Hugh Jackman

Do premiery "Avengers: Doomsday" jest jeszcze sporo czasu, ale doniesienia dotyczące obsady filmu są i tak jednym z gorętszych tematów w świecie kina. Niewykluczony zdaje się być powrót samego Wolverine'a, w którego od lat wciela się Hugh Jackman. Część obsady "Avengers: Doomsday" została już ujawniona. Wśród postaci, które wystąpią w tym widowisku, pojawią się "starzy"...

Zanim Denis Villeneuve zrobił udany zwrot w stronę gatunku science-fiction, również miał na koncie wspaniałe, zapadające w pamięć filmy. Jednym z nich jest thriller sprzed 12 lat - "Labirynt", dostępny do obejrzenia w streamingu.

"Deadpool & Wolverine" jest hitem. Film MCU zaledwie w weekend otwarcia zarobił ponad 400 mln dol. Żeby to uczcić, gwiazdy produkcji postanowiły odtworzyć słynnego mema.

Z Kevinem Feigem, prezesem Marvel Studios, czasem nie ma lekko. Okazuje się, że cała masa konceptów na film "Deadpool & Wolverine", które pochodziły od samego Ryana Reynoldsa, była bezwzględnie gaszona. W tym pomysł na powrót Hugh Jackmana do roli uwielbianego mutanta.

Do sieci trafiły już pierwsze zdjęcia i klipy z planu filmu „Deadpool 3”, w którym u boku Ryana Reynoldsa wystąpi Hugh Jackman jako Wolverine. Jedna niepozorna fotografia z logo pewnej wytwórni filmowej zdradziła, o czym właściwie będzie opowiadała nowa produkcja Marvela, której bohaterem jest burzący czwartą ścianę Wade Wilson. Będzie grubo!

Nowy superbohaterski projekt z Hugh Jackmanem będzie miał premierę lada dzień. Produkcja pojawi się więc na długo przed "Deadpoolem 3", w którym aktor powróci do roli Wolverine'a. I żeby nie było niedomówień - tym razem nie zobaczymy go jako najsłynniejszego mutanta Marvela.

Internet eksplodował, gdy ujawniono, że w filmie "Deadpool 3" raz jeszcze zobaczymy Hugh Jackmana w roli Wolverine'a. Powrót uwielbianej przez fanów inkarnacji tego superbohatera zrodził jednak szereg pytań dotyczących fabuły. W ostatnich dniach Jackman odpowiedział na część z nich.

Daniel Craig szybko rozgościł się w zbiorowej świadomości jako James Bond. Ten casting to był strzał w dziesiątkę. Ostatnie filmy o przygodach agenta 007 mogły wyglądać jednak zupełnie inaczej. Bo aktor nie był pierwszym wyborem twórców.

Internet pogrążył się w euforii. Na wieść, że Hugh Jackman raz jeszcze powróci do roli Wolverine'a i wystąpi w trzecim "Deadpoolu", social media zalała fala ekstatycznych komentarzy fanów. I tylko ja markotny. Nie powiem, że tej radości nie rozumiem - po prostu jej nie podzielam.

Na początku lipca Hugh Jackman wrzucił na swojego Instagrama grafikę ze szponami Wolverine'a i stare zdjęcie u boku szefa Marvel Studios. Internet oszalał z nadziei na powrót Logana, ale australijski aktor zdementował te plotki. Przy okazji gorąco przeprosił fanów.

Hugh Jackman znów jako Wolverine, ale tym razem jako część Marvel Cinematic Universe? To marzenie fanów aktora jeszcze do niedawna wydawało się niemożliwe do zrealizowania, ale ostatnie sugestie wskazują, że coś jest na rzeczy. A skoro tak, to warto się zastanowić, jak Marvel Studios mogłoby przeprowadzić taką operację.

Fani Marvel Cinematic Universe od dawna czekają na pojawienie się tam X-Menów i Wolverine'a w szczególności. Długo wydawało się, że Disney będzie musiał znaleźć nowego aktora do tej roli, ale Hugh Jackman ostatnio rozpalił nadzieje widzów. Tylko, czy jego powrót byłby w ogóle możliwy?

Ryan Reynolds i Hugh Jackman od dawna docinają sobie nawzajem. Jednakże nawet w opartych na przekomarzankach męskich przyjaźniach przychodzi czas na chwile powagi.

Fani „The Boys” i „Dredda” niech się jeszcze powstrzymają z otwieraniem szampana. Nic nie zostało na razie potwierdzone, ale według nieoficjalnych informacji Karl Urban jest brany pod uwagę do roli Wolverine'a w MCU.

Tylko do końca listopada z biblioteki HBO GO zniknie aż 40 tytułów. Wśród nich m.in. „Prestiż”, „Czarownica 2” i polskie „Gwiazdy”.

Marvel Cinematic Universe nie jest tworem idealnym, ale bezsprzecznie przyczynił się do znaczącego wzrostu globalnego zainteresowania superbohaterami. Rzecz w tym, że kinowe uniwersum autorstwa Marvel Studios stoi przed bardzo poważnym wyzwaniem i kłopotem zarazem. Jak zastąpić najpopularniejszych herosów i czy w ogóle warto to robić?

Ryan Reynolds wystąpił w reklamie Laughing Man — marki kawy swojego zaprzyjaźnionego wroga Hugh Jackmana. Aktor najlepiej znany z roli Wolverine'a jest w niej prawdziwym chamem i prostakiem. 

Bohaterstwo potrafi przyjmować najróżniejsze formy i pojawiać się nawet u najmniejszych z nas. Udowodnił to 6-letni Bridger, który stanął na drodze atakującego psa i uratował w ten sposób siostrę. Wsparcie chłopca zadeklarowało wiele gwiazd Hollywood, w tym członkowie filmowych Avengers. Szczególne wrażenie prezentem zrobił Chris Evans.

Po definitywnym odłożeniu szponów Wolverine’a na bok Hugh Jackman przeżywa właśnie swoje drugie artystyczne życie. Aktor jest fenomenalny w filmie „Zła edukacja”, który prawdopodobnie znajdzie się w mojej czołówce najlepszych produkcji 2020 roku.

Stacja HBO stosunkowo rzadko decyduje się na dystrybucję filmów, a nie seriali. „Bad Education” z Hugh Jackmanem, Allison Janney i Rayem Romano może być jednak prawdziwym hitem. Oparta na prawdziwej historii produkcja właśnie doczekała się pierwszego zwiastuna.