Michael Fassbender

Kino szpiegowskie to gatunek, którego popularność zdecydowanie nie słabnie, a pomimo dominacji takich marek jak Bond czy "Mission: Impossible", wciąż udaje się zorganizować przestrzeń do opowiedzenia świeżej, wciągającej historii. Przykładem tego pozytywnego trendu są "Szpiedzy", najnowszy film Stevena Soderbergha.

Najnowszy film Davida Finchera "Zabójca" zadebiutuje w serwisie Netflix na początku przyszłego miesiąca. Ci, którzy nie mogą się doczekać, by obejrzeć nadchodzącą produkcję wybitnego reżysera, nie muszą czekać aż do listopada, bo zanim "Zabójca" trafi do VOD, wcześniej będzie można obejrzeć go w kinach.

Jeszcze tylko dzisiaj na Netflix Polska dostępne będą oscarowe „Narodziny gwiazdy” z Lady Gagą i Bradleyem Cooperem, a do końca grudnia z serwisu zniknie 30 innych tytułów. Podpowiadamy, co warto obejrzeć, póki jest na to czas.

20th Century Fox zabiera nas na ostatnią jazdę testową przed premierą filmu „X-Men: Mroczna Phoenix”. Studio pokazuje nam drogę Jean Grey w stronę destrukcyjnej siły z kosmosu.

W czerwcu do kin wejdzie długo wyczekiwany film „X-Men: Mroczna Phoenix”. Nowy zwiastun pokazuje nam pełnię moc Jean Grey oraz śmierć jednej z kluczowych postaci.

Nadchodzi pełnometrażowa wersja Kung Fury. Film wyprodukuje Michael Fassbender, który w dodatku wystąpi w kontynuacji internetowego hitu. Na ekranie pojawi się znów David Hasselhoff będący ikoną lat 80. Pozostaje trzymać kciuki za to, by w projekcie ponownie wziął udział Tomasz Knapik.

Harry Hole po raz pierwszy zawitał na ekrany kin. Co prawda, Pierwszy śnieg nie przełamał złej passy Michaela Fassbendera, ale mimo to The Snowman na podstawie prozy Jo Nesbo nie rozczarował mnie w takim stopniu, jak się obawiałem.

Jesień to najlepszy czas dla kinomanów. Gdy już wyszumią się wakacyjne superprodukcje, nadchodzi czas, aby studia filmowe zaserwowały widzom solidną dawkę bardziej wymagającego kina. Tegoroczna jesień zapowiada się wyjątkowo ciekawie.

W swoim najnowszym filmie Terrence Malick po raz kolejny zebrał imponującą obsadę (Ryan Gosling, Michael Fassbender, Natalie Portman, Cate Blanchett), kontynuując swój znany z poprzednich dwóch obrazów wizualny eksperyment. Dodajmy, że ciągle niezbyt udany, choć coraz lepszy.

Starałem się w tekście jak najmniej spoilerować (aczkolwiek ostrzegam, że ujawniam rąbek fabuły). Tym niemniej, już na wstępie mogę zdradzić, że "Obcy: Przymierze" spełnia niezbyt wygórowane oczekiwania jako sequel "Prometeusza", natomiast jako część sagi o Obcym, podobnie jak poprzednik, jest rozczarowaniem.

Kolejny film powstający w bólach, w którym główną rolę gra Michael Fassbender, zmierza na ekrany. Tym razem aktor wcieli się w Harry'ego Hole'a w adaptacji twórczości Jo Nesbo. Wiemy już, jak będzie prezentował się w The Snowman.

Lato dobiega końca, a wraz z nim wakacyjny sezon filmowy. Wielkie superprodukcje i komiksowe widowiska ustępują miejsca (no, prawie) bardziej ambitnym (przynajmniej w założeniu) produkcjom. W tym roku jesień w kinach prezentuje się nad wyraz dobrze. Jest na co czekać.

Wszystko wskazuje na to, że „Spectre” było ostatnim filmem o przygodach agenta 007, w którym zobaczyliśmy Daniela Craiga wcielającego się w Jamesa Bonda. Jako że popkultura, internety i my sami nie lubimy zbytnio próżni, to postanowiliśmy chwilę pogdybać, o tym, kto najbardziej nadałby się na jego zastępcę w roli agenta Jej Królewskiej Mości.

W sieci wylądował właśnie zwiastun filmu "Assassin's Creed" z Michaelem Fassbenderem w roli głównej. To ważny materiał, bowiem po raz pierwszy mamy możliwość sprawdzenia, jak będzie prezentować się to widowisko. Jest na co czekać, czy też będzie to kolejna mierna ekranizacja popularnej serii gier?

Michael Fassbender ma wcielić się w główną postać w filmie na podstawie książki Johna Leake'a, "Entering Hades". Aktor zagra seryjnego mordercę-dziennikarza.

"The Light Between Oceans" to obraz w reżyserii Dereka Cianfrance'a, który także jest autorem scenariusza, powstały na podstawie bestsellerowej powieści M.L. Stedman. Ta w Polsce ukazała się w 2013 roku pod tytułem "Światło między ocenami". W Internecie pojawiła się właśnie zapowiedź tej produkcji, która chwyta za serce.

Jedno jest pewne - nowy film Danny'ego Boyle'a, "Steve Jobs", nie będzie banalną laurką wystawioną współzałożycielowi Apple. Nowy zwiastun widowiska udowadnia, że ujawni ono także ciemne strony jego charakteru. 

Michael Fassbender, którego znamy z filmów takich jak "Prometeusz" czy "X-Men: Przeszłość, która nadejdzie", ma szansę wystąpić w nowej kreacji. Aktor brany jest pod uwagę do głównej roli w filmowej adaptacji książki Jo Nesbø, "Pierwszy śnieg", która w Polsce swoją premierą miała w 2010 roku.

Po miesiącach zwłoki i problemów, filmowy „Assassin’s Creed” niebawem doczeka się pierwszego ujęcia. Aktor Michael Fassbender pokazał się już fanom w stroju zabójcy, a ja z miejsca stałem się znacznie bardziej spokojny o tę produkcję.

"Steve Jobs" to jeden z tych filmów, który jest bardzo wyczekiwany i o którym nie milkną plotki. Przez długi czas byliśmy zasypywani informacjami na temat tego, kto ma wcielić się w rolę współzałożyciela firmy Apple. Ostatecznie stanęło na Michaelu Fassbenderze, którego zobaczyć możemy w nowym, oficjalnym trailerze produkcji.