Netflix ujawnił, co ogląda połowa subskrybentów serwisu. I wcale nie są to ani popularne seriale spod szyldu platformy, ani jej oryginalne filmy. Okazuje się, że użytkownicy pochłaniają na potęgę produkcje... anime. Te liczby są szalone.

Netflix ma w swojej bibliotece sporo tytułów, którymi może się pochwalić - "Stranger Things", "Squid Game", "Wednesday" czy "The Crown" to tylko niektóre z nich. Mogłoby się wydawać, że to właśnie te produkcje, które co rusz pobijają jakieś rekordy, są przez widzów najchętniej oglądane. Okazuje się jednak, że aż połowa subskrybentów serwisu jest zainteresowana czymś zupełnie innym.
Netflix ujawnił, że 50 proc. subskrybentów ogląda anime
Podczas wydarzenia Anime Expo, które odbyło się w miniony weekend w Los Angeles, Netflix ujawnił, że połowa subskrybentów serwisu - czyli około 300 mln widzów - ogląda anime, a w ostatnich pięciu latach oglądalność japońskich animacji wzrosła aż trzykrotnie. Według streamingowego giganta 2024 r. był rokiem rekordowym - 33 tytuły anime pojawiły się w globalnej TOP-ce Netfliksa (w kategorii produkcji nieanglojęzycznych), co stanowi ponad dwukrotność liczby z 2021 r. Treści te zostały wyświetlone ponad 1 mld razy.
W związku z tym streamingowy gigant postanowił rozszerzyć swoją ofertę o kolejne tytuły i kontynuacje uwielbianych anime. W związku z tym widzowie już od 14 lipca będą mogli oglądać kolejne odcinki serialu "Sakamoto Days", który przez 10 tygodni utrzymywał się w globalnym rankingu Netfliksa, a także "Cyberpunk: Edgerunners 2". Fani kawaii będą mogli z kolei zapoznać się z produkcją "My Melody & Kuromi", która zadebiutuje w serwisie 24 lipca.
Podczas wydarzenia Netflix zapowiedział również, że do biblioteki serwisu dołączą takie tytuły jak "Record of Ragnarok III", "Beastars Final Season" i "The Fragrant Flower Blooms with Dignity". Dodatkowo serwis streamingowy pochwalił się swoimi niedawnymi hitami, wśród których fani różnorodnych gatunków znajdą coś dla siebie. Wśród nich: "Jujutsu Kaisen" i "SPY x FAMILY" (akcja), "Gundam: Requiem for Vengeance" (science fiction), "Delicious in Dungeon" (fantasy) czy "My Happy Marriage" i "Pokémon Concierge" (romans).
O anime czytaj w Spider's Web:
- Jeśli nie ograniczamy się do słabych kryminałów, Netflix ma do zaoferowania naprawdę sporo
- Netflix zrobił właśnie znakomitą, krwawą adaptację gry wideo. Już po raz trzeci
- Jak wygenerować zdjęcie w stylu Ghibli? Internet oszalał na punkcie nowej funkcji ChataGPT
- O ruchach Ziemi: serial Netfliksa łączy ze sobą średniowieczną Polskę, anime i Kopernika
- Netflix dodał film, który chodzi za mną od swojej kinowej premiery. To był bardzo poruszający seans