„Dziki robot” to animacja, która zachwyca widzów na całym świecie – chyba dawno żaden animowany film nie wywołał takiego poruszenia. Nie dziwi zatem, że twórca już teraz potwierdził plan na kontynuację.
"Orion i ciemność" na Netfliksie to opowieść o overthinkingu. Po niej w końcu zaśniecie spokojnie
Lęk przed ludźmi, irracjonalny strach przed ośmieszeniem się czy branie pod uwagę wyłącznie tego najgorszego scenariusza. Znacie to? Właśnie z takimi problemami mierzy się 11-letni Orion, bohater najnowszego filmu animowanego studia DreamWorks, „Orion i Ciemność”. My, dorośli, nazwalibyśmy to dziś zgrabnie „overthinkingiem”; i trochę o tym jest ta produkcja, która otula przyjemnym ciepłem i niesie za sobą ważny przekaz. Mniejsze dzieciaki będą patrzeć na ciemność zupełnie inaczej, a starsze – umocni w przekonaniu, że strach ma wielkie oczy nawet w tym dorosłym życiu.
Najnowsza animacja od DreamWorks to nowość Netfliksa. Sprawdzamy, co wpadło do serwisu
Najnowsza animacja studia DreamWorks właśnie wpadła na Netfliksa. „Orion i Ciemność” to jednak nie jedyna nowości serwisu – obok niej zadebiutuje również pikantny tajwański serial dla tych większych dzieci. Sprawdzamy dzisiejsze premiery.
Shrek po tygodniu w Rosji. Wyciekła pierwsza, paskudna wersja kultowego bohatera
Pierwszy koncept filmu animowanego „Shrek” sięga 1995 roku i prezentuje się zgoła odmiennie od tego, co ostatecznie pokazało w kinach studio DreamWorks. Na szczęście. Ta wersja zielonego ogra śniłaby się dzieciakom po nocach.
Mamy to: "Shrek 5" już powstaje! Studio kompletuje oryginalną obsadę
Mówiło się o tym od pewnego czasu, ale teraz nareszcie przyszedł czas na oficjalne potwierdzenie. To już pewne: prace nad „Shrekiem 5” trwają! Co więcej, nowa odsłona ma być jednocześnie podbudową dla nowych bohaterów i opowieści w tym uniwersum.
Netflix zrobił podróbkę uwielbianego"Madagaskaru". Jak wyszła "Dzika ekipa"?
Netflix od lat bardzo poważnie podchodzi do oferty dla dzieci i młodzieży. Istotną częścią biblioteki stały się z czasem też filmy animowane, które miały rywalizować z dziełami DreamWorks Animation czy Pixara. Czy debiutująca w piątek „Dzika ekipa” sprostała temu zadaniu? To bardzo trudne, gdy głównie kopiuje się rozwiązania z lepszych produkcji.