Polityka

Film „365 dni” inspirowany powieścią erotyczną Blanki Lipińskiej najwyraźniej podbił serca widzów na świecie: dzięki Netliksowi ekranizację można już zobaczyć m.in. w Wielkiej Brytanii i USA, a reakcje, jakie płyną z zagranicy są bardzo entuzjastyczne. Co zdecydowało o tak dużej popularności filmu, który w Polsce znalazł się pod ostrzałem krytyków?

Nieważne, co myśli się o twórczości Patryka Vegi, jego filmy są istnym fenomenem. Krytyka miesza je z błotem, ale widzowie chętnie gnają na kolejne produkcje sygnowane jego nazwiskiem. A przynajmniej gnali, bo ze sprawozdania rocznego wynika, że w 2019 roku firma reżysera Vega Investments w porównaniu do 2018 roku zanotowała spadek obrotów w wysokości ponad 12 mln zł. 

Węże to polski odpowiednich hollywoodzkich Złotych Malin. W tym roku o statuetki za najgorsze występy, najbardziej żenujące sceny i plakaty oraz najsłabsze elementy filmowe zażarcie walczyło kilka produkcji, w tym „Miszmasz, czyli Kogel Mogel 3”, „Diablo. Wyścig o wszystko” i „Futro z misia”. Kto zwyciężył?

Patryk Vega to postać niepowtarzalna w polskiej branży filmowej. Wielu widzów uwielbia jego filmy, ale tworzone taśmowo produkcje doczekały się też licznych przeciwników. Vega ma jednak inny problem, bo w oczach licznych fanów stracił wiarygodność po filmie „Polityka”. Czy nowy obraz o aferze podkarpackiej naprawi jego reputację?

Steve Carell niczym George Clooney w „Idach marcowych” wprowadzi nas za kulisy polityki USA. Jednakże tym razem będzie śmiesznie. W sieci zadebiutował zwiastun „Irresistible”.

Trzecia w ostatnich kilku latach nominacja polskiego filmu do Oscara dla „Bożego ciała” doskonale świadczy o rosnącej pozycji rodzimego kina na arenie światowej. Po zapaści z początku XXI wieku nie ma już prawie śladu. Trudno nie oprzeć się jednak wrażeniu, że najlepszy wówczas gatunek filmowy - komedia - przeżywa obecnie olbrzymi kryzys.

Najnowszy film Patryka Vegi „Polityka” pojawi się dziś na antenie Canal+ w formie czteroodcinkowego miniserialu.

W ostatnich latach coraz popularniejsza stała się moda na wypuszczanie krótkich zapowiedzi zbliżających się zwiastunów. Tego typu teaser właśnie pojawił się na YouTubie Patryka Vega. Materiał, w którym pada zaledwie jedno (wulgarne) słowo, dotyczy filmu „Bad Boy” o polskiej piłce nożnej.

Paszporty Polityki to coroczna nagroda przyznawana przez tygodnik Polityka. Poznaliśmy tegorocznych nominowanych.

Patryk Vega nie zwalnia tempa produkcji. W dniu kinowej premiery filmu „Polityka” na początku września ruszyły zdjęcia do nowego projektu reżysera opowiadającego o machlojkach finansowych w świecie sportu. Znamy szczegóły tego i kolejnych filmów najbardziej zapracowanego polskiego twórcy ostatnich lat.

„Polityka”, głośny film w reżyserii Patryka Vegi, doczeka się nowej wersji. Na podstawie kinowej produkcji powstanie serial o tym samym tytule, który już w grudniu zobaczymy w telewizji Canal+. 

Patryk Vega stworzył postać, która w filmie „Polityka” miała przypominać Bartłomieja Misiewicza. Sugerował to wielokrotnie w wywiadach, teraz jednak przeprasza i mówi, że bohater nie ma nic wspólnego z byłym politykiem.

Patryk Vega zapowiadał, że „Polityka” będzie mocnym filmem, który pokaże prawdziwą twarz polskich partii politycznych. Według recenzentów nie udało się spełnić tej obietnicy, ale widzom raczej to nie przeszkadzało. To najlepiej sprzedający się podczas weekendu otwarcia film reżysera i drugi najbardziej dochodowy w historii.

„Polityka” Patryka Vegi okazała się niewypałem i dosyć smutnym komentarzem na temat stanu satyry politycznej w Polsce. Gdy zestawimy polską kulturę z jej amerykańskim odpowiednikiem, to dostrzeżemy olbrzymie braki w mocnym komentowaniu rzeczywistości partyjnej. Z czego to wynika?

Pierwszy weekend września to moment, w którym na ekranach kin i platformach video on demand, wreszcie pojawiły się długo oczekiwane premiery. Podpowiadamy, które z produkcji są warte uwagi.

Pierwsze reakcje na nowy film Patryka Vegi w znacznej większości przyniosły zawód i zniechęcenie. Zamiast zapowiedzianej bomby „Polityka” okazała się kompilacją rozmaitych mniej lub bardziej szokujących wydarzeń z ostatnich kilku lat na polskiej scenie politycznej. Nowości zabrakło, ale co dokładnie pojawiło się w filmie?

Patryk Vega zapowiadał potężną filmową bombę, która wstrząśnie Polską przed wyborami i pokaże prawdziwą twarz rodzimych polityków. Mówiło się też o bardziej ambitnym i osobistym filmie od tego, co od kilku lat tworzył reżyser. „Polityka” zostanie zapamiętana jako dzieło zaprzepaszczonego potencjału.

Patryk Vega to jeden z najbardziej zapracowanych polskich reżyserów. Od kilku sezonów, co roku w kinach pojawia się co najmniej kilka produkcji sygnowanych jego nazwiskiem. W 2019 były to „Kobiety Mafii 2”, a także zapowiedziana na przyszły tydzień „Polityka”. Teraz reżyser zaskakuje także tempem, w którym udaje mu się odzwierciedlać polską rzeczywistość na ekranie.

Bilety na najnowszy film Patryka Vegi pt. „Polityka” trafiły do sprzedaży. Możecie już kupić wejściówki na seanse w największych sieciach kinowych.

Patryk Vega tworzy kolejne dzieła z prędkością niedostępną dla innych reżyserów. Jego najnowsza produkcja, „Polityka”, wciąż czeka na kinową premierę, a już wiadomo, że powstanie 2. cześć. Sequel filmu o polskiej scenie politycznej trafi do kin w przyszłym roku i opowie o kampanii prezydenckiej bohatera opartego na osobie Andrzeja Dudy.