REKLAMA

Na Prime Video znajdziecie film tak mocny, że trudno go obejrzeć do końca

Zanim Denis Villeneuve zrobił udany zwrot w stronę gatunku science-fiction, również miał na koncie wspaniałe, zapadające w pamięć filmy. Jednym z nich jest thriller sprzed 12 lat - "Labirynt", dostępny do obejrzenia w streamingu.

labirynt film thriller opinia
REKLAMA

Kanadyjskiego reżysera współczesna publiczność zna zapewne przede wszystkim z jego dorobku od 2016 roku. Wtedy to, po udanym "Nowym początku" na dobre osadził się w gatunku science-fiction, efektownie i efektywnie przeniesionych na ekran rozważaniach na temat przyszłości ludzkiej cywilizacji. Rok później na ekrany kin trafił "Blade Runner 2049", kontynuacja słynnego "Łowcy androidów" z 1982 roku. Villeneuve w doskonałym stylu przeniósł widzów do dystopijnego świata w towarzystwie Ryana Goslinga. Najlepsze jednak było dopiero przed nim: w 2021 i w 2024 roku dał światu dwie części "Diuny" - każda z nich (zwłaszcza zeszłoroczna) to znakomite dzieło, spokojnie mogące się odnaleźć w panteonie klasyków gatunku.

Labirynt: mocny thriller, który nie pozwala nikomu odpocząć

REKLAMA

Tym razem jednak cofniemy się do 2013 roku, kiedy reżyser nakręcił "Labirynt". Głównym bohaterem filmu jest Keller Dover (Hugh Jackman), który mieszka z rodziną w Bostonie i prowadzi raczej spokojne życie. Spokój zostaje jednak zaburzony - jego sześcioletnia córeczka Anna i jej koleżanka zostają uprowadzone. Choć policja, rękami detektywa Lokiego (Jake Gyllenhaal) prowadzi śledztwo, zdaje się ono w coraz większym stopniu zmierzać donikąd, nawet pomimo aresztowania Alexa Jonesa (Paul Dano), młodego mężczyzny, którego samochód stał blisko miejsca tragedii. Jako, że dowodów na jego winę nie ma, zostaje on wypuszczony na wolność. Wściekły i zrozpaczony Keller postanawia wziąć sprawy w swoje ręce.

Powiem to z pełną świadomością swych słów - "Labirynt" to w mojej ocenie jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy thriller ostatnich kilkunastu lat. Pomimo dość solidnego metrażu (153 minuty) praktycznie ani na chwilę nie pozwala się nudzić, nie ma dłużyzn. Już od początku Villeneuve rysuje nam głównego bohatera w fascynujący sposób - Keller jawi się od początku jako twardy Amerykanin w średnim wieku, który spłodził syna, a teraz daje mu cenne życiowe lekcje.

Na pierwszy rzut oka jest przygotowany na wszystkie ewentualności wymagające survivalowych umiejętności, wierzy też w opiekę Boga. Poukładany według tych wartości świat mężczyzny wkrótce runie z hukiem, bowiem na zniknięcie dziecka nie da się przygotować czy wypracować jakichś konkretnych postaw. Mniej więcej w takiej sytuacji jest Keller. Ciężko mu nie współczuć, natomiast im dalej w fabularny las, tym metody, których mężczyzna używa, zwłaszcza do wydobywania informacji z Alexa, łatwiej zaliczyć do nieludzkich tortur. Villenueve w bezbłędny sposób operuje podobnymi szarościami, przede wszystkim w odniesieniu do bohaterów sprowadzonych na skraj, zdesperowanych - nie poprzestaje przy tym tylko na postaci granej przez Jackmana, pokazuje, że nie on jeden jest "odbiorcą" tej sytuacji, i że ma ona niemały wpływ na rozkład rodzinnych relacji.

Reżyser dodatkowo ubogaca przedstawioną w filmie tragedię o kryminalną zagadkę, która stoi na własnych nogach. Nie kłóci się ona zresztą z logiką całej historii - pokazuje równocześnie instytucjonalną niemoc policji z prowincji, która zdaje się nie mieć odpowiedzi na pytania załamanych, coraz bardziej skłaniających się do wzięcia sprawy we własne ręce rodziców. W samym miasteczku panuje generalna atmosfera beznadziei i depresji - jakby świat się tam zatrzymał i już nigdy miał nie wrócić do normalności. "Labirynt" wielotorowo przedstawia sytuację społeczności, której częścią są Doverowie. Z jednej strony charakteryzuje się ona sporym przywiązaniem do tradycji, sąsiedzką życzliwością, generalnie każdy każdego zna i coś wie. Z drugiej zaś z biegiem czasu dowiadujemy się, że w tym obrazku jest coraz więcej pęknięć, a widz poznaje coraz więcej mających kryminalne zabarwienie rys na wizerunku pozornie żyjącej w zgodzie społeczności.

"Labirynt", oprócz doskonale zarysowanej historii, jest prawdziwym aktorskim koncertem. Trudno mi zrozumieć, czemu Akademia nominowała ten film wyłącznie za zdjęcia (choć Roger Deakins zrobił kawał świetnej roboty). Film Villeneuve'a to popis warsztatowej maestrii Hugh Jackmana, jedna z jego najlepszych ról w dotychczasowej, bogatej karierze. Aktor wypełnia każdą sekundę swojej ekranowej obecności piekielną charyzmą, bezbłędnie wcielając się w zrozpaczonego ojca, któremu świat runął na głowę, a teraz miota się na wszystkie strony, by znaleźć szansę na jego ocalenie. Trudne wrażenia wzmacnia dodatkowo jego aparycja - brodaty, postawny, z szaleństwem w oczach. Jackmana w roli Kellera naprawdę można się bać.

Początkowo miałem trochę więcej zastrzeżeń do postaci granej przez Jake'a Gyllenhaala, natomiast po większym przemyśleniu skutecznie wyparowały. Portretowany przez niego detektyw Loki to profesjonalny prymus, któremu raczej ciężko coś zarzucić. To właśnie on przejmuje sprawę zniknięcia dziewczynek, i sam zdaje zderzać się ze ścianą beznadziei i niewielkich szansach na ich odnalezienie. Świetnie zresztą działa jego dynamika z Doverem, który podskórnie zapewne jest świadomy trudności tej sprawy, ale jako zrozpaczony ojciec wycelowuje w Lokiego swoje uzasadnione frustracje wobec policji. To właśnie Gyllenhaal i Jackman dominują aktorską jakością ten film, ale poza nimi drugi plan solidnie wypełniają Terrence Howard, Viola Davis, Maria Bello, Melissa Leo, czy świetny Paul Dano.

"Labirynt" to film, na którego obejrzenie trzeba sobie zarezerwować trochę czasu, natomiast każda minuta tego filmu jest potwierdzeniem słuszności tej decyzji. Denis Villeneuve nakręcił kino, które można (a nawet trzeba) zaliczyć do współczesnego kanonu thrillerowego gatunku. Może jeszcze kiedyś do niego powróci, bo po tym przykładzie wiemy, że jest w tym wybitny.

"Labirynt" jest dostępny w do obejrzenia w ramach abonamentu na platformie Prime Video.

Wiadomości ze świata kina przeczytacie na Spider's Web:

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-05-02T14:23:49+02:00
Aktualizacja: 2025-04-29T16:33:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA