Kabaret miał wrócić do Polsatu po wyborach, ale nie wróci. Mocny komentarz Roberta Górskiego
Miał być kabaret, lecz ostatecznie został pokazany film. 22 października po wyborczej przerwie wierni widzowie Kabaretu na żywo w Polsacie mieli zobaczyć kolejną dawkę żartów, lecz kabaretowe występy nie zostały wyemitowane. Nic dziwnego, że fani kabaretu, jak i sami kabareciarze dość krytycznie zareagowali na decyzję Polsatu. Tym bardziej, że jeszcze kilka miesięcy temu Polsat emitował żarty mocno nasączone polityką i kompletnie nieocenzurowane.
"Kabaret na żywo. Młodzi i Moralni" został zdjęty z Polsatu tuż przed wyborami parlamentarnymi, 15 października. Warto dodać, że wiele skeczy nawiązywało w niepochlebny sposób do działań PIS. I o ile jeszcze kilka miesięcy temu nie przeszkadzało to nikomu, bo podczas "Świętokrzyskiej Gali Kabaretowej" żarty odnoszące się do Prawa i Sprawiedliwości oraz polityków związanych z PIS płynęły gęsto, to z czasem Polsat nie był już tak przychylnie nastawiony do żartowania z władzy.
Jeszcze niedawno Polsat puszczał kabaretowe żarty z władzy. Teraz trochę się zmieniło.
Oczywiście podczas "Świętokrzyskiej Gali Kabaretowej" widzowie mogli usłyszeć słynne ***ać PIS, w żaden sposób nie ocenzurowane. Później jednak skecz zniknął z mediów społecznościowych Polsatu. Przed wyborami Polsat podjął decyzję o wstrzymaniu nowych odcinków kabaretu oraz usunięciu tych archiwalnych z serwisu. Osoby związane ze stacją, tak tłumaczyły tę decyzję.
Nasza decyzja jest związana z tym, że nie chcemy, by nasze programy były wykorzystywane przez jakikolwiek podmiot sporu politycznego w toczącej się obecnie kampanii wyborczej - mówił w rozmowie z Pressem Tomasz Matwiejczuk, dyrektor d. Komunikacji korporacyjnej Polsatu.
Polsatowski Kabaret na żywo miał powrócić na antenę Polsatu po wyborach, w niedzielę 22 października. Na kilka dni przed emisją show kabaretowi twórcy zachęcali do odpalenia Polsatu w niedzielę wieczorem.
Grzeję fotel, bo nie wypada, żeby papież Franciszek siedział na zimnym. Oglądajcie kochani. Jak zlikwidują 'Wiadomości', będziemy mieli monopol na kabaret - pisał niedawno satyryk, Robert Górski. Jak się okazało, nowy odcinek "Młodych i Moralnych" zastąpiono filmem "R.I.P.D. Agenci z zaświatów".
W rozmowie z serwisem Wirtualne Media, menadżerka PR Kabaretu Młodych Panów Olga Polny zdradziła, że stacja nie poinformowała o powodach tej decyzji. Polsat zapewnił jednak, że nagrania kolejnych odcinków realizowane mają być zgodnie z planem.
"Można zlikwidować TVP, ale nie jego ducha"
Decyzja Polsatu o niewyemitowaniu kabaretu nie umknęła uwadze Roberta Górskiego, który wcześniej zapraszał fanów na emisję.
Moi drodzy, do mojego poprzedniego posta zakradł się oczywiście chochlik. Zapraszam w niedzielę na 20.00 do Polsatu, ale oczywiście na film sensacyjny z moim ukochanym Jeffem Bridgesem. »R.I. P. D.«. Film miał premierę w 2013 r., ale moim zdaniem wcale się nie zestarzał. Drugi błąd, który zauważyłem w moim poście to taki, że można zlikwidować TVP, ale nie jego Ducha
pisał na Instagramie Górski.
W komentarzach pod postem Górskiego nie zabrakło wielu krytycznych słów w stronę Polsatu i tego, że stacja nie wiedzieć czemu nie jest przychylna kabaretom i ich nieocenzurowanym żartom, choć wcześniej była. Ostatnie słowa Górskiego odnośnie ducha TVP są trafne i dają do myślenia. O ile jednak, w Telewizji Polskiej nieocenzurowane żarty z PIS nigdy w życiu by przecież nie przeszły, to decyzja Polsatu jest mocno zastanawiająca. Tym bardziej, że w Polsce tworzy się obecnie nowy rząd z Donaldem Tuskiem, a PIS z Jarosławem Kaczyńskim na czele powoli odsuwany zostaje od władzy.
