Ten serial to wstrząsający obraz tragedii. Obejrzałam true crime od Max

13 lipca 2012 r. Dylan Sires, operator kamery lokalnych wiadomości, po raz pierwszy usłyszał o zniknięciu 10-letniej Lyric Cook i 8-letniej Elizabeth Collins. Od tej pory Sires relacjonował i dogłębnie badał tajemniczą sprawę. To właśnie dzięki jego materiałom miniserial o sprawie, która wstrząsnęła mieszkańcami spokojnego miasteczka Evansdale w stanie Iowa, mógł ujrzeć światło dzienne.

Sprawą interesowały się nie tylko regionalne, ale również krajowe media, a w poszukiwania zaangażowani byli mieszkańcy Evansdale i funkcjonariusze policji. Dla wszystkich było to szokujące i niewiarygodne wydarzenie ze względu na fakt, iż było to jedno z 15 podwójnych porwań w Stanach Zjednoczonych od 1973 r. Początkowo podejrzewano, że dziewczynki zaginęły, jednak prędko stało się jasne, że zostały porwane - rowery dziewczynek, na których jeździły tego dnia, zostały znalezione na brzegu jeziora Meyers, a niedaleko w krzakach znajdowała się należąca do Elizabeth torebka. Mimo że usilnie próbowano podążać tropem dowodów, działania nie przyniosły żadnych rezultatów.

Zgodnie z procedurami najpierw przesłuchano rodzinę zaginionych. Misty i Dan, rodzice Lyric, początkowo nie chcieli współpracować z policją ze względu na wcześniejsze wyroku za przestępstwa narkotykowe, jednak szybko zostali wyeliminowani z kręgu podejrzanych. Jakiś czas później, w związku z bezradnością policji i małą ilością tropów, śledztwo nieco zwolniło. Wszystko miało wyjaśnić się dopiero niemal 5 miesięcy później.

5 grudnia 2012 r. para myśliwych podczas spaceru po lesie zauważyła wystający z ziemi kawałek różowego materiału. Po chwili stało się jasne, że przypadkowi przechodnie natrafili na szczątki zaginionych w lipcu dziewczynek. Miejsce znalezienia zwłok było oddalone o 20 mil od Evensdale, co sprawiło, że śledczy zaczęli podejrzewać mieszkających w okolicy przestępców seksualnych. Trop ten był jednak chybiony, co zostało potwierdzone 10 miesięcy później - doszło wówczas do kolejnego podwójnego porwania, tym razem 15-letniej Kathlynn Shepard i 12-letniej Dezi Hughes, której udało się uciec i zawiadomić policję.

Sprawcą okazał się być skazany za przestępstwa seksualne Michael Klunder, który po zamordowaniu Kathlynn popełnił samobójstwo - wiedział bowiem, że przez ucieczkę Dezi policja prędko trafi na jego trop. Był on również podejrzany o morderstwo Lyric i Elizabeth, choć oprócz niego w kręgu podejrzanych znalazł się także Jeff Altmayer, pedofil i przestępca seksualny. Dziś podejrzewa się, że to właśnie Klunder był odpowiedzialny za zamordowanie 8- i 10-latki, choć do tej pory sprawa wciąż pozostaje otwarta.

Pod tym względem jest to jeden z najlepiej zrealizowanych dokumentów o prawdziwej zbrodni. Pojawiły się tam fragmenty nagrań z dzieciństwa ofiar, a także wywiady z rodzicami dziewczynek, z którymi rozmawiano kilkukrotnie na przestrzeni lat. Widać, że nawet 12 lat po tragedii ich ból wcale nie zniknął - bolesne wspomnienia ponownie przywołały żal, smutek, wściekłość i rozgoryczenie wszystkich, którzy jakkolwiek uczestniczyli w śledztwie.

Zadbano także o nagrania ze spotkań z dalszą rodziną, śledczymi, a nawet świadkami, którzy podejrzewali, że mogli widzieć sprawcę oraz porwane dziewczynki - po ponad dekadzie wciąż targają nimi ogromne emocje. Mnogość osób występujących w dokumencie sprawia, że nacisk położony jest nie tylko nie samą tragiczną historię, która do dziś nie została zamknięta, ale również na uczucia i emocje bliskich, których życie już nigdy nie będzie takie samo.

True crime "Nieuchwytny porywacz i zabójstwo dwóch kuzynek" obejrzysz w serwisie Max.