"Karate Kid: Legendy" pod koniec maja zawitał w światowych i polskich kinach. Już teraz możemy go jednak obejrzeć na małym ekranie. Właśnie pojawił się na VOD.

Zapomniana i zakurzona już seria filmów sztuk walki z lat 80. w 2010 roku doczekała się reboota. Nowa wersja "Karate Kid" przy budżecie w wysokości 40 mln dol. zarobiła co prawda ponad 359 mln, ale marki nie zreanimowało na dłużej. To udało się "Cobra Kai" - serial, który służy za requel (reboot/sequel) oryginalnego filmu. Ale! Też nie od razu. Świat oszalał na punkcie produkcji dopiero gdy przeniosła się z YouTube Red na Netfliksa. To tam tytuł znalazł swoją publicznością i ciągnął się przez kolejne sezony, aż zakończył się minionego lutego.
Fani "Cobra Kai" nie musieli długo czekać na kontynuację uwielbianego serialu. Pod koniec maja przyszła ona pod postacią "Karate Kid: Legendy". Z tym że z odcinkowego requela oryginalnego filmu powraca w niej jedynie Daniel LaRusso. Ale za to towarzyszy mu znany z rebootu i grany przez Jackiego Chana pan Han. Zagmatwane?
Karate Kid: Legendy - film już na VOD
Wbrew pozorom sprawa jest całkiem prosta. "Karate Kid: Legendy" łączy ze sobą dwa światy: requela i rebootu. Służy za kontynuację ich obu. Śledzimy w nim bowiem losy młodego chłopaka imieniem Li, który po przeprowadzce do Nowego Jorku przyciąga niepożądaną uwagę i wyrusza w podróż, by wziąć udział w turnieju karate. Jego umiejętności są jednak niewystarczające. Co więcej, jego mistrz pan Han potrzebuje pomocy, aby zrobić z niego mistrza. Dlatego zgłasza się do Daniela LaRusso. Główny bohater wyciąga wszystko, co najlepsze z ich stylów walki, by stanąć do pojedynku z potężnym rywalem.
Po opisie fabuły możemy wnioskować, że "Karate Kid: Legendy" oferuje wszystko to, za co pokochaliśmy oryginalną serię. Mamy historię underdoga trenującego, aby wziąć udział w prestiżowym turnieju i pokonać mistrza. Po drodze z pewnością też nie brakuje licznych scen walk. Aczkolwiek w czasie swojej premiery kinowej produkcja nie cieszyła się uznaniem ani popularnością "Cobra Kai". Krytycy przyjęli ją dość chłodno (58 proc. pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes) i zarobiła na całym świecie ponad 104,5 mln dol - mniej niż jedną trzecią box office'owych wpływów reboota z 2010 roku.
Teraz w zaciszu własnego mieszkania każdy może się przekonać, czy słusznie "Karate Kid: Legendy" zostały tak potraktowane. Film trafił właśnie na VOD. Nie rzucajcie się jednak na Netfliksa, bo nie dołączył do dostępnych tam "Cobra Kai", oryginalnego "Karate Kid", jego czwartej odsłony i reboota. Za dodatkową opłatą można go za to obejrzeć na kilku innych funkcjonujących w naszym kraju platformach.
Na razie dostęp do "Karate Kid: Legendy" do najtańszych nie należy (na Prime Video trzeba za niego zapłacić co najmniej 54,99 zł). Cena ta z czasem będzie maleć, aż w końcu film trafi do streamingu, gdzie będzie można go obejrzeć w ramach opłacanej subskrypcji jednego z serwisów. Na ten moment nie wiadomo jednak kiedy dokładnie to nastąpi.
Więcej o nowościach filmowych na VOD poczytasz na Spider's Web: