11.22.63 – serial Hulu zapowiada się niesamowicie. Stephen King, J.J. Abrams i podróże w czasie
Do sieci trafił zwiastun serialu o oryginalnej nazwie – 11.22.63. Produkcja filmowej platformy Hulu zadebiutuje już w lutym i zapowiada się naprawdę kapitalnie.
„Znalezione nie kradzione” to kolejny dowód na to, że King w kryminałach nie czuje się najlepiej – recenzja sPlay
Druga część zapoczątkowanej „Panem Mercedesem” trylogii kryminalnej Stephena Kinga jest w każdym aspekcie doskonalsza od swojej poprzedniczki. Tylko czy amerykańskiemu pisarzowi udało się załatać dostatecznie dużo dziur, żeby można ją było nazwać udaną?
Kolejne opowiadanie Stephena Kinga doczeka się ekranizacji
Nazwisko Stephena Kinga na filmowym plakacie musi działać cuda. Bo jak inaczej można wytłumaczyć fakt, że należące do Brada Pitta studio Plan B zekranizuje „Jaunting” – niezbyt znane opowiadanie pisarza sprzed ponad 30 lat?
Powstanie mini serial na podstawie „Pana Mercedesa” Stephena Kinga
Wydana w poprzednim roku powieść kryminalna „Pan Mercedes” autorstwa Stephena Kinga doczeka się ekranizacji. Adaptacja będzie miała formę kilkuodcinkowego mini serialu.
Najlepszy King od lat. "Przebudzenie", Stephen King - recenzja sPlay
Stephen King zapowiadał „Przebudzenie” jako „kwintesencję horroru” i kazał czytelnikom „przygotować się na najlepsze”. Wydawca obiecywał „najbardziej przerażające zakończenie, jakie kiedykolwiek wyszło spod pióra” Mistrza Grozy. Nie do końca wiem, co mieli na myśli.
Niesamowite jak chory i zagubiony jest Mistrz. „Życie i czasy Stephena Kinga” to świetna lektura
„Pewnego dnia siedziałam w jego biurze, gdzie wieloletnia asystentka Marsha DeFillipo wypytywała mnie o założenia i intencje przyświecające mi przy pisaniu tej książki. Przez ponad pół godziny główny zainteresowany stał na korytarzu i przysłuchiwał się naszej rozmowie. Nie wszedł do środka” – Lisa Rogak, autorka biografii „Życie i czasy Stephena Kinga”.
Najlepsze filmy i seriale na podstawie powieści Stephena Kinga
Stephen King, jako jeden z nielicznych pisarzy doczekał się tak dużej ilości ekranizacji/adaptacji swoich książek. Jednakże, na nieszczęście – dla fanów Kinga – większość z tych produkcji jest po prostu słaba. Co ciekawe, najgorzej wypadają filmy/seriale, w których sam król horroru maczał swoje palce – ekhm, chociażby The Shining z 1997 roku. Z tej pokaźnej liczby produkcji, można jednak wyłuskać 10-tkę najlepszych i nie, nie ma wśród nich „The Green Mile („Zielonej Mili”), „The Shining” Kubricka, „Misery” i „The Shawshank Redemption” („Skazanych na Shawshank”). To są dosyć oczywiste wybory, które każdy zna, więc pozwoliłem sobie je pominąć.
Zwiastun nowego filmu Stephena Kinga - "Dobrane małżeństwo"
Już tylko tygodnie dzielą nas od premiery kolejnej adaptacji twórczości „mistrza grozy”, Stephena Kinga. Mowa o opowiadaniu „Dobrane małżeństwo” w reżyserii Petera Askina, które oryginalnie ukazało się w tomie „Czarna bezgwiezdna noc”. Do Sieci trafił pierwszy zwiastun filmu.
Taki kryminał, jaka zbrodnia. "Pan Mercedes", Stephen King - recenzja sPlay
Albo się starzeje i wyrosłem już z kryminałów, albo te ostatnie gorące książkowe premiery to ukochane dzieci działów marketingu wydawnictw. Bo najpierw „Syn” Nesbo wydał mi się trochę przereklamowany, a teraz „Pan Mercedes” od Kinga, nad którym wszyscy dookoła się rozpływają, okazał się przyzwoity, ale kompletnie pozbawiony polotu.
Stephen King w ofensywie. Czeka nas kolejna serialowa adaptacja od mistrza horroru
Mało, że Under The Dome ma świetne wyniki oglądalności, a serial Heaven (w polskiej wersji – Przystań, oparty luźno o powieść Colorado Kid) całkiem nieźle sobie radzi na kanale Sci Fi. Nie wystarczy też całkiem ciepłe przyjęcie sequela Lśnienia, Doktor Sen, a także fakt, że King założył ostatnio konto na twitterze. I mało ważny w zasadzie jest też fakt, że produkcja filmów Cell czy remake It stoi w miejscu, i tak przecież remake Carrie był niedawno w kinach. Stephen King przypuścił atak już na każde medium, a będzie go jeszcze więcej, szykujcie się zatem na Grand Central, serial oparty na opowiadaniu „New York Times” w cenie promocyjnej, ze zbioru tekstów Po Zachodzie Słońca wydanych w 2008 roku.
Bracia Bob i Harvey Weinstein, producenci z Hollywood, zapowiedzieli powstanie dwóch nowych, dziesięcioodcinkowych seriali. Pierwszym z nich będzie „Sin City”, drugim – „Mgła”.
Najświeższą próbę zmierzenia się z pierwszą powieścią Stephena Kinga, „Carrie”, w kinach będziemy mogli obejrzeć już wkrótce, bo premiera zapowiedziana jest na 18 października. Jej pierwsza filmowa adaptacja z 1976 roku uchodzi za film dobry i jak zwykle w takich chwilach nasuwa się pytanie, czy remake ma szansę sprostać „legendzie”.
Stephen King i srebrny ekran - mariaż nie do końca udany
Ekranizacji prozy Kinga jest tak dużo, że spokojnie można założyć, iż każdy jakąś widział. Mało tego – pewnie zdecydowana większość oglądała ich przynajmniej kilka i ma na ich temat wyrobioną opinię. A biorąc pod uwagę liczbę i różnorodność tych ekranizacji, właściwie trudno nie oceniać ich ambiwalentnie.
Słoneczna pogoda i szum wody skutecznie odciągają uwagę od wydarzeń na rynku literackim. Letnia aura kiedyś się jednak skończy i trzeba będzie jakoś umilać sobie deszczowe wieczory. Ale czym nakarmić czytnik? Pewnie nie tylko ja zadaję sobie to pytanie, więc przygotowałem subiektywne zestawienie najciekawszych zapowiedzi wydawniczych na jesień 2013.
Po 2000 roku też powstały udane ekranizacje prozy Kinga. "Mgła" jest jedną z nich
Co znalazłoby się na szczycie listy waszych ulubionych ekranizacji powieści Stephena Kinga? „Skazani na Shawshank”, „To”, „Zielona Mila”, „Lśnienie”? Jak wysoko uplasowałaby się na niej „Mgła”? Bo na mojej jest w ścisłej czołówce.
Czy wesołe miasteczko może być straszne? „Joyland”
„Joyland” miał swoją premierę niecałe dwa miesiące temu, jeśli więc nie należycie do miłośników Stephena Kinga, istnieje spora szansa, że jeszcze nie mieliście okazji jej czytać. Jeżeli spodziewacie się horroru, raczej będziecie zawiedzeni. Ja jestem zachwycony.
W przypadku filmowych/serialowych adaptacji książek Kinga, nie można spodziewać się wiele dobrego, najlepszym tego przykładem jest chociażby Under The Dome. Oczywiście jest parę wyjątków od tej reguły, a jednym z nich jest Bastion (ang. The Stand).
W czasach, w których emocje i strach trzeba sobie na siłę pompować przechadzając się wieczorową porą po miejskich trójkątach albo pałętając po strefach śmierć osiem kilometrów nad poziomem morza, wciąż są prostsze metody, żeby poigrać ze swoim strachem. Pięć pewnych sposobów znalazło się w promocyjnej ofercie e-księgarni Woblink w ramach akcji „Mistrzowie Kryminału i Horroru”.
Antywalentynki na virtuao.pl. Bez cukru, za to konkretnie
„Wilgotne miejsca”, Smak miodu” i inne walentynkowe szkaradzieństwa, które rozlały się po sieciowych e-księgarniach i od kilku dni utrudniają dostęp do zwyczajowych treści, musiały w końcu wywołać jakąś kontrakcję. Przeciwnicy Świętego Walentego z virtualo.pl zorganizowali czytelniczą krucjatę pod tytułem: Antywalentynki – i okrasili bezkompromisowym hasłem: „Prawdziwe i fikcyjne historie bez cukru, lukru i słodyczy!”.
Stephen King to maszyna do pisania zarabiająca miliony. Napisał i sprzedał tyle książek, że z trudem ktokolwiek zliczy wszystkie, a przy tym wpędził w kompleksy niejednego kolegę po fachu. Zawsze oferuje kawał porządnego pisarstwa, więc 40-procentowa obniżka jego wybranych dzieł to nie lada okazja.