3. sezon spin-offu "Seksu w wielkim mieście" zadebiutował w Max. W serialu "I tak po prostu..." obok Carrie, Mirandy i Charlotte nie pojawiła się jednak Samantha, w którą w oryginalnej serii wcielała się Kim Cattrall. W jaki sposób produkcja wyjaśniła jej nieobecność? I czy ma to związek z konfliktem, który rozegrał się za kulisami?

W 2021 r., czyli niemal dwie dekady po premierze kultowego serialu "Seks w wielkim mieście", HBO przedstawiło nowy serial z uniwersum stworzonego przez Darrena Stara - "I tak po prostu..." ("And Just Like That..."). Produkcja skupia się na nowym rozdziale w życiu Carrie (Sarah Jessica Parker), Mirandy (Cynthia Nixon) i Charlotte (Kristin Davis), które mierzą się z relacjami damsko-męskimi i skomplikowaną rzeczywistością, będąc już po pięćdziesiątce.
I tak po prostu...: czy Samantha pojawi się w 3. sezonie?
Do kultowych bohaterek nie dołączyła jednak Samantha, w którą w oryginalnej serii portretowała Kim Cattrall, a przynajmniej nie na stałe - bohaterka pojawiła się w serialu tylko w jednym odcinku. Zatem wyjaśniono jej nieobecność? W 1. sezonie wspomniano o tym, że Samantha po kłótni z Carrie przeprowadziła się do Londynu i przestała odpowiadać na wiadomości.
Widzowie niespodziewanie dostali jednak prawdziwe cameo z Kim Cattrall w finałowym odcinku 2. sezonu. W tej scenie, którą aktorki nagrały osobno, Carrie i Samantha rozmawiają przez telefon. Samantha mówi, że nie dotrze na kolację przyjaciółki ze względu na trzygodzinne opóźnienie lotu. Mimo że Carrie zaproponowała spotkanie kolejnego dnia, rozmówczyni po drugiej stronie telefonu odmówiła. Następnie przez głośnik oddała hołd mieszkaniu na Upper Eastside, nawiązując do 6. sezonu "SATC", co mogło wzbudzić w fanach serialu niemałe wzruszenie.
Finał 2. sezonu mógł niektórym widzom boleśnie przypomnieć nieobecność uwielbianej postaci i pewnie część osób zastanawia się, czy Cattrall powróci do swojej roli. Odpowiedź jest już niestety znana - pod koniec lipca 2024 r. serwis People poinformował, że aktorka nie pojawi się już w "I tak po prostu...". Serialowa Samantha podkreśliła, że trudno jej było grać tę samą postać przez dekady: "To wielka mądrość wiedzieć, kiedy powiedzieć dość" - podkreśliła.
Część osób spekuluje, że Cattrall nie pojawi się w 3. sezonie ze względu na zakulisowy konflikt
W 2017 r. na łamach New York Post pojawił się artykuł, w którym zasugerowano, że Kim czuła się odrzucona przez koleżanki z produkcji, a niedługo po zakończeniu serialu okazało się, że Parker i Cattrall miały pokłócić się o pieniądze - po tym, gdy Parker otrzymała 300 tys. dol. za przejęcie roli producentki wykonawczej, Cattrall próbowała negocjować wyższą pensję, co ostatecznie nie doszło do skutku. Serialowa Samantha powiedziała wówczas: "Czy jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami? Nie. Jesteśmy profesjonalnymi aktorkami. Mamy swoje własne, oddzielne życia".
To samo powtórzyła przy okazji wywiadu z Piersem Morganem. W tym samym czasie pojawiły się doniesienia, że to właśnie ona była powodem wstrzymania prac nad trzecim filmem z serii "Seks w wielkim mieście" - Daily Mail przekazał wówczas, że Cattrall zażądała, by Warner Bros. wyprodukował inne filmy, nad którymi pracowała, w zamian za podpisanie kontraktu na projekt. Aktorka tym plotkom zaprzeczyła.
Cattrall nigdy nie powiedziała wprost, że przez konflikt z Sarah Jessicą Parker nie zagra w "I tak po prostu...". Biorąc pod uwagę jej wypowiedzi, wygląda na to, że jest już rolą Samanthy po prostu zmęczona, dlatego nie należy spodziewać się jej w 3. sezonie spin-offu "SATC".
3. sezon "I tak po prostu..." jest dostępny w serwisie Max. Dziś, 30 maja, zadebiutował 1. odcinek, a kolejne będą pojawiały się co tydzień.