Zuza Kołodziejczyk z "Top Model": Zjadłam bułkę, była przepyszna, ale czułam, że zrobiłam coś wbrew sobie
Zuza Kołodziejczyk jest zwyciężczynią trzeciej edycji "Top Model". Choć dziś spełnia się jako modelka i influencerka i nie może narzekać na brak propozycji, udział w modowym show spowodował, że Zuza mierzyła się z zaburzeniami odżywiania. Na kanapie "Dzień Dobry TVN" opowiedziała o trudnych początkach w modelingu.
Zuza Kołodziejczyk wygrała trzecią edycję "Top Model". Program z pewnością pomógł jej w karierze i otworzył szerzej drzwi do świata modelingu. Kołodziejczyk nie może narzekać na brak rozmaitych propozycji zawodowych, choć jej początki w modelingu nie należały do najłatwiejszych.
Zuza mierzyła się z zaburzeniami odżywiania. Opowiedziała o nich na kanapie "Dzień Dobry TVN". "W Top Model" stosowała kilkudniowe głodówki, a wszystko po to, aby poczuć się lepiej i oczywiście szczuplej wyglądać.
Zuza Kołodziejczyk z "Top Model" przez udział w show nabawiła się zaburzeń odżywiania.
Bardzo mało jadłam i w ogóle się nie ruszałam. Nic dobrego z tego nie wynikało - potrafiłam zasłabnąć na sesji zdjęciowej. Podczas prób do finału nic nie zjadłam. Kasia Sokołowska podeszła do mnie i powiedziała, żebym coś zjadła, bo wyglądałam mizernie. Zjadłam bułkę, była przepyszna, ale czułam, że zrobiłam coś wbrew sobie - powiedziała w "Dzień Dobry TVN".
Zuza z czasem zrozumiała, że same głodówki są kiepskim rozwiązaniem i nic dobrego jej nie przyniosą. Z czasem zaczęła interesować się sportem, zdrowym trybem życia, kompletnie zmieniając podejście do swojego zdrowia. Dlatego dziś bardzo dba o to, aby firmy, z którymi współpracuje, były zgodne z jej poglądami. Zuza dziś stara się jeść zdrowo i od pięciu lat w ogóle nie je mięsa.
To nie pierwszy raz, gdy Kołodziejczyk krytykuje program
To nie pierwszy raz, gdy Kołodziejczyk w ostrych słowach wypowiada się o programie "Top Model". Już w 2021 roku krytykowała zbytnią emocjonalność w programie. Wyznała wtedy, że twórcy bardzo dbają o to, aby pytania zadawane były w taki sposób, aby jak najbardziej poruszyć bohaterów i bohaterki "Top Model".
Wiem to, bo to przeżyłam. A uwierzcie mi - siedzi tam ktoś, kto umie zadawać pytania i może Cię ciągnąć za język aż do skutku (co może trwać godzinę, ale widzowie zobaczą potem 3 zdania) - pisała jakiś czas temu w social mediach Kołodziejczyk.