Seriale

Netflix przyzwyczaił już swoich użytkowników do dużych dawek nowości w piątki. Jednak tym razem jest naprawdę w czym wybierać. W serwisie pojawiło się prawie dwadzieścia nowych pozycji, w tym cztery polskie filmy.

Można zaryzykować stwierdzenie, że „BoJack Horseman” to serial-fenomen. Najlepsza animacja oryginalna Netfliksa i jeden z najwybitniejszych seriali ostatnich lat. Są spore szanse na to, że podobnymi słowami będzie można określić „Tuca & Bertie”, za którym stoją ci sami twórcy.

Pilotażowy odcinek serialu opartego na książce Joego Hilla miał już swoją festiwalową premierę. Dzięki temu wiemy, że „NOS4A2” jest powiązane z innymi publikacjami autora, a także tymi, pod którymi podpisał się jego ojciec, Stephen King.

„Śmierć przychodzi po zmroku” od National Geographic Wild to film przyrodniczy utrzymany w klimacie horroru. Pokazuje świat zwierząt oczami łowców i ofiar.

Netflix ze swoją najnowszą produkcją dokumentalną, „Zaginięcie Madeleine McCann”, zabiera widzów do wspomnień sprzed 12 lat. Pod lupą serwisu znajdzie się jedno z najgłośniejszych zaginięć XXI wieku.

Zagorzali fani „Gry o tron” na pewno wiedzą, że do premiery 8. sezonu pozostał już tylko miesiąc. I wygląda na to, że jest to miesiąc dla wszystkich, ponieważ HBO podtrzymuje swoją politykę niewysyłania odcinków przed ich premierą do krytyków.

Do fanów „Wiedźmina” systematycznie dochodzą nowe informacje z planu serialu Netfliksa. Twórcy produkcji chwalą się przede wszystkim cudownymi widokami. Do sieci właśnie wyciekły nowe fotografie przedstawiające piaszczyste wydmy i las w klimacie śródziemnomorskim. Jakie miejsca z sagi mogą przedstawiać?

„Stulecie Winnych” to następny z długiej listy seriali o historycznej otoczce, które wyprodukowała Telewizja Polska. Nie wszystkie nowe dzieła TVP osiągnęły sukces porównywalny do „Korony królów”, ale wygląda na to, że opowieść o rodzie Winnych ma na to szansę.

Premiera dokumentu „Leaving Neverland” sprawiła, że coraz więcej dyskutuje się o osobie Michaela Jacksona. Od zmarłego muzyka odwrócili się ostatnio twórcy „Simpsonów”, którzy wycofali odcinek z udziałem muzyka z emisji. A showrunner tamtego epizodu podkreśla, że Jackson wykorzystał swoją rolę do uwodzenia nieletnich.

Zmarła Zofia Czerwińska, polska aktorka najczęściej kojarzona z tak kultowych produkcji, jak „Alternatywy 4” oraz „Miś”. Miała za sobą piękną karierę wypełnioną po brzegi humorem.

Eksperymentalny odcinek „Black Mirror” zatytułowany „Bandersnatch” okazał się na tyle dużym sukcesem, że Netflix zapowiada kolejne produkcje interaktywne.

Plan zdjęciowy „Wiedźmina” przemieszcza się między Węgrami a Wyspami Kanaryjskimi. Teraz wylądował na wyspie La Palma, gdzie zawitał też sam Henry Cavill.

Serwis wciąż poszerza swoją bibliotekę o kolejne oryginalne produkcje anime. Zamówiono kolejny projekt, którym jest „Gods and Heroes” opowiadający o nieślubnym synu Zeusa.

Disney + ma ruszyć dopiero pod koniec tego roku. Jednak od jakiegoś czasu w sieci pojawiają się coraz to nowe informacje o kolejnych produkcjach tworzonych na jego potrzebę. Tym razem padło na serię komiksów „What If”, która ma się przeistoczyć w animację.

Zapoczątkowany w 2017 roku serial otrzyma spin-off. Będzie on nosić tytuł „Katy Keene”. Stacja CW zamówiła już odcinek pilotażowy i wybrała gwiazdę nowej serii.

„Gra o tron” korzystała już z zabiegu, którym jest cliffhanger, czyli nagłego zawieszenia akcji w sytuacji pełnej napięcia. Najsłynniejszy przykład to uśmiercenie Jona Snowa, ale i finał 7. sezon zaserwował podobne rozwiązanie.

Serwis dostarcza mnóstwo treści. Czy to tych oryginalnych, czy tych na licencji. Można od tego dostać zawrotu głowy. Jednak wbrew pozorom wcale dziennie nie poświęcamy Netfliksowi tak dużo uwagi, jak mogłoby się wydawać.

Netflix lubi myśleć lokalnie. Serial „Immortals” miał być wyrazem tej polityki. Jednak wyszedł z tego pokraczny twór, który chciałby opowiedzieć uniwersalną historię, ale nie może się zdecydować, w którą stronę pójść.

Do premiery ostatniego sezonu „Gry o tron” został już niewiele ponad miesiąc. Dlatego dowiadujemy się coraz więcej na jego temat. Wczoraj wieczorem poznaliśmy długość dwóch pierwszych odcinków 8. serii. A dociekliwi fani już zdążyli dogrzebać się do informacji dotyczącej długości całego sezonu.

„Amerykańscy bogowie” wrócili z 2. sezonem na Amazon Prime Video. Pomimo sporych zmian kadrowych, magia całkowicie nie uleciała. Idealnie jednak nie jest, bo serial stracił swój pierwotny urok.