Woody Allen

Świetna obsada (Kate Winslet, Juno Temple i … Justin Timberlake) niestety nie gwarantuje dobrego filmu, gdy mamy do czynienia z dość niemrawym scenariuszem.

Lubię filmy Woody’ego Allena, zarówno te stare jak i nowe. Choć nie wszystkie jego ostatnie dzieła były udane (Poznasz przystojnego bruneta czy Zakochani w Rzymie), to teraz passę ma całkiem niezłą. Blue Jasmine, Magia w blasku księżyca, Nieracjonalny mężczyzna i Śmietanka towarzyska należą do udanych filmów. Zwłaszcza Śmietanka towarzyska, która opowiada o rozwoju Hollywood i miłości, która rozgrywa się na tle Miasta Aniołów.

Ostatnio w serwisie Amazon zadebiutował nowy serial, „Crisis In Six Scenes”. Autorem tej produkcji jest Woody Allen, nowojorski reżyser i mistrz ciętej riposty. Czy Allenowi udało się stworzyć serial równie dobry, co jego filmy?

Już w tym miesiącu, bo 30 września 2016 roku, zobaczymy pierwszy serial, który jest efektem współpracy Woody’ego Allena i platformy Amazon. Produkcja, która zadebiutuje za dwa tygodnie, nosi tytuł „Crisis in Six Scenes”. Zobaczcie jej pierwszy oficjalny zwiastun.

Z okazji premiery „Śmietanki towarzyskiej”, najnowszego filmu Woody’ego Allena, wybrałem jego najlepsze dzieła, które warto sobie, przed bądź po seansie, przypomnieć. Nie był to łatwy wybór, głównie ze względu na fakt, że neurotyczny nowojorczyk kręci filmy jak szalony juz od końca lat 60.

Niezmordowany Woody Allen powraca i znowu jest w formie! „Śmietanka towarzyska” to wyborna mieszanka humoru, kina obyczajowego i filozoficznego melodramatu opowiedzianego z lekkością, dowcipem i luzem.

Tak, tak, już niebawem w ofercie Amazonu pojawi się nowy serial autorstwa Woody’ego Allena. W produkcji zobaczymy Elaine May i Miley Cyrus.

Akcja rozgrywa się w latach 30. ubiegłego stulecia, a jej tłem są modne kluby nocne, eleganckie przyjęcia i malownicze zakątki Nowego Jorku i Los Angeles. O popis najwyższej klasy aktorstwa, jak zwykle u Allena, zadbała plejada znakomitości. A wśród nich m.in. nominowani do Oscara i Złotego Globu – Jesse Eisenberg i Steve Carell, jedna z najpopularniejszych aktorek młodego pokolenia, nagrodzona Cezarem Kristen Stewart oraz Blake Lively . Premiera w polskich kinach już 12 sierpnia.

Tradycją już jest to, że każdą kolejną edycję festiwalu odwiedzają największe i najważniejsze nazwiska sztuki filmowej. Począwszy od największych żyjących artystów po gwiazdy Hollywood. W tym roku Cannes przeżywa „zatłoczenie” znanych twórców jakiego już dawno tam nie było. Steven Spielberg, Pedro Amodovar, Park Chan-wook, Nicolas Winding Refn, Jim Jarmusch, Sean Penn, George Clooney, Jodie Foster, czy Woody Allen, to tylko niektóre z nazwisk, które warto przytoczyć.

Kontrowersyjna ex-gwiazdka Disneya gra w sześcioodcinkowym serialu, który Woody Allen nakręcił dla Amazona.

W nowym filmie Woody’ego Allena przeniesiemy się do Hollywood. W główną rolę, Jamesa, młodego mężczyzny, który odkryje świat show-biznesu i kina, wcieli się Jesse Eisenberg. W sieci pojawił się zwiastun „Café Society”.

W obsadzie pierwszego serialu Woody’ego Allena znajdzie się Miley Cyrus. Czy była gwiazdka Disneya ma szansę stać się nową muzą słynnego reżysera? 

Woody Allen zawsze roztaczał przed widzami słodko-gorzką wizję świata. Kiedy w trakcie seansu jakiegokolwiek jego filmu na sali rozbrzmiewał śmiech, to nigdy nie był chichot pozbawiony smutku i świadomości tego, że nasz los jest przewrotny. Ktokolwiek odpowiada za życie głównych bohaterów wykreowanych przez nowojorskiego reżysera (oprócz niego samego, oczywiście) patrzy na świat z dużą dawką ironii, a nawet cynizmu.

Informacje na temat obsady jeszcze nie zatytułowanego filmu Woody’ego Allena pojawiały się w mediach już kilkukrotnie. Teraz znamy nazwiska kolejnych aktorów, którzy wystąpią w nowym obrazie nowojorskiego reżysera. 

Wygląda na to, że kariera Blake Lively dotychczas kojarzonej głównie z roli Sereny w serialu „Gossip Girl” (pol. „Plotkara”) nabiera rozpędu. Aktora dołączyła do obsady nowego filmu Woody’ego Allena, nad którym pracuje nowojorski reżyser.

Ostatni film Woody’ego Allena „Magia w blasku księżyca” z Emmą Stone i Colinem Firthem był średnio udany. Momentami naprawdę dowcipny, nie potrafił zainteresować widza tak samo jak „Blue Jasmine” ze świetną rolę Cate Blanchett. W najnowszej produkcji nowojorskiego reżysera,  „Irrational Man” ponownie zobaczymy Stone, która tym razem wystąpi u boku Joaquina Phoenixa. 

Najnowszy film Woody’ego Allena nie ma co prawda jeszcze tytułu, ale plotki głoszą, że już wiadomo, kogo zobaczymy na ekranie. W filmie wystąpią znane gwiazdy kina, a jedna z nich już raz pracowała z nowojorskim reżyserem. Produkcję podobno uświetnią Kristen Stewart, Bruce Willis oraz Jesse Eisenberg, który zagrał w „Zakochani w Rzymie”.

Woody Allen wyreżyseruje swój pierwszy w życiu serial. W dodatku nie dla stacji telewizyjnej, a dla Amazonu. Podekscytowani? Ja – patrząc na to, czego dokonała podobna platforma (Netflix z „House of Cards”) – jak najbardziej tak. Wielkich nazwisk w serialach nie potrzeba – te doskonale dają sobie radę z mniej znanymi reżyserami – ale Woody Allen z pewnością przyciągnie uwagę, a o to Amazonowi też pewni chodzi.

3 października do polskich kin wchodzi „Czworo do pary”. Reżyserem filmu, opowiadającego historię pary, Ethana i Sophie, jest Charlie McDowell. Nie, nie Woody Allen. Choć właśnie tak ten film próbują sprzedać nam spece od pijaru. Nie po raz pierwszy zresztą miejsce ma sytuacja, kiedy zadaniem słynnego nazwiska jest stworzenie gruntu pod pełne sale kinowe.

Woody Allen po raz kolejny próbuje zaczarować nas historią o miłości. Tym razem jednak wykorzystuje do tego celu siły wyższe. Reżyser i autor scenariusza zarazem czyni ze swych głównych bohaterów osoby parające się… magią. Czy to wystarczy, aby zdobyć serca widzów? Jakby tego było mało, Allen ponownie przeprowadza się z Nowego Jorku do Europy i wraz z widzami odwiedza międzywojenne Niemcy, Anglię i Francję. Rzecz dzieje się głównie na Lazurowym Wybrzeżu i to tam tytułowa magia ma zadziałać.