Gra o tron

„Gra o tron” to produkcja, która bez względu na wszystko zapisze się złotymi zgłoskami w historii telewizji. Skala 8. sezonu tylko to potwierdza. Nie sposób jednak pominąć milczeniem widocznego jak na dłoni faktu. Od pewnego czasu ten serial nie ma nic wspólnego z tym, czym był przed laty.

Od początku było wiadomo, że w 8. sezonie „Gry o tron” pożegnamy część bohaterów. W końcu z nastaniem bitwy o Winterfell stało się to faktem. Wspominamy tych, którzy polegli w starciu z Białymi Wędrowcami lub też w innych okolicznościach.

Długo wyczekiwana bitwa o Winterfell dobiegła końca. Jednak to jeszcze nie koniec przygód w Westeros. Co nas czeka w czwartym odcinku 8. sezonu „Gry o tron”?

Trzeci odcinek 8. sezonu „Gry o tron” już obejrzany? Więc pora zacząć zadawać pytania. Wśród nich chyba jedno z najbardziej palących: skąd wzięła się na początku epizodu Melisandre i jaką rolę w nim odegrała.

Długo wyczekiwana i zapowiadana bitwa obyła się na przedpolach Winterfell. Mogliśmy zobaczyć jak dwie potężne armie starły się ze sobą. Wiemy, kto wyszedł ze starcia zwycięsko, niestety, nie jest to widz.

Szał na „Grę o tron” trwa, a wraz z nim wzrasta bojaźń o spoilery. Ci, którzy nie wstają na premierę nowego odcinka o 3 nad ranem mają pretensję do całej reszty, że wstała. I jeszcze ma czelność o tym dyskutować. A może po prostu trzeba być jak Jaime? Nawet jeśli straciłeś rękę, walczysz dalej i... unikasz spoilerów?

W najbliższym odcinku „Gry o tron” czeka nas prawdziwa rzeź. W starciu z Białymi Wędrowcami przyda się smocze szkło. Jaka jest jednak jego historia?

Nie ma wątpliwości co do tego, że w najbliższym odcinku „Gry o tron” ziemia zostanie przesiąknięta krwią poległych. Pożegnamy którąś z głównych postaci? Bukmacherzy mają już swoje typy.

Podczas gdy niezliczeni fani „Gry o tron” na całym świecie są zafascynowani trwającą właśnie finalną przygodą z serialem, niektórzy zdążyli już pożegnać się z produkcją. Bryan Cogman, wieloletni scenarzysta obrazu, potwierdził, że jego zaangażowanie w Westeros skończyło się na drugim odcinku 8. sezonu „Gry o tron”.

Na linii Sansa Stark-Daenerys Targaryen zawrzało. W 2. odcinku 8. serii „Gry o tron” doszło do konfrontacji, w której obie panie zademonstrowały swoją siłę. Wiemy już, że żadna nie chce odpuścić. Czas zatem zdecydować komu kibicujemy - TeamSansa czy TeamDany?

W „Grze o tron” trwa już zapamiętały wyścig zbrojeń, bo lada moment rozpocznie się bitwa między Białymi Wędrowcami a ostałymi przy życiu w Winterfell. Na nic jednak zwykła broń. Jednym ze sposobów na nieumarłe zmory jest valyriańska stal. Kto właściwie ją posiada?

Bran Stark to jeden z najważniejszych bohaterów „Gry o tron”. To właśnie z jego postacią powiązanych jest najwięcej teorii fanów. Powoli zbliżamy się jednak do finału i powinniśmy zacząć otrzymywać jakieś odpowiedzi. Czy 2. odcinek nowego sezonu podważył część spekulacji, a może tylko jeszcze bardziej namącił?

Niektórzy liczą owce przed snem, inni wymieniają w kółko listę osób, których mają zamiar zabić. Arya Stark należy do tej drugiej grupy, a wraz z nieuchronnie zbliżającym się końcem „Gry o tron” warto sprawdzić, kto pozostał jeszcze przy życiu na słynnej liście.

Jon i Daenerys zbierają siły na Północy, podczas gdy Cersei zbroi się w Królewskiej Przystani. Obie armie są potężne, ale czy można powiedzieć, że któraś z nich góruje nad drugą?

Jak to już bywało w przypadku „Gry o tron”, rozpoczęcie sezonu wzbudziło ogromne zainteresowanie, które w ciągu tygodnia zdążyło opaść. Ostatni odcinek nie cieszył się już tak dużą oglądalnością.

Drugi odcinek 8. sezonu „Gry o tron” można właściwie opisać trzema słowami: cisza przed burzą. Pośród niej ponownie wypłynęła na wierzch postać Brienne z Tarthu oraz jej zaskakująco skomplikowanego życia uczuciowego.

Fani „Gry o tron” uwielbiają tworzyć teorie na temat przyszłych odcinków. A niekiedy udaje im się nawet przewidzieć dalszą fabułę. Jeżeli tym razem również mają rację, to Winterfell i wszystkie Siedem Królestw znajdują się w ogromnych tarapatach. Bo nowe teorie zakładają zwycięstwo Nocnego Króla.

Kobiety w „Grze o tron” od samego początku pełniły niezwykle ciekawą rolę, zwłaszcza w kontekście klasycznego fantasy. A od kilku sezonów ich rola jeszcze wzrasta. Najnowszy odcinek 8. sezonu, w którym dzielna Brienne z Tarthu w końcu doczekała się pasowania na rycerza, tylko to potwierdza.

Utwór Jenny of Oldstones, śpiewany przez Podricka i Florence + The Machine, zachwycił wielu fanów „Gry o tron”. Piosenka ma związek z historią Westeros.

Już za tydzień czeka nas półmetek „Gry o tron”, a wraz z nim wielka bitwa, w której mieszkańcy Siedmiu Królestw zmierzą się z Nocnym Królem i jego świtą. Zapowiedź tych wydarzeń możemy zobaczyć w zwiastunie 3. odcinka 8. sezonu serialu.