Najnowszy film Woody'ego Allena nie ma co prawda jeszcze tytułu, ale plotki głoszą, że już wiadomo, kogo zobaczymy na ekranie. W filmie wystąpią znane gwiazdy kina, a jedna z nich już raz pracowała z nowojorskim reżyserem. Produkcję podobno uświetnią Kristen Stewart, Bruce Willis oraz Jesse Eisenberg, który zagrał w "Zakochani w Rzymie".
Miejmy nadzieję, że występ Eisenberga nie oznacza, iż nowy film Allena okaże się taką klapą jak wspomniana historia o miłości w mieście, do którego prowadzą wszystkie drogi. "Zakochani w Rzymie" był chyba jednym z najgorszych filmów, jakie reżyser nakręcił w ostatnich latach. Niestety, patrząc na sinusoidę z jaką mamy do czynienia w przypadku jego twórczości, wygląda na to, że czas na kiepską a w najgorszym razie średnią produkcję.
Po "Blue Jasmine', które okazało się hitem ze względu chociażby na brawurową rolę Cate Blanchett nagrodzoną Oscarem, dostaliśmy średniaka w postaci "Magii w blasku księżyca" z Emmą Stone i Colinem Firthem. Aktualnie Allen pracuje nad filmem "Irrational Man", który na świecie zadebiutuje w lipcu tego roku. W główne role wcielą się Emma Stone i Joaquin Phoenix. Wygląda na to, że to właśnie ta produkcja, jeśliby wierzyć, że ostatnie prawidłowości mają znaczenie, okaże się hitem.
Najnowszy film Allena ukaże się najprawdopodobniej w przyszłym roku. Nie ma jeszcze żadnych informacji o tym, czego dotyczyć będzie fabuła.