Netfliksa mają swoje teorie i nadzieje. Kostiumografka zdradza w wywiadzie, że jedno z marzeń może się spełnić i w nadchodzących odcinkach więcej czasu spędzimy z rodzicami tytułowej bohaterki.

To już druga polska produkcja z rapem w tle, która w ostatnich dniach zadebiutowała na Netfliksie. "Freestyle" nie jest może tak olśniewający audiowizualnie jak "Infamia", ale to naprawdę solidne kino gatunkowe. I najlepszy pełnometrażowy obraz Macieja Bochniaka.

Zwiastun 4. sezonu "Sex Education" - finałowej serii znakomitej produkcji Netfliksa - nareszcie trafił do sieci. Przyszedł czas, by pożegnać ekipę z Moordale.

Netflix na potęgę wykupuje licencje od konkurencji - już 20 września do oferty serwisu trafi kolejny polski serial od Canal+. Subskrybenci streamingowego giganta będą mogli obejrzeć fantastycznie obsadzonych "Nielegalnych".

Stephen King zachwala serial platformy Netflix, który średnio spodobał się tak krytykom, jak i użytkownikom platformy. Czym "Zabić ból" zachwyciło mistrza literackiej grozy? Pisarz ma osobiste powody, aby lubić tę produkcję.

O takich premierach użytkownikom Netfliksa jeszcze do niedawna nawet się nie śniło. Na platformę zmierzają bowiem seriale HBO. Warto dodać, że to nie pierwszy taki przypadek. I zdecydowanie nie ostatni, bo jeszcze w tym miesiącu w serwisie mają pojawić się inne tytuły innej kultowej marki z katalogu Warner Bros. Discovery.

Mamy to! Po wielu próbach Netfliksowi w końcu udało się zrobić porządną aktorską adaptację popularnej mangi (i anime), której seans nie kończy się dla fanów traumą na resztę życia. "One Piece" to artystyczny i komercyjny hit. Chociaż platforma oficjalnie nie zamówiła jeszcze 2. sezonu, może on nadejść szybciej, niż myślimy.

Na Netfliksa wpadną dziś (08.09) ciekawe nowości i z pewnością będzie w czym wybierać. W serwisie zadebiutuje m.in. hiszpański serial z gwiazdą "Domu z papieru" w roli głównej, a także dwie mocne produkcje dokumentalne i koreański dramat romantyczny.

Zapnijcie pasy, bo dzisiaj (7.09) na Netfliksa wpadnie sporo nowości. Pojawią się przede wszystkim dwie długo wyczekiwane kontynuacje, mocny thriller i film romantyczny. Sprawdzamy, co nowego zadebiutowało dziś w serwisie.

Netflix wraca z kolejną zagadką i tym razem znów chodzi o serial "Lupin". W związku ze zbliżającą się premierą 3. części produkcji, pojawi się bowiem jej zwiastun. Jednak aby go obejrzeć, trzeba będzie nieco pogłówkować, co przekazuje w tajemniczej wiadomości serialowy Assane Diop.

Fani oryginalnego "One Piece" - mangi i anime stworzonych przez Eiichirō Odę - wypatrywali premiery serialowej adaptacji Netfliksa pełni obaw. Nie muszę chyba tłumaczyć, że raczej mało kto wiązał duże nadzieje z tą produkcją: wszyscy wiemy, jak skończyły się dotychczasowe próby przeniesienia mang do wersji live action w wykonaniu streamingowego giganta. A jednak tym razem było inaczej. Dlaczego? I czy nie mogłoby tak być już zawsze?

Albo ten moment, kiedy chce się krzyczeć do ekranu, bo bohaterka komedii romantycznej podejmuje irracjonalne decyzje. "Powinnaś być z tym, tamten cię zdradza, temu naprawdę na tobie zależy". Podobnie jest w przypadku nowego hitu Netfliksa. Haczyk polega jednak na tym, że w tym wypadku to my tak jakby odpowiadamy za działania Cami, która musi wybierać między trójką adoratorów.

Gwiazdy "Breaking Bad" wyszły na ulicę. Jesse Plemmons, Bryan Cranston i Aaron Paul strajkują z resztą hollywoodzkich aktorów (i przy okazji scenarzystów) i domagają się m.in. tantiem za eksploatację tytułów ze swoim udziałem na platformach streamingowych. Jeden z nich zdradził przy okazji, ile zapłacił - a właściwie nie zapłacił - mu Netflix.