Świat obiegła dziś smutna informacja. Zmarł David Hekili Kenui Bell - hawajski aktor, którego mieliśmy okazję oglądać w "Lilo i Stitch" - tegorocznym aktorskim remake'u słynnej animacji Disneya.

Dla Davida Hekili Kenui Bella występ w disneyowskim filmie nie był debiutem aktora w świecie kina. Zanim trafił na duży ekran, wystąpił w takich produkcjach jak "Magnum PI" oraz "Hawaii Five-0". W "Lilo i Stitch" zagrał niewielką, acz bardzo zabawną rolę mężczyzny, który upuszcza jedzonego przez siebie loda niemal za każdym razem, gdy pojawia się na ekranie. Co ciekawe, to nie jego ostatnia rola - na etapie postprodukcji ma znajdować się inny projekt z jego udziałem. Mowa o "The Wrecking Crew" - komedii akcji wyreżyserowanej przez Angela Manuela Soto ("Blue Beetle") z aktorskim udziałem wielu gwiazd, takich jak Jason Momoa, Dave Bautista, Claes Bang, Jacob Batalon, Morena Baccarin, czy portretująca tytułową Lilo w aktorskiej wersji słynnej animacji, Maia Kealoha.
David Hekili Kenui Bell nie żyje. Zmarł w wieku 57 lat
Informację o śmierci hawajskiego aktora przekazała jego siostra, Jalene Kanani Bell. W swoim poście na Facebooku napisała wiele ciepłych słów na temat brata. "Z ciężkim sercem dzielę się, że mój słodki, hojny, utalentowany, zabawny, błyskotliwy i przystojny młodszy brat David H. K. Bell spędzi dzisiejszy dzień w towarzystwie naszego Ojca Niebieskiego" - zaczęła. W dalszej części wpisu szczegółowo opowiedziała o tym, kim był dla niej David i jak sam odnajdywał się w świecie filmu oraz czerpał z niego radość. Całość możecie przeczytać tutaj:
David Hekili Kenui Bell zmarł w wieku 57 lat.
Czytaj więcej tekstów na Spider's Web:
- Lekarz Matthew Perry'ego przyznał się do winy
- Dostaniemy wymarzonych Piratów z Karaibów? Uwielbiany bohater ma wrócić do serii
- Will Smith odrzucił rolę w kultowym filmie Nolana. Nie zrozumiał fabuły
- Wolverine może wrócić w w nowych Avengersach
- To psychodeliczne sci-fi na Prime Video wywala widzów w kosmos